Grób Ewy Demarczyk przykrywa tylko płyta nagrobna. Po roku od jej śmierci ulegnie to zmianie
Tak teraz wygląda grób Ewy Demarczyk
Była artystką, jakich mało. Jej muzyka koiła duszę, a głos sprawiał, że człowiek na chwilę przenosił się do innego świata. Ewa Demarczyk zmarła w ubiegłym roku. Wokalistkę pochowano w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Miejsce spoczynku artystki do dziś przykrywa tylko płyta nagrobna. Okazuje się, że ruszyły plany na postawienie odpowiedniego nagrobka.
Grób Ewy Demarczyk. Artystka spoczęła na Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie
Nazywano ją Czarnym Aniołem polskiej piosenki. Ewa Demarczyk zasłynęła takimi utworami jak Karuela z Madonnami czy Rebeka. W ostatnim roku życia nie koncertowała, zaszyła się z mężem, Pawłem Rynkiewiczem w Wieliczce. „Nic jej nie było. W każdym razie nie chorowała poważnie. Miała takie zwykłe dolegliwości jak nadciśnienie, ale to niemal każdy ma w pewnym wieku. Nic nie zapowiadało dramatu. To wszystko stało się nagle i niespodziewanie. Ewa zmarła we śnie”, wyznał szwagier Ewy Demarczyk w rozmowie z Faktem.
Zobacz: Była prawdziwą legendą polskiej muzyki... W Krakowie pożegnano Ewę Demarczyk
Choć od śmierci Ewy Demarczyk mija rok, to jak podaje Fakt, wciąż są problemy w kwestii sfinansowania nagrobka artystki: „Na razie położona została tylko płyta nagrobna. Teraz sprawa rozbija się o kwestie finansowe, bo koszty są bardzo duże i jest problem, z czego je pokryć”, mówi w rozmowie z Faktem szwagier Ewy Demarczyk, Leszek Staśto.
Nowy nagrobek Ewy Demarczyk
Ujawnia także, że za nowy nagrobek chciałby wraz z rodziną zmarłej uczynić odpowiedzialnego Krzysztofa M. Bednarskiego. To wybitny rzeźbiarz, który stworzył m.in. pomniki dla reżysera Krzysztofa Kieślowskiego czy kompozytora Krzysztofa Pendereckiego. „Takiej niezwykłej artystce jak Ewa, należy się symboliczne upamiętnienie na grobie”, mówi szwagier zmarłej artystki.
Zobacz także: Ewa Demarczyk i Paweł Rynkiewicz byli razem prawie cztery dekady. Oto historia ich miłości
Staśto podkreślił, że gdy jego szwagierka żyła, nie podjął z nią tematu jej nagrobka, czego dziś mocno żałuje. „Nie rozmawialiśmy o takich rzeczach, bo takie tematy się zwykle odsuwa, niestety. Człowiek o tym nie myśli, a później okazuje się, że szkoda, że o pewnych sprawach się nie mówiło, gdy jeszcze można było”, wyznał.
Tak dziś wygląda nagrobek Ewy Demarczyk. Wokalistka zmarła w wieku 79 lat. Została pochowana na na Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.