Jakub Gąsowski w poruszających słowach żegna ojczyma: „Dziękuję za Twój wkład w moje wychowanie”
Syn Hanny Śleszyńskiej opowiedział o łączącej ich relacji
W poniedziałek media obiegła informacja o śmierci byłego, wieloletniego partnera Hanny Śleszyńskiej. Aktorka pożegnała dawną miłość w poruszających słowach. Jacka Brzoskę wspomina także syn gwiazdy. Jakub Gąsowski podziękował za wszystko, co dla niego zrobił. Opublikował też kilka wspólnych zdjęć. Jego wpis rozrywa serce.
Jacek Brzosko nie żyje. Hanna Śleszyńska i jej syn wspominają go w poruszających słowach
Jacek Brzosko i Hanna Śleszyńska przez czternaście lat tworzyli zgrany duet. Byli partnerzy poznali się przypadkowo na jednym z basenów, gdzie każde z nich spędzało czas ze swoimi dziećmi – aktorka z synem Kubą, a były łyżwiarz z synem Maksem. Hanna Śleszyńska była wtedy świeżo po rozstaniu z Piotrem Gąsowskim. Ostrożnie podchodziła do nowej znajomości. Jednak miała poczucie, że mężczyzna, który pojawił się na jej drodze jest ciepłym, serdecznym człowiekiem.
Hannę Śleszyńską i Jacka Brzoskę połączyła ich wyjątkowa relacja, która przerodziła się z czasem w miłość. Oboje mieli bagaż osobistych doświadczeń i nie myśleli o sformalizowaniu związku. "Nie jesteśmy typową parą, jesteśmy nietypowi. Nie dzielimy radości na co dzień, jak inne pary. Nie mieszkamy razem, więc pewnie dlatego każdą wspólną chwilę staramy się przeżyć dobrze", mówiła aktorka w komentarzu dla Super Expressu.
Związek pary nie przetrwał próby czasu i zakończył się w 2019 roku. „Hania jest wspaniałą kobietą, ale cóż, czasami coś nie zaskoczy w życiu. Nie ma tu skandalu, żadnej trzeciej osoby. Po prostu tak wyszło. Nic więcej”, mówił Jacek Brzosko w rozmowie z Na Żywo. Aktorka życzyła mu wszystkiego, co najlepsze, pamiętając o tym, jak wiele przeżyli wspaniałych chwil i podróży, które na zawsze pozostały w ich pamięci. Mimo rozstania łączyły ich dobre relacje.
Czytaj też: Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko byli razem przez 14 lat. Tak mówili o swoim związku
Dla Hanny Śleszyńskiej informacja o śmierci dawnej miłości była ciosem. Jacek Brzosko odszedł nieoczekiwanie. Jacek. Takiego Cię zapamiętam… „Dziękujemy Ci za Twoją radość, optymizm, fantazję i szczyptę pozytywnego wariactwa, które wnosiłeś do naszego życia… Bez Twojego śmiechu świat będzie smutniejszy”, pisała w poruszającym poście na Instagramie.
Swoje pożegnanie zamieścił także syn Hanny Śleszyńskiej i Piotra Gąsowskiego. Jakub Gąsowski podkreślił, że były partner mamy był dla niego ogromnym wsparciem. Miał zaledwie dziesięć lat, gdy Jacek Brzosko pojawił się w ich życiu.
Hanna Śleszyńska, Jakub Gąsowski, Jacek Brzosko, 01.06.2008 Warszawa Stadion Legii
Jakub Gąsowski w poruszającym wpisie żegna ojczyma. Tak mówi o ich relacji
Widać, że przedsiębiorca wypracował sobie z dzieckiem byłej ukochanej cudowną relację opartą na szacunku, przyjaźni i zaufaniu. Jakub Gąsowski jest mu wdzięczny za wszystko, co dla niego zrobił i docenia czas, który mogli spędzić razem. Łączyła ich wyjątkowa więź. O tym świadczą słowa, które syn Hanny Śleszyńskiej opublikował w swoich mediach społecznościowych.
„Jacek, dziękuję Ci za te wszystkie lata, kiedy byłeś moim Ojczymem. Dziękuję za Twój wkład w moje wychowanie, za to, że zawsze mi kibicowałeś i byłeś bardzo aktywnie zaangażowany w moje życie. Za nasze przekomarzania, wspólne wygłupy, rozmowy i po prostu czas spędzony razem. Będzie mi Ciebie brakowało. Trzymaj się i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkamy”, czytamy. Wpis został opatrzony kilkoma fotografiami Jacka Brzoski i Jakuba Gąsowskiego.
Pod postem pojawiło się wiele ciepłych słów. Jeden z komentarzy zostawił Piotr Gąsowski. Aktor zdradził, że Jacek Brzosko dbał o relacje z Kubą. Dlatego mógł czuć się spokojny. Miał świadomość, że jest dobry dla jego dziecka.
„Kuba! Jesteś wspaniałym chłopakiem! Pamiętasz? Jedyne, o co się spytałem Ciebie, kiedy Jacek zaczął z Wami mieszkać to o to : „Czy Jacek jest dla Ciebie dobry?!” Odpowiedziałeś, że na pewno tak! I byłem o Wasze relacje zawsze spokojny! Nigdy nie musiałem interweniować, gdyż Jacek był Twoim kibicem! I zawsze mówił mi, że mam wspaniałego syna! I będę mu zawsze za to wdzięczny ! Niech odpoczywa w pokoju.