Nie żyje uczestniczka jednej z edycji reality show „Big Brother”. Karolina Sztafa miała 35 lat
Kobieta osierociła dwójkę dzieci. „Zabrała ją choroba”, ujawniła przyjaciółka
O śmierci uczestniczki popularnego reality show „Big Brother” poinformowała wczorajszej nocy jej przyjaciółka z domu Wielkiego Brata. Okazuje się, że 35-letnią Karolinę Sztafę zabrała choroba… Kobieta osierociła dwójkę dzieci. „Dbajcie o siebie i swoich bliskich. Pomódlcie się za Karolinę”, czytamy na Instagramie poruszonej Anny Klimpel.
Karolina Sztafa z „Big Brothera” nie żyje
Informację o śmierci 35-latki podała do informacji publicznej jej bliska przyjaciółka, Anna Klimpel. Obie panie poznały się na planie reality show i bardzo szybko nawiązała się nimi bliższa przyjaźń. Kobieta udostępniła na relacji Instagramowej poruszające pożegnanie oraz zaapelowała do swoich obserwujących. Karolina Sztafa odeszła w nocy, 20 listopada 2022 roku.
„Dzisiaj w nocy odeszła nasza koleżanka Karolina Sztafa. Z całego serca współczuję jej bliskim i rodzinie. Spoczywaj w spokoju, Karola. Całe życie, że zdążyłaś odpuścić przeszłość i brałaś od życia jak najwięcej tu i teraz. Na pewno byłaś cudowną mamą. R.I.P.” - napisała przyjaciółka zmarłej Karoliny.
CZYTAJ TAKŻE: Nicki Aycox nie żyje. Aktorka filmów grozy miała 47 lat
Dokładne przyczyny jej śmierci nie zostały ujawnione. Anna Klimpel poprosiła, aby nie zadawać jej pytań na ten temat. Ujawniła jedynie, że celebrytka ciężko chorowała. „Z pewnością chciałaby, aby każdy ją zapamiętał uśmiechniętą i z makijażem. Lubiła świecić i przyciągać uwagę. [...] Znam mało szczegółów na temat odejścia Karoliny. Zabrała ją choroba. Nie zadawajcie mi proszę pytań na ten temat. Dbajcie o siebie i swoich bliskich. Pomódlcie się za Karolinę”, dodała.
Karolina Sztafa miała 35 lat. Osierociła dwie córeczki
Śmierć Karoliny Sztafy to przede wszystkim ogromna strata dla jej najbliższej rodziny. 35-latka od lat była dumną żoną i mamą. Razem z mężem Łukaszem wychowywali dwie córeczki: 9-letnią Weronikę i 12-letnią Wiktorię. Gwiazda reality show wielokrotnie podkreślała, że zawsze mogła liczyć na jego wsparcie oraz kojące słowa.
„Mąż jest bardzo dumny ze mnie. Jest to bardzo piękne. Powiedział, że fala hejtu na moją osobę jest ogromna. Zgłaszając się do tego programu mój mąż powiedział mi, że spotkam się z ogromnym niezrozumieniem. Zdawałam sobie z tego sprawę, bo nigdy nie można było przejść obok mnie obojętnie. Faktycznie jest tak w moim życiu, że albo się mnie kocha, albo nienawidzi. Jest mi z tym dobrze”, podkreślała w wywiadzie dla serwisu Pomponik.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: 18 lat temu Marcin Pawłowski przegrał walkę z nowotworem. Nazywany był przyszłością telewizji...
Mężczyzna stanął na wysokości zadania, gdy Karolina zamieszkała w domu Wielkiego Brata. Bardzo chwaliła sobie to, jak dużą odpowiedzialność wziął wówczas na siebie. „Mój mąż zmniejszył sobie etat pracy, by zająć się dziewczynkami. Jest wspaniałym ojcem, nie martwiłam się o to wchodząc do programu. Moje dzieci odziedziczył charakter po mnie. Radzą sobie w tym świecie doskonale”, wyznała.
Bliskim i najbliższym Karoliny składamy najszczersze kondolencje. Życzymy dużo sił w tych trudnych chwilach.
Karolina Sztafa, Warszawa, 29.09.2019. Program Big Brother