Ma 15 lat i walczy o kolejną rolę w Buffo. Córka Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza nie może liczyć na taryfę ulgową
Kalina Józefowicz jest zdeterminowana
Talent artystyczny, a nie sławni rodzice sprawili, że Kalina Józefowicz jest jedną z aktorek Studio Buffo i gra w "Metrze". Teraz nastolatka marzy o kolejnej roli, tym razem w "Romeo i Julii". Musi jednak sama zapracować na tę rolę, nie ma co liczyć na bycie protegowaną ojca. Kalina walczy o główną rolę!
Kalina Józefowicz ma talent aktorski
Córka Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza ma za sobą pierwsze teatralne sukcesy. Kalina Józefowicz, która skończyła 15 lat, wybrała zawodowo ścieżkę swoich rodziców i dostała się do teatru Studio Buffo. Obecnie gra w musicalu "Metro" i radzi sobie fantastycznie. Natasza Urbańska jest niezwykle dumna z córki, która coraz odważniej stawia kroki na deskach teatru i nie spoczywa na laurach. Rodzice jednak nie chcą, aby otrzymywała role z uwagi na mocne nazwisko. Jej talent broni się sam, a Kalina ma jedno wielkie marzenie, które może się niedługo ziścić. O co dokładnie chodzi?
ZOBACZ TEŻ: Utrzymywała to w tajemnicy, teraz nie ukrywa swojego szczęścia. Weronika Książkiewicz jest już po ślubie!
Córka Janusza Józefowicza walczy o rolę w "Romeo i Julii"
Okazuje się, że Kalina będzie starać się o główną rolę w musicalu "Romeo i Julia", który w tym roku obchodzi swoje 20-lecie. Jej mama w rozmowie z Eską podkreśliła jednak, że córka ma wykazać się swoimi umiejętnościami i nie ma co liczyć na specjalne traktowanie. Każdy jest tutaj równy i ma takie same szanse.
CZYTAJ: To już koniec. Smutne wieści o Julii Wieniawie i Nikodemie Rozbickim
"Wielkim marzeniem mojej córki jest zagrać Julię w musicalu "Romeo i Julia" w Buffo. Bardzo, bardzo pracuje nad sobą i przygotowuje się do tej roli. Tak fajnie ją obserwować z boczku, jak sobie śpiewa. Ja w jej wieku w ogóle, Boże, mi by się nawet nie marzyło, a ona już pracuje sobie nad tym. Serce się otwiera. Widzi też, ile pracy to kosztuje i też to zrozumiała, bo jeszcze jako dziecko to tak się ślizgała, jeździła na obozy studia artystycznego Metro, ale widziałam, że gdzieś się migała, a teraz widzę, że jej bardzo zależy. Złapała bakcyla" - podsumowała w wywiadzie dla Radia Eska.
Trzymamy kciuki za realizację tego marzenia i pięcie się po szczeblach kariery!