Reklama

Nad zniknięciem Janusza Rewińskiego z ekranów do dziś ubolewa wielu fanów. Jedną z najbardziej kultowych i rozpoznawalnych ról artysty była postać Siary w filmie Kiler. Jak potoczyły się jego losy po rezygnacji z aktorstwa? Całą prawdę oraz swoje osobiste zdanie w sprawie ujawnił Cezary Pazura podczas jednego z ostatnich wywiadów. Były aktor całkowicie przewartościował swoje życie. Czy drogi obu panów za jakiś czas znów się skrzyżują?

Reklama

Janusz Rewiński porzucił show-biznes. Czym się zajmuje?

Z show-biznesu zrezygnował niemal dwie dekady temu. Zadecydował o tym nie tylko brak nowych propozycji filmowych. Janusz Rewiński miał ku temu osobiste powody. „Skończył się już zawód satyryka. Jest pełno epigonów, podrabiaczy i amatorów. Mnie się nie zatrudnia. TVP ze mnie zrezygnowała, ja zrezygnowałem z TVN, kinematografia nie istnieje. Był sobie Siara, był Nowak, zagrałem kilka kawałków, to może już wystarczy”, tłumaczył przed laty w rozmowie z Polityką.

ZOBACZ: Janusz Rewiński porzucił aktorstwo. Czym zajmuje się dziś Siara z kultowego filmu Kiler?

Janusz Rewiński od tamtego czasu całkowicie przewartościował swoje życie. Dziś zajmuje się rolnictwem i hodowlą, a swoją bezpieczną przystań stworzył w okolicach Mińska Mazowieckiego. Niewiele również wskazuje na to, że tęskno mu do aktorstwa…

Janusz Rewiński, 2003 rok, Warszawa Premiera filmu "Superprodukcja

PIOTR FOTEK/REPORTER

Co dzieje się z filmowym Siarą? Cezary Pazura ujawnił prawdę

Teraz temat znajomego z planu poruszył z kolei Cezary Pazura. W wywiadzie dla serwisu Wirtualna Polska wyznał, że od wielu lat nie mają ze sobą kontaktu. Aktor nie ukrywa, że ceni go za odważny wybór, lecz szkoda, że branża straciła tak wybitnego satyryka. „Informacje znam sprzed wielu lat, że się wyprowadził poza Warszawę, że taki ma tryb życia raczej spokojny, tak zdecydował. Ja cenię sobie zawsze wybory wszystkich, ale szkoda”, mówił.

W dalszej części poruszył temat niezwykłego talentu aktorskiego Janusza Rewińskiego. Filmowy Siara posiadał w sobie prawdziwy dar, który mógł zapewnić mu w branży ogromną karierę. Wszystko wskazuje na to, że porzucenie show-biznesu wiązało się również z zakończeniem części znajomości. Cezary Pazura wyraził jednak szczere chęci na spotkanie w przyszłości.

Ja bym chciał się z nim znowu spotkać. [...] On się pojawiał, zaczynał mówić i ja już się śmiałem [...] To jest dar, urodzić się kimś takim. Bo wie Pan, to za sobą ciągniesz wagony pieniędzy, bo po prostu ludzie chcą na Ciebie patrzeć i się śmiać. I to jest człowiek bez twarzy, bo on ma całą twarz w brodzie, tylko ma oczy i brodę. I on tymi oczami i brodą zrobił gigantyczną karierę. [...] Mnie bardzo żal tego, że on się wycofał. Jest taki moment w życiu każdego artysty, że ma dosyć…”, podsumował filmowy Kiler.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Życie boleśnie doświadczyło Ewę Morelle, pierwszą polską celebrytkę… Śmierć syna, zawiła relacja z wnuczką

Czy drogi obu panów za jakiś czas znów się skrzyżują? Tego właśnie im życzymy.

Cezary Pazura, plan filmu Kiler, 1997

Pawel Babala / Forum
Reklama

Cezary Pazura, VIVA! 2/2020

Edyta Pazura
Reklama
Reklama
Reklama