Reklama

Przez ostatni tydzień nazwisko Jarosława Bieniuka nie schodziło z pierwszych stron gazet. Były piłkarz został oskarżony przez Sylwię Sz., tancerkę i „modelkę” z Trójmiasta, o odurzenie narkotykami i brutalny gwałt. Reprezentująca ją kancelaria miała także złożyć prawnikom sportowca ofertę: w zamian za 400 tysięcy złotych zarzuty zostałyby zmienione na lżejsze. W pierwszym udzielony od czasu skandalu wywiadzie Jarosław Bieniuk przyznał, że to, co dzieje się obecnie w jego życiu, jest koszmarem.

Reklama

Jarosław Bieniuk o oskarżeniach o gwałt i swojej sytuacji

W rozmowie z dziennikarzem Dzień Dobry TVN Jarosław Bieniuk nie ukrywa tego, że przeżywa od kilku dni piekło i trudno poradzić mu sobie z tym, co dzieje się w mediach.

„Nie będę ukrywał, że jest to drugi truamatyczny tydzień w moim życiu dla mnie i najbliższych. Dwa dni w areszcie, pierwszy raz w życiu byłem na komisariacie, nie byłem osobą karaną, ciężkie chwile, staram się pozbierać. Dzieci mnie znają, zdawały sobie sprawę z tego, że to nieprawda i tata zaraz wróci”, podkreślił były piłkarz w rozmowie, która odbyła się w jego mieszkaniu w Sopocie.

Przyznał jednocześnie, że miał wcześniej kontakt z Sylwią Sz., ale nie spodziewał się, że padnie jej ofiarą i zostanie oskarżony o brutalne przestępstwo.

„Zgłosiłem się sam na policję, tak chyba się robi, kiedy człowiek jest niewinny i nie ma nic do ukrycia. Zostałem zatrzymany na 48 godzin, ale to pozwoliło na to, żeby wyjaśnić tę sytuację. Prokuratura nie postawiła mi najcięższego zarzutu. Śledztwo trwa, nie przyznałem się do winy. Znałem tę kobietę wcześniej, znaliśmy się z Trójmiasta, tym bardziej nie spodziewałem się czegoś takiego”, zaznaczył.

Jarosław Bieniuk o tym, co wydarzyło się w apartamencie w Sopocie

Dziennikarz dopytywał o to, co działo się w trakcie nocy, po której Sylwia Sz. poddała się obdukcji i oskarżyła Jarosława Bieniuka o gwałt.

„Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie ze względu na śledztwo, ale mam nadzieję że będę mógł to wyjaśnić. My się spotkaliśmy tamtej nocy, ale zupełnie inaczej to wygląda, niż przedstawia to ta kobieta. Chyba każdy, kto mnie zna, wie, że nie jestem osobą agresywną i brutalną. Ten obraz jest koszmarny. To koszmar, mam nadzieję, że się skończy. (...) Zawsze mi się wydawało, że nie mam wrogów, ale widocznie mam. Poprosiłem trenera o urlop, nie jestem w stanie się skupić na pracy”, zdradził sportowiec.

Zgodnie z zapowiedziami, dzisiaj Sylwia Sz. ma opowiedzieć w jednym z tabloidów swoją wersję wydarzeń...

Jarosław Bieniuk udzielił w Dzień Dobry TVN pierwszego wywiadu po tym, jak został oskarżony o gwałt:

KAMIL PIKLIKIEWICZ/EAST NEWS
Reklama

Dzisiaj to Sylwia Sz. ma przedstawić swoją wersję wydarzeń w jednym z tabloidów:

Adobe Stock
Reklama
Reklama
Reklama