Reklama

W 2011 roku Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki po raz pierwszy zostali rodzicami. Jedenastoletnia Alikia Ilia jest ich największą dumą i oczkiem w głowie. Walka o upragnione dziecko trwała jednak bardzo długo... „Oczekiwałam dziecka 4 razy. Nigdy nie straciłam nadziei”, przyznała aktorka w najnowszej rozmowie, zachęcając kobiety, aby nigdy się nie poddawały. Opowiedziała również nieco więcej o swojej relacji z mężem. Jak sama przyznaje — fundamenty swojego związku oparli na szczerej, bezwarunkowej przyjaźni.

Reklama

Katarzyna Skrzynecka bardzo długo walczyła o dziecko

Od lat spełnia się jako szczęśliwa żona oraz matka, nie rezygnując przy tym z aktywności zawodowych. Dziś Katarzyna Skrzynecka zaraża uśmiechem i optymizmem, choć prywatnie ma za sobą wiele trudnych i pełnych zwątpienia momentów… Do takich chwil należała jej wieloletnia walka o powiększenie rodziny — gwiazda kilkukrotnie oczekiwała dziecka, nim jej ukochana córka zawitała na świat. Przy okazji rozmowy w programie “W moim stylu” aktorka powróciła wspomnieniami do tamtego okresu.

Katarzyna Skrzynecka, VIVA 2011

fot. Piotr Porębski

„Ja 4 razy oczekiwałam dziecka, zanim moja Alikia się szczęśliwie i zdrowo urodziła. Urodziłam Alisię dopiero, mając 40 lat skończone. Wcześniej za każdym razem była na ta nadzieja i w którymś momencie po 3, po 4, po prawie 5 miesiącach najdalej jednak okazywało się, że jeszcze nie tym razem, że jeszcze się nie uda”, wyznała Katarzyna Skrzynecka w rozmowie z Magdą Mołek.

CZYTAJ TAKŻE: Katarzyna Skrzynecka o rozstaniu z Twoja Twarz Brzmi Znajomo: „Mnie nie było dane poznać powodów decyzji...”

Równocześnie zwróciła się z ważnym apelem do wszystkich kobiet, którym przyszło zmierzyć się z podobnymi doświadczeniami, co ona. Gwiazda podkreśla, że nie warto nigdy rezygnować z marzeń o dziecku i macierzyństwie: „Ja tej nadziei nigdy nie straciłam i zawsze mówię kobietom, które planują macierzyństwo lub marzą o macierzyństwie, niestety przechodzą te nieudane próby, nie poddawajcie się. Dopóki medycyna nie powie wam, że absolutnie nie możesz, nie dasz rady [...], dopóki nie usłyszysz takiej diagnozy, że po prostu się nie da, nie wolno się poddawać i trzeba próbować”.

Katarzyna Skrzynecka o relacji z mężem

W trudnych chwilach Katarzyna Skrzynecka zawsze może liczyć na wsparcie ukochanego Marcina Łopuckiego. Razem tworzą szczęśliwe małżeństwo od 2007 roku. Jak podkreśliła gwiazda — tak udany związek udało im się zbudować na fundamentach bezwarunkowej przyjaźni oraz wzajemnego szacunku.

„Do grona tych przyjaciół na zabój należy mój mąż. My zawsze to sobie mówimy sami między sobą, że oprócz tego, że jesteśmy ludźmi, którzy tworzą rodzinę i się kochają i fascynują się sobą jako kobieta i mężczyzna, potrafimy być dla siebie przyjaciółmi. Potrafimy gadać ze sobą bez wstydu, bez tematów tabu, bez dzielenia naszych światopoglądów na męskie i damskie spojrzenie na świat. Gdzieś to wszystko łapie się w środku jako dwoje fajnych, bardzo rozumiejących się i wspierających partnerów. To jest jedną z podstaw fajnego małżeństwa”, opowiadała na łamach programu “W twoim stylu”.

Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki, VIVA!, czerwiec 2009

Michał Dembiński

Dzięki takiemu podejściu ich związek jest wolny od kłótni. Aktorka nie ukrywa, że jest to bardzo ważne, zwłaszcza w kontekście opieki nad ich dorastającą córką, która kilka miesięcy temu skończyła jedenaście lat.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Piotra Kraśkę i jego dzieci łączy wyjątkowa więź. Tak mówił o swoich pociechach

Reklama

„Jesteśmy już prawie 15 lat małżeństwem i nigdy się o nic nie pożarliśmy. My po prostu nie jesteśmy konfliktowi, nie mamy potrzeby podnoszenia głosu, irytowania się, raczej wolimy obrócić coś w żart albo sobie spokojnie naszą różnicę poglądów przerozmawiać niż ścinać się ze sobą. Jeżeli jest się w stanie tego uniknąć i twoje dziecko może rosnąć w rodzinie, która się nie kłóci, to duże szczęście”, podsumowała.

Reklama
Reklama
Reklama