Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz
Fot. Agnieszka Kulesza i Łukasz Pik/DAS AGENCY i Bartek Wieczorek/LAF
Z ŻYCIA GWIAZD

Katarzyna Bonda rozstała się z Remigiuszem Mrozem!

Pisarka potwierdziła krążące na salonach informacje

Konrad Szczęsny 14 grudnia 2019 16:16
Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz
Fot. Agnieszka Kulesza i Łukasz Pik/DAS AGENCY i Bartek Wieczorek/LAF

A wydawali się parą idealną... Niestety, związek Katarzyny Bondy i Remigiusza Mroza przeszedł do historii, o czym poinformowała sama pisarka w najnowszym wywiadzie. – Nie jesteśmy już razem – ujawniła w rozmowie z Martą Strzelecką dla „Urody Życia”.

Katarzyna Bonda o rozstaniu z Remigiuszem Mrozem

W intymnym wywiadzie przyznała, że niedawno wraz z córką przeprowadziła się do nowego mieszkania. „Nie ma tu pokoju dla męża?”, zapytała dziennikarka.

– Nie ma, ale nie wykluczam – stwierdziła Katarzyna Bonda. I dodała, że „wierzy w miłość”.

– Kiedy kupowałam to mieszkanie, nie czułam takiej wiary. Nie myślałam o miejscu dla mężczyzny. Wtedy trzymałam się postanowienia, że będę sama. Rozglądałam się po tej przestrzeni i planowałam: tu będzie gabinet, tam miejsce dla Niny [córka pisarki - przyp. red.], kuchnia, garderoba. Pogodziłam się z życiem bez partnera, więc może to trochę dziwne, że trwając w tym przekonaniu, wymyśliłam trylogię z tytułami „Miłość leczy rany”, „Miłość czyni dobrym”, „Miłość pokonuje śmierć”. A potem zorientowałam się, że opowiadanie o miłości sprawia mi trudność – zwierzyła się pisarka.

Powiedziała również, że o ile nasycanie powieści brutalnością i agresją nie było nigdy dla niej problemem, o tyle miłością – owszem.

– I sama nie wiem, czy to Remi [Remigiusz Mróz - przyp. red.] otworzył mnie na pisanie tej książki, czy odwrotnie – historia miłosna, jaką wymyśliłam na potrzeby powieści, otworzyła mnie na niego – zastanawia się Katarzy Bonda.

– Nie chcę zresztą roztrząsać tych mechanizmów. Nie jesteśmy już razem – potwierdziła pisarka.

Związek Katarzyny Bondy i Remigiusza Mroza

Choć już w lutym pojawili się na gali Bestsellerów Empiku, dopiero w marcu zamieścili w mediach społecznościowych pełne czułości fotografie, na których pozowali razem.

„Razem z Katarzyna Bonda pozdrawiamy! :) Dziękujemy za każde dobre słowo pod wspólnymi zdjęciami, każdy komentarz po wspólnych spotkaniach i inne miłe akcenty (tudzież za shipowanie, a jakże!). Starczy rzec, że wiedzieliście jeszcze przed nami i dostrzegaliście więcej niż my. ;)

Aby formalnościom stała się zadość, jeszcze to obiecane dementi: książki żadnej razem nie piszemy. Kasia dzielnie walczy ze swoją (jest na co czekać, gwarantuję!), ja zwyczajowo się obijam i prokrastynuję.
(I trochę jej przeszkadzam w robocie). ;) #BondaRoztopiłaMroza #MrózChwyciłBondę”, napisał wówczas 32-letni Remigiusz Mróz.

Jeszcze w listopadzie tego roku udzielili wywiadów tygodnikowi „Wprost”, opowiadając m.in. o łączącym ich uczuciu. Niestety, rozstanie nadeszło szybciej niż wszyscy się spodziewali.

Katarzyna Bonda o związku z Remigiuszem Mrozem

Mimo że nie są już razem, darzą się wzajemnym szacunkiem.

– Kiedy spotkałam ostatnio tego odpowiedniego człowieka, nie myślałam nawet o tym, na czym polega odsłanianie się. Po prostu czułam, że jestem rozumiana, w pełni akceptowana, bezpieczna. To było wzajemne i niezależnie od tego, jak się skończyło, było piękne. Zadedykowałam mu nową książkę, bo przywrócił mi wiarę w miłość. Czyli dał mi nowe życie. Uważam, że to wielki krok w moim emocjonalnym zagmatwaniu – zwierzyła się w wywiadzie dla „Urody Życia” Katarzyna Bonda.  

Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz byli parą przez rok:

Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz są parą
Fot. Instargram @remigiuszmroz

Pisarka potwierdziła ich rozstanie w wywiadzie z grudnia tego roku:

Remigiusz Mróz i Katarzyna Bonda na Bestsellerach Empiku 2019
Fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.