Fot. Michal Jarosinski / Studio69 / Forum
z życia gwiazd

"Jak jest się młodym, gra się rolę ojca" — Jan Englert szczerze o byciu rodzicem. Tak wyglądają jego relacje z dziećmi

Aktor doczekał się trzech córek i syna

Marcjanna Maryszewska 11 maja 2023 18:00
Fot. Michal Jarosinski / Studio69 / Forum

Wielki aktor, jeden z najwybitniejszych artystów polskiej sceny — prywatnie Jan Englert wychował czwórkę dzieci, z których jest niezwykle dumny. Najmłodsza z nich, Helena Englert, poszła w ślady ojca, i od niedawna szturmem podbija show-biznes. Pozostała trójka to owoce młodzieńczej miłości aktora i Barbary Sołtysik, Syn oraz siostry bliźniaczki są już dorosłe. Dla ich dobra rodzice długo zwlekali z rozwodem.

Jan Englert doczekał się trójki dzieci z pierwszego małżeństwa. Były mu wdzięczne za jedną rzecz

Ich miłość naznaczona była młodzieńczym szaleństwem i spontanicznością. Barbara Sołtysik i Jan Englert poznali się w szkole aktorskiej i zakochali bez pamięci. Zaledwie rok później byli już małżeństwem — jednak ślub wzięli bez obecności rodziców, zrezygnowali również z tradycyjnych obrączek. Bardzo długo ukrywali ten fakt przez najbliższymi, a mama pana młodego poznała swoją synową dopiero pół roku później.

CZYTAJ TAKŻE: Agnieszka Kowalska i Maciej Kozłowski byli nierozłączni. Wielkie uczucie przerwała tragedia...

Oboje zajęli się rozwojem własnych karier zawodowych, w międzyczasie decydując na założenie rodziny. Tym sposobem w 1970 roku na świecie pojawił się ich pierwsze dziecko — syn Tomasz. Z powodzeniem łączyli obowiązki domowe z aktorstwem, a już w 1973 roku rodzina aktorów powiększyła się po raz kolejny, tym razem o bliźniaczki: Małgorzatę i Katarzynę.

Jan Englert i Barbara Sołtysik z dziećmi - synem Tomaszem i córkami Katarzyną i Małgorzatą, 1977 r. 

Fot. PAP/Mirosław Stankiewicz

Jan Englert, VIVA! 2010

Jan Englert, Viva! 2010
Fot. Robert Wolański

Barbara Sołtysik i Jan Englert bardzo się kochali, lecz miłość do końca życia nie była im pisana. Gdy dzieci były już dorosłe, podjęli decyzję o rozwodzie. Choć ich wspólna droga dobiegła końca, dobro pociech było absolutnym priorytetem. Jak przyznał aktor w jednej z rozmów, zawarł z byłą żoną niepisaną umowę. "Umówiliśmy się z żoną, że nie rozstaniemy się, dopóki dzieci nie będą dorosłe. I tak się stało. Nie przeszkodziło to wszystkim mediom pisać, że zostawił żonę z trojgiem dzieci. Moje dzieci miały już wtedy dwadzieścia lat, więc nie były dziećmi" — podkreślał, będą gościem w studio Dzień Dobry TVN.

Tomasz, Małgorzata i Katarzyna byli ponoć bardzo wdzięczni rodzicom za taki krok. Jedna z córek podziękowała im nawet, że pomimo braku uczuć oni wytrwali kilka dodatkowych lat w małżeństwie dla dobra jej i reszty rodzeństwa — pomimo wypalenia w uczuciach.

ZOBACZ TAKŻE: Gdy czuła pustkę i samotność, mogła liczyć na wsparcie Kingi Rusin. Historia relacji Danuty Rinn i słynnej dziennikarki

Temat pierwszego małżeństwa poruszył również na łamach intymnej biografii Bez oklasków. Przez pracę nie uczestniczył w życiu syna i córek w stopniu, który zadowoliłby całą rodzinę. Dopiero po latach Jan Englert zdał sobie sprawę z błędów, jakie popełniał jako rodzic. "Przez te lata mnóstwo pracowałem i w ciągu roku byłem w domu najwyżej ze trzy miesiące. Byłem mocno zajęty w filmie, w teatrze, a potem jeździłem po świecie z przedstawieniami. Kiedy dzieci dorastały, nie uczestniczyłem w ich problemach, a pewnie wtedy byłem najbardziej potrzebny. Naprawdę nie umiem się z tego rozgrzeszyć" — czytamy w książce.

Jan Englert, VIVA! 2010

Jan Englert, Viva! 2010
Fot. Robert Wolański

Dzieci Jana Englerta — czy poszły w jego ślady?

Aktor w wywiadach nie ukrywał, że w relacjach z synem i dwoma córkami był surowym i wymagającym ojcem. Z kolei zupełnie inaczej podchodził do wychowania pociechy z drugiego małżeństwa z Beatą Ścibakówną — Heleny Englert. W ciągu ostatnich lat jego metody wychowawcze uległy znaczącej zmianie. "Jak jest się młodym, gra się rolę ojca, a w dojrzałym wieku ojcem po prostu się jest. Helenka nie jest w stanie niczym wyprowadzić mnie z równowagi. Potrafię jej wszystko na spokojnie wytłumaczyć. Ona nigdy nie słyszała mojego krzyku. Jako ojciec trojga dorosłych dzieci muszę szczerze przyznać, że wcześniej tego nie umiałem. To przyszło z wiekiem" — przyznał w jednej z rozmów. [cyt. Fakt.pl]

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Mieszka w Amsterdamie, unika mediów. Z mamą, Hanną Lis łączą ją bardzo bliskie relacje

Helena Englert — w przeciwieństwie do trójki przyszywanego rodzeństwa — postanowiła pójść w ślady sławnych rodziców, a lista jej aktorskich sukcesów z roku na rok robi się coraz dłuższa. Najstarszy syn Jana Englerta również ma za sobą debiut w "Wielkiej wodzie", lecz z aktorstwem nie było mu po drodze. Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku córek z pierwszego małżeństwa. Jedna z nich ma za sobą studia iberystyczne, druga — psychologiczne oraz socjologiczne. Wygląda na to, że życie z dala od błysków fleszy i medialnego gwaru jest im zdecydowanie na rękę.  

Beata Ścibakówna, Helena Englert, Jan Englert, Viva! 2002

Beata Ścibakówna, Helena Englert, Jan Englert, Viva! 2002
Fot. JACEK PIOTROWSKI

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…