Czarne chmury nad pierwszą damą Francji! Czy rozrzutność Brigitte Macron osłabi pozycję jej męża?
1 z 6
Nad Brigitte Macron zebrały się czarne chmury… Żona prezydenta Francji wzbudza coraz więcej negatywnych emocji wśród Francuzów, głównie dlatego, że lekką ręką wydaje ogromne sumy pieniędzy. Co gorsza, francuska konstytucja nie wspomina słowem o takim stanowisku jak pierwsza dama! Macron zapowiedział już w trakcie kampanii wyborczej, że chce sformalizować tę funkcję i ustanowić dla niej osobny budżet, ale na to nie zgadzają się obywatele. Do prezydenta została już wystosowana petycja z prośbą o zakazanie Brigitte Macron przyjmowania pensji z funduszy publicznych. Do tej pory podpisało ją ponad 280 tysięcy osób. Czy efektem zamieszania będzie spadek poparcia dla Emmanuela Macrona?
Polecamy też: Te wyznania wywołały we francuskich mediach istną burzę. Co Brigitte Macron mówiła o seksie z mężem?
Brigitte Macron po prostu kocha luksus
Kosztowne stylizacje od Diora, wydatki na funkcje reprezentacyjne sięgające setek tysięcy euro, pensje dla asystentów, sekretarzy i ochrony… To tylko niektóre powody konfliktu, o którym mówi cała Francja. Wszystko dlatego, że Brigitte Macron – jak słusznie zauważają politycy i dziennikarze – nie żałuje pieniędzy, by wywiązywać się z roli pierwszej damy. Sęk w tym, że zgodnie z francuskim prawem taka funkcja nie istnieje. Jest jedynie nazwą używaną na potrzeby mediów. Nic więc dziwnego, że Francuzi buntują się przeciwko żonie Emmanuela Macrona i nie chcą, by wydawała ich pieniądze. Jakby tego było mało, jeszcze w trakcie kampanii prezydenckiej 39-letni polityk zapowiedział, że będzie chciał zinstytucjonalizować funkcję pierwszej damy i ustanowić dla niej odrębny budżet! Na to nie godzi się m.in. Thierry Paul Valette, założyciel Narodowego Ruchu Równości i pomysłodawca petycji. Postuluje on, by sprawę tę rozstrzygnąć za pośrednictwem referendum.
Co ciekawe, mimo że pierwsza dama nie jest oficjalną funkcją przewidzianą przez konstytucję, zgodnie z prawem przysługuje jej ochrona oraz możliwość zatrudnienia asystentów! A to generuje koszty rzędu 450 tysięcy euro rocznie!
Polecamy: Emmanuel Macron ukrywa, że jest gejem? Plotka o jego orientacji seksualnej wstrząsnęła Francją
Rzecznik rządu zareagował na petycję
W odpowiedzi na zarzuty francuskiego społeczeństwa, Christophe Castaner, rzecznik francuskiego rządu, wystosował oświadczenie w którym poinformował, że Brigitte Macron nie będzie otrzymywać pensji z funduszy publicznych. Dodał również, że nie ma planów, by wprowadzać zmiany w konstytucji odnośnie do funkcji pierwszej damy.
"On ne parle pas d'emploi. L'épouse du Président n'a et n'aura aucune rémunération pour son action." @France2tv #BrigitteMacron pic.twitter.com/nWUGkRrDzi
— Christophe Castaner (@CCastaner) 7 sierpnia 2017
Od zawsze kochali luksus, czyli kontrowersje wokół rozrzutności Brigitte i Emmanuela Macronów
Gdy Emmanuel Macron był ministrem w rządzie Françoisa Hollande'a, prasa co jakiś czas prześwietlała jego wydatki i finanse. Głównie dlatego, że oboje wraz z małżonką słyną z zamiłowania do podejmowania gości na luksusowych kolacjach, a jak wiadomo – to generuje koszty.
„W ciągu ośmiu miesięcy pełnienia funkcji ministra lokator Bercy siedziba przedstawicieli rządu prezydenta miał wydać 80% sumy przyznanej na reprezentację, czyli 120 tys. euro ze 180 tysięcy przysługujących rocznie”, czytamy w książce „Państwo Macron”.
Co więcej tuż przed podaniem się do dymisji (30 sierpnia 2016 roku), małżeństwo miało wydać bajońską sumę na funkcje reprezentacyjne, która była przeznaczona również dla... czterech innych członków rządu!
„W ciągu dwóch miesięcy poprzedzających dymisję ministra gospodarki, precyzyjnie wyliczał jakiś tygodnik, ponad trzy czwarte kosztów reprezentacji tego gmachu, w którym rezydowało pięciu członków rządu, przypadałoby na samego Emmanuela Macrona i jego żonę”, podkreślają autorki książki, Caroline Derrien i Candice Nedelec.
Polecamy też: Wiek Brigitte Macron jest jak puszka Pandory. Dlaczego znowu padła ofiarą hejterów?
Na co jeszcze trwonili majątek Brigitte i Emmanuel Macronowie?
2 z 6
Brigitte Macron uwielbia luksus. Media co jakiś czas skrupulatnie podliczają jej kosztowne stylizacje. A sumy, które zdobią później nagłówki gazet, są imponujące i raczej nie przysparzają jej zwolenników...
„Jeszcze przed letnim sezonem 2016 roku Brigitte Macron została ostrzeżona, że może być krytykowana za swe ubiory. Blisko 15 tys. euro za luksusowy strój na jeden wieczór... Zmieszana tym, że zwrócono jej na to uwagę, miała po prostu odpowiedzieć, że te kreacje jej pożyczono i w związku z tym nie zna ich ceny”, przytaczają tę anegdotę autorki książki „Państwo Macron”.
Polecamy też: Lifting, botoks, licówki i zagęszczone włosy. Czy rzeczywiście to wszystko zrobiła sobie żona prezydenta Francji?
3 z 6
Brigitte Macron i Emmanuel Macron zostali bohaterami dużego skandalu w maju 2016 r. Wtedy to gazety takie jak „Mediapart” i „Le Canard Enchaine” napisały, że dopuścił się on przekłamań w zeznaniu majątkowym.
„Nie doszacował swego majątku, w rzeczywistości znajdującego się ponad progiem ISF podatku majątkowego - przyp. red.”, twierdziły. „Pytany o to w czasie pobytu w Valenciennes, kontraatakuje: „Nie byłem przedmiotem jakiegokolwiek sprostowana fiskalnego i nie mam zamiaru wobec was, najwyraźniej wbrew temu, do czego niektóre bądź niektórzy postanowili doprowadzić, złamać tajemnicy fiskalnej w tym, co mnie dotyczy”, mówił wówczas wzburzony Macron.
Polecamy też: Brigitte Macron i Bono spotkali się, by pomagać potrzebującym, ale internauci są oburzeni. Dlaczego?
4 z 6
Brigitte Macron i Emmanuel Macron uwielbiają otaczać się ludźmi kultury. W związku z tym bardzo często zarzuca się im, że ponad kwestie polityczne przedkładają te towarzyskie i nazbyt mocno skupiają się na pełnieniu funkcji reprezentacyjnych. Mówi się jednak, że gdyby na przykład drogie stylizacje zaczęły wzbudzać zbyt duże kontrowersje, Brigitte zrezygnowałaby z ich noszenia, byle tylko nie zaszkodzić swojemu mężowi.
Polecamy też: Jej wiek wciąż elektryzuje media na całym świecie. Ale Brigitte Macron wyrasta także na ikonę stylu
5 z 6
Brigitte Macron i Emmanuel Macron w samym 2016 r. aż czterokrotnie pojawili się na okładce „Paris Match”. Mimo że wiek małżonki prezydenta Francji wzbudza liczne kontrowersje, są ulubieńcami prasy na całym świecie (do czasu wygranych wyborów w maju 2017 r. zdobili aż 40 różnych okładek rodzimych tytułów)!
Polecamy też: Francja ma nową pierwszą damę, która jest starsza od męża o 24 lata. Kim jest Brigitte Macron?
6 z 6
Brigitte Macron i Emmanuel Macron mają ostatnio sporo problemów (głównie wizerunkowych). Mówi się o rekordowo niskim poparciu prezydenta Francji oraz o tym, że ich rozrzutność zaczyna mocno irytować wyborców i jest pożywką dla krytyków.
Polecamy: Emmanuel Macron ukrywa, że jest gejem? Plotka o jego orientacji seksualnej wstrząsnęła Francją