Katarzyna Ankudowicz poroniła. Z bólem serca wyznaje: „Jestem w tym bezbronna”
„Najtrudniejsze było czekanie, aż się sama usunie”
Widzowie pokochali Katarzynę Ankudowicz za role w takich serialach jak: „Bulionerzy”, „Mamuśki”, „Pierwsza miłość”, „O mnie się nie martw” czy „Blondynka”. Ostatnio zaś dołączyła do obsady „Brzyduli”. Widzowie cenią ją za talent komediowy oraz dystans do siebie. Niestety, mimo ogromnego poczucia humoru jakim niewątpliwie dysponuje aktorka, ostatnimi czasy los okazał się dla niej okrutny. Aktorka zdobyła się na szczere wyznanie, w którym ujawniła że poroniła.
Katarzyna Ankudowicz straciła ciążę
Katarzyna Ankudowicz od 2016 roku jest szczęśliwą żoną Mikołaja, szefa firmy nagłośnieniowej. Na początku marca 2020 roku zostali rodzicami córki Konstancji. Jak się okazało, aktorka ponownie zaszła w ciążę, lecz niestety tym razem poroniła. O cierpieniu, jakie ją spotkało opowiedziała swoim fanom na Instagramie. Zrobiła to 1 kwietnia, czyli w dniu Prima Aprilis, który dla wielu pozostaje dobrą okazją do żartowania sobie z zajścia w ciążę. W przypadku gwiazdy był to jednak moment niezwykle bolesny, bo zdecydowała się oficjalnie powiedzieć, co ją spotkało.
„Prima aprilis, czyli żart. Miesiąc temu, w przeddzień drugich urodzin Koci, dowiedziałam się, że druga ciąża nie przetrwała, że to na pewno koniec. Koniec drugiego miesiąca”, rozpoczęła swój wpis aktorka, po czym opisała moment, w którym poroniła.
„Najtrudniejsze było czekanie, aż się sama usunie. Miałam szczęście, że byłam wtedy w domu, a serial miałam po południu. Gdyby to się zaczęło cztery godziny wcześniej na nagraniu w jasnym garniturze albo dzień wcześniej na wyjeździe ze spektaklem, to bym utonęła”, przyznała.
Czytaj także: Jagna Marczułajtis o trudnej walce z chorobą syna: „Trzy czwarte głowy Andrzejka jest zdeformowane”
Katarzyna Ankudowicz czuje się bezbronna
Katarzyna Ankudowicz od miesiąca mocno przeżywa utratę ciąży. Jednocześnie współczuje innym kobietom, które tak jak ona doświadczyły poronienia. „Minął czas, towarzyszą mi różne uczucia, przeżywam je, myślę. I postanowiłam się tym podzielić. Teraz mam pojęcie, co przeżywały moje koleżanki, czasem kilkukrotnie. To jest bardzo trudne i indywidualne doświadczenie. Rządzi nim przypadek, loteria. Nie wiem, jak okrutne to musi być, kiedy przydarzy się w kolejnych miesiącach, kiedy naprawdę zżyjesz się z płodem i z faktem bycia w ciąży w ogóle”, napisała.
Na zakończenie dodała, że jest bezbronna, bo tak naprawdę było to niezależne od niej. „Jestem w tym bezbronna, nie mam wpływu, planu, rozwiązania. Po prostu się dzieje. Czasem się zdarza”, podsumowała.
Katarzyna Ankudowicz mogła liczyć na wsparcie internautów i zaprzyjaźnionych gwiazd. Słowa otuchy wyraziły m.in. Anna Czartoryska-Niemczycka, Julia Kamińska, Monika Dryl i Katarzyna Dąbrowska.
Łączymy się w bólu z Katarzyną Ankudowicz i życzymy jej dużo siły i spokoju.
Czytaj także: Agnieszka Chylińska: ,,Dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski"
Katarzyna Ankudowicz, Uroczysta premiera filmu Najmro. Kocha, kradnie, szanuje, Warszawa, 13.09.2021 rok