Reklama

Jakiś czas temu w mediach głośno było o synu Jacka Braciaka, który jest osobą transpłciową. Jego tata sam powiedział o tym publicznie w jednym z wywiadów. Dziś Konrad Braciak może liczyć na pełne wsparcie najbliższych. Jednak zanim jeszcze sam zdawał sobie sprawę z tego, kim naprawdę jest, marzył o tym, by... zachorować na raka piersi. W podcaście „7 metrów pod ziemią” zdobył się na przejmujące wyznanie.

Reklama

Syn Jacka Braciaka jest transpłciowym mężczyzną

W 2021 roku Jacek Braciak publicznie wyznał, że ma transpłciowego syna. Opowiedział o tym bez ogródek w wywiadzie dla Zwierciadła. „Jestem ojcem dwóch córek i syna. Dlatego że moja córka okazała się mężczyzną w swojej istocie, w swoim wnętrzu, myśleniu, więc w tej chwili mam syna. Miałem kiedyś córkę Jadwigę, a teraz mam syna Konrada”, zdradził wówczas aktor. Konrad Braciak nie miał tacie za złe podania tej informacji do wiadomości publicznej. Przeciwnie, odebrał to bardzo pozytywnie.

„Absolutnie nie – dobrze się stało. Miałem łzy w oczach, gdy tata powiedział mi o wywiadzie. Nie potrzebowałem tego, bo wiedziałem, że tata się mnie nie wstydzi, jednak był to ogromny wyraz akceptacji. Tym bardziej, że dany publicznie”, zdradził w rozmowie z Repliką Konrad Braciak. Syn znanego aktorka zdecydował się również wystąpić w rozbieranej sesji dla tego magazynu, z której fotografie znajdą się w kalendarzu Repliki na 2024 rok.

Czytaj też: Walczy o wybudzenie córki, mierzy się z samotnością: „Straciłam już właściwie wszystkich", mówi Ewa Błaszczyk

Syn Jacka Braciaka chciał mieć raka piersi. Przejmujące wyznanie Konrada Braciaka

Kiedy w sieci pojawiła się wiadomość o sesji, w której Konrad Braciak zdecydował się wziąć udział, portal ShowNews.pl przypomniał jego wywiad w podcaście „7 metrów pod ziemią”, którego można posłuchać w serwisie YouTube. Syn Jacka Braciaka zdobył się w nim na przejmujące wyznanie w kwestii mastektomii. „Tzw. „jedynki”, czyli mastektomii, zapragnąłem zanim zorientowałem się, że jestem trans (…) Ja wiedziałem, że tego chcę, jeszcze zanim wiedziałem, że jestem trans. Zanim przyjąłem, że jestem trans. Marzyłem o tym, żeby się dowiedzieć, że mam raka piersi, bo wtedy nie było odwrotu”, opowiadał.

Konrad Braciak zmienił jednak swoje nastawienie w momencie, gdy zaczął się więcej dowiadywać na ten temat. „Potem dowiedziałem się, że w Polsce przy podwójnej mastektomii w przypadku raka piersi jest obowiązkowa i finansowana przez NFZ również rekonstrukcja wcześniejszego stanu rzeczy”, mówił w tym samym wywiadzie. Ostatecznie syn Jacka Braciaka przeszedł zabieg mastektomii w 2022 roku, co sfinansował jego tata. „Nie planowałem pójść na plażę przed 30. rokiem życia, a tu proszę, jednak może się udać”, mówił w rozmowie z Repliką.

Reklama

Zobacz także: Natalia Kukulska została zapytana o śmierć mamy. Tylko raz w życiu wróciła na miejsce katastrofy

Reklama
Reklama
Reklama