Reklama

Choć polska reprezentacja pożegnała się z mundialem kilka dni temu, nasi zawodnicy wciąż wzbudzają kontrowersje. Niedawno trzech Polaków znalazło się w zestawieniu najgorszych piłkarzy na Mundialu 2018, a teraz szpilę kapitanowi polskiej reprezentacji postanowiła wbić sama... Justyna Kowalczyk! O co chodzi?

Reklama

Justyna Kowalczyk ostro o Robercie Lewandowskim

„O co chodzi z tym pozytywizmem?”, pyta Justyna Kowalczyk. Tym samym wbiła szpilę i Robertowi Lewandowskiemu i Adamowi Małyszowie. Panowie niestety użyli tego sformułowania, ale błędnie. Justyna Kowalczyk jako dyplomowana doktorantka Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie postanowiła zwrócić uwagę polskim sportowcom.

Polska biegaczka narciarska skomentowała słowa Roberta Lewandowskiego i Adama Małysza. Po meczu Polska-Kolumbia Robert Lewandowski powiedział: „'Pozytywizm' był na wysokim poziomie. Każdy wierzył, każdy chciał, by kadra odniosła sukces”. Nie wiadomo czy polski piłkarz był rozproszony przegraną i dlaego nie wysłowił się poprawnie czy nieumyślnie popełnił ten językowy. Co ciekawe, tego zwrotu błędnie użył także Adam Małysz.

To nie uszło uwadze Justyny Kowalczyk. Czym jest pozytywizm? To kierunek w filozofii i literaturze,. Sportowcom chodziło prawdopodobnie o pozytywne, optymistyczne podejście do gry, ale niestety, użyli złego sformułowania, co postanowiła ostro skomentować Justyna Kowalczyk.

Reklama

„O co chodzi z tym "pozytywizmem"? O pracę organiczną i u podstaw? A.Małysz właśnie w Faktach powiedział, że Pani Irena biła pozytywizmem... R.Lewandowski chyba też użył tego zwrotu w innych okolicznościach... ”, napisała na Twitterze. A Wy, zwróciliście na to uwagę?

Reklama
Reklama
Reklama