Kate opublikowała zdjęcie Louisa. Ukryła w nim wiadomość do Harry'ego? To może mu się nie spodobać

Mimo niemal dwóch miesięcy, które minęły od wywiadu Harry’ego i Meghan u Oprah Winfrey, atmosfera w brytyjskiej rodzinie królewskiej wciąż wydaje się napięta. Podczas rozmowy para wyjawiła wiele sekretów, o których ich bliscy zdecydowanie woleliby nie mówić. Jednym z nich był fakt, że podczas przymiarek przed ślubem Meghan, bratowa doprowadziła ją do łez. Innym odczucie Harry’ego, że żyjąc w zamkowych murach, czuł się jak więzień. Wydaje się, że Kate Middleton postanowiła odpowiedzieć szwagrowi na powyższe oskarżenia. Choć sprytnie, bo niebezpośrednio…

Ukryty przekaz na najnowszym zdjęciu syna Kate i Williama

Trzy dni temu na oficjalnym profilu instagramowym Kate i Williama pojawiła się nowa fotografia ich najmłodszego syna. „Książę Louis tuż przed pierwszym dniem spędzonym w przedszkolu. Zdjęcie zrobione na początku tego tygodnia przez księżną”, czytamy pod zdjęciem.

Według ekspertów od zachowań członków brytyjskiej rodziny królewskiej, dodanie fotografii wykonanej na rowerze nie było przypadkiem. W wywiadzie u Oprah, Harry skarżył się bowiem, że dopiero po wyprowadzce z USA może spędzać z synem czas tak, jak lubi. Wcześniej ograniczać go miały książęce obowiązki i zasady. „Najważniejszą rzeczą dla mnie jest spędzanie czasu z synem. Wkładam Archiego do dziecięcego fotelika i zabieram go na rowerowe przejażdżki. To jest coś, czego nigdy nie mogłem zrobić ze swoim ojcem, gdy byłem młody”, opowiadał dziennikarce mąż Meghan.

Czy Kate opublikowała zdjęcie radosnego Louisa jeżdzącego na rowerze specjalnie? Według znawców rodziny, tak. „Nieunikniony wniosek jest taki, że księżna wysyła do księcia Harry'ego wiadomość z "kolcami”. Chciała podkreślić, że być może Harry rzeczywiście poddawał się pewnym historycznym restrykcjom królewskim, które nie obowiązują mieszkańców pałacu Kensington”, twierdzi w rozmowie z Mirror australijska ekspertka Daniella Elser.

Dorastanie Archiego w Stanach Zjednoczonych - co się zmieni?

Ta sama obserwatorka royalsów dodała też inny trafny wniosek. Archie – jako syn Harry’ego i Meghan, którzy mieszkają w USA – może być bardziej, niż dzieci Kate i Williama – narażony na dorastanie w świetle reflektorów. Paradoksalnie różne obostrzenia i królewskie zasady mogą działać na korzyść Louisa, Charlotte i George’a, bo im nie tak łatwo będzie paparazzi zrobić zdjęcia z ukrycia. Czy Archie i jego rodzice muszą się przygotować na życie pod ostrzałem kamer i aparatów?

Czas pokaże…

ZOBACZ TEŻ: Poznaj sekrety diety księżnej Kate!