Reklama

To z pewnością jest jej czas! Joanna Kulig podbija Hollywood. Talent polskiej aktorki doceniają krytycy filmowi na całym świecie. Od jakiegoś czasu w ramach promocji filmu Zimna Wojna Pawła Pawlikowskiego, Joanna przebywa w Stanach Zjednoczonych. Teorii na temat tego, jak obecnie wygląda jej życie, powstało już naprawdę wiele. Aktorka kwituje je słowami: „Przyjechałam tu w ciąży, nigdzie nie gram, jestem tu tylko po to, by wziąć udział w kampanii oscarowej Zimnej Wojny”, zaznacza dla Tygodnika Powszedniego. Opowiada także o tym, jak radzi sobie z tak ogromną popularnością, jak ułożyło się jej życie prywatne i jakie ma plany na ten rok!

Reklama

Joanna Kulig w Hollywood

To jej udało się spełnić marzenie wielu polskich aktorek. Joanna Kulig podbija Hollywood i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Rola Zuli w Zimnej Wojnie Pawła Pawlikowskiego otworzyła jej drzwi do wielkiego świata filmu. Gwiazda przebywa obecnie w Los Angeles, gdzie intensywnie promuje najnowszy film ze swoim udziałem. Z dziewczyny z prowincji, z determinacją wspinającej się na szczyt, stała się gwiazdą wielkiego formatu. Na koncie ma masę prestiżowych nagród, kontrakt ze znaną agencją gwiazd CAA.

Na koncie ma okładki w najbardziej prestiżowych zagranicznych magazynach. „Nawet jeśli zignorujesz napisy w tym filmie, jego emocje zostaną przekazane przez jej zmysłowy, przeszywający śpiew. Występ Kulig jest tak mocny, że w sprawiedliwym świecie dostałaby oscarową nominację dla najlepszej aktorki”, napisała o niej dziennikarka Vogue'a. Hollywood Reporter określił Joannę Kulig mianem „wyjątkowego talentu kina niezależnego 2018 roku”. Nazywa się ją „Nową sensacją kina”.

I trudno się z tymi słowami nie zgodzić. Powalający głos, hipnotyzujące spojrzenie i sceny pełna emocji - Kulig trzyma widza za gardło do ostatniej minuty filmu. Pytanie tylko, czy ma szansę na Oscara 2019 w kategorii najlepsza aktorka.... My mocno trzymamy za nią kciuki, a amerykański Vogue pisze wprost: „Ma wiele talentów, dlatego jest skazana na bycie gwiazdą, nie tylko w Polsce, gdzie już jest dobrze znaną twarzą, ale także na całym świecie”.

Życie prywatne Joanny Kulig

Kwitnie jednak nie tylko jej życie zawodowe, ale i prywatne. Niebawem Joanna Kulig po raz pierwszy zostanie mamą! W rozmowie z Katarzyną Kubisiowską dla Tygodnika Powszechnego zdradza, co jako pierwsze przychodzi jej do głowy, gdy myśli o 2019 roku: „Że stanę się matką, jak wszystko dobrze pójdzie. Zaczyna się nowy rozdział mojego życia, przepełnia mnie radością. Chciałabym w 2019 roku pobyć w Krakowie. W tym mieście spędziłam jedenaście lat, tu skończyłam średnią szkołę muzyczną i szkołę teatralną, tu grałam w Starym Teatrze (...). Duchowo i artystycznie związana jestem z Krakowem, w ogóle z Malopolską. Tam są moje korzenie, tam się wszystko zaczęło”, opowiada.

Teraz przeżywa piękny czas, ale jak sama mówi sukces ma swoją cenę: „Po pobycie w Cannes długo nie mogłam dojść do siebie. Zadzwoniła do mnie Agatka Kulesza, a ja się popłakałam. Ona mówi: Asia, to jest normalne, sukces jest fajny, ale jednocześnie potwornie stresuje. Popłacz sobie, wiem, co przeżywasz. Wyłącz telefon, wypierz firanki i umyj okna. To zawsze pomaga (...). Posłuchałam (...). Nie umiałam się sama przed sobą przyznać, że cieszę się, ale że jednocześnie mam ogromny psychiczny stres. Prawa sobie nie dawałam, by puścił - bo jakbym mogła to zrobić, skoro wszyscy wkoło nim żyją”, mówi dla Tygodnika Powszechnego.

Reklama

Na szczęście aktorka ma ogromne wsparcie w najbliższych: „Dobrodziejstwem jest to, że ułożyło mi się życie prywatne. Mój mąż jest zrównoważonym człowiekiem. Śmiejemy się: on mówi, że całe życie myśli o przyszłości, a ja myślę o przeszłości”.

Reklama
Reklama
Reklama