Ewa Minge, Monika Zamachowska konflikt
Fot. Zuza Krajewska i Bartek Wieczorek; Mateusz Stankiewicz/AF Photo
O TYM SIĘ MÓWI

Ewa Minge uderza w Monikę Zamachowską: „Ukradłaś chłopa z układu, w którym tkwił. Siedź cicho i nie dobijaj rodziny. Nie piep**, że robisz to dla ich dobra”

Konrad Szczęsny 5 stycznia 2018 10:15
Ewa Minge, Monika Zamachowska konflikt
Fot. Zuza Krajewska i Bartek Wieczorek; Mateusz Stankiewicz/AF Photo

 

Konflikt Moniki Zamachowskiej z Aleksandrą Justą i dziećmi jej męża od początku zyskał miano medialnego. Jednak sprawa obniżenia alimentów, o której głośno jest od grudnia, przybrała rozmiary ogólnopolskiej dyskusji. W sprawę właśnie wmieszała się projektantka Ewa Minge i nie zostawiła na prezenterce suchej nitki!

 

Zobacz też: Poruszające wyznanie Moniki Zamachowskiej: „Boję się, że pewnego dnia nie starczy nam na jedzenie”

oraz: Konflikt w rodzinie Zamachowskich przybiera na sile! Zbigniew Zamachowski ostro o dzieciach i żonie!

Słowa Moniki Zamachowskiej znowu wywołają burzę? Prezenterka szczerze o córce Zbigniewa Zamachowskiego!

 

Ewa Minge ostro o kobietach, które rozbijają małżeństwa

Ewa Minge zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym odniosła się do medialnej histerii z udziałem Moniki Zamachowskiej. Rozpoczęła go od rozważań na temat kobiet, które przyczyniły się do rozpadu małżeństwa.

 

Kobiety mają pewną przypadłość. Niestety przeważnie kobiety są bowiem udziałowcami tematu »jak zniszczyć, zdeprecjonować byłą żonę swojego aktualnego męża«. Słabe jak cholera, ale horror pojawia się w sytuacji, kiedy kobieta, niszcząc przeszłość swojego aktualnego partnera, bierze się za niszczenie dzieci i w ramach słodyczy i trzepotu rzęs, cudownie podszeptuje mu różne tematy, skrupulatnie oddalając jego potomstwo z byłą od ich aktualnego życia”, stwierdza gorzko.

 

Po czym przechodzi do sedna i zaczyna krok po kroku punktować zachowanie Moniki Zamachowskiej. Zaznacza, że medialny zgiełk w niedalekiej przyszłości odbije jej się czkawką.

 

Jak się to skończy kiedyś ? Dla niej, głównie dla niej, katastroficznie. Facet prędzej czy później przejrzy na oczy i zatęskni za własnymi dziećmi. Te jednak dorastają, widzą i rozumieją. A jak nie rozumieją, to świat im podpowie z dużym prawdopodobieństwem na niekorzyść tatusia. Przebudzony ojciec zderzy się więc ze ścianą, za co obwini – i słusznie – aktualna partnerkę, którą był jeszcze do niedawna tak ślepo zauroczony. Uroki maja to do siebie ze opadają z czasem i rzeczywistość wyklucza kontynuacje stanu z zaślepienia”, podkreśla projektantka.

 

Zobacz też: Była żona Zbigniewa Zamachowskiego w ostrych słowach odpowiada Monice Zamachowskiej na zarzuty o defraudację alimentów! „To sytuacja upokarzająca”

 

Ewa Minge o Monice Zamachowskiej i jej konflikcie z Aleksandrą Justą i dziećmi Zbigniewa Zamachowskiego o alimenty

Po czym bez ogródek pisze o tym, co myśli o wynurzeniach Moniki Zamachowskiej, dotyczących całej rodzinnej sytuacji, w prasie oraz w mediach społecznościowych:

 

Dramat pojawia się, kiedy kobieta ma np. dostęp do mediów i rozgrywa swój bój publicznie. Bez względu na sedno sprawy i nawet jakiekolwiek ukryte racje, to świństwem największym i brakiem uczuć ludzkich podstawowych jest wojna medialna z dziećmi i byłą małżonką obecnego oblubieńca. Zasada dla mnie i chyba każdego normalnego człowieka jest prosta - ukradłaś, wykradałaś chłopa z układu w którym tkwił, to siedź cicho i nie dobijaj rodziny, która była przeświadczona, że jest szczęśliwa. Nie niszcz dzieci niewinnych na okładkach gazet i nie pieprz, że robisz to dla ich dobra, bo w ich pojęciu jedyne dobro ukradłaś ty i wmawiając teraz wszystkim, że tatusia im uratowałaś od nieszczęścia, w którym tkwił, wskazujesz na epicentrum tego nieszczęścia”, grzmi Ewa Minge.

 

 

Kobiety mają pewną przypadłość . Niestety przeważnie kobiety są bowiem udziałowcami tematu "jak zniszczyć, zdeprecjonować byłą żonę swojego aktualnego męża ". Słabe jak cholera ale horror pojawia się w sytuacji kiedy kobieta niszcząc przeszłość swojego aktualnego partnera bierze się za niszczenie dzieci i w ramach słodyczy i trzepotu rzęs ,cudownie podszeptuje mu różne tematy skrupulatnie oddalając jego potomstwo z byłą od ich aktualnego życia . Jak się to skończy kiedyś ? Dla niej ,głównie dla niej katastroficznie . Facet prędzej czy później przejrzy na oczy i zatęskni za własnymi dziećmi . Te jednak dorastają ,widzą i rozumieją . A jak nie rozumieją ,to świat im podpowie z dużym prawdopodobieństwem na niekorzyść tatusia . Przebudzony ojciec zderzy się wiec ze ścianą, za co obwini i słusznie ,aktualna partnerkę ,która był jeszcze do niedawna tak ślepo zauroczony . Uroki maja to do siebie ze opadają z czasem i rzeczywistość wyklucza kontynuacje stanu z zaślepienia . Dramat pojawia się kiedy kobieta ma np. dostęp do mediów i rozgrywa swoj bój publicznie . Bez względu na sedno sprawy i nawet jakiekolwiek ukryte racje ,to świństwem największym i brakiem uczuć ludzkich podstawowych jest wojna medialna z dziećmi i byłą małżonką obecnego oblubieńca . Zasada dla mnie i chyba każdego normalnego człowieka jest prosta - ukradłaś,wykradałaś chłopa z układu w którym tkwił ,to siedź cicho i nie dobijaj rodziny ,która była przeświadczona ,ze jest szczęśliwa . Nie niszcz dzieci niewinnych na okładkach gazet i nie pieprz ,ze robisz to dla ich dobra ,bo w ich pojęciu jedyne dobro ukradłaś ty i wmawiając teraz wszystkim ,ze tatusia im uratowałaś od nieszczęścia, w ktorym tkwił wskazujesz na epicentrum tego nieszczęścia ! Rodzine.... czyli ich . Kropka ! Takie kobiety powinno się trzymać w nakazie sądowym do niewypowiadanie się na temat ....tyle ze sądy u nas pracują latami wiec pani taka skutecznie zniszczy młodym psychikę przez ten czas biurokracji i kolejek po prawo . Nie mogę od początku wielkiej miłości jednej medialnej pary ,patrzeć na to co wyczynia aktualna zona byłej rodzinie. Inteligencja emocjonalna i człowieczeństwo w głębokich powijakach . Miłego dnia kochani ❤

Post udostępniony przez Eva Minge (@eva_minge)

 

 

Ewa Minge o dzieciach Zbigniewa Zamachowskiego i małżeństwie aktora z Moniką Zamachowską

Po tym, jak pod zdjęciem rozpętała się burzliwa dyskusja, po kilku godzinach Ewa Minge opublikowała kolejny wpis, w którym zaznaczyła, że choć nie ma nic przeciwko walce o miłość i szczęściu dwojga ludzi, nie można według niej uderzać w dzieci i budować związku na ich nieszczęściu.

 

Doprecyzuję i dosadniej wyjaśnię mój poranny post o kradzieży mężów (żon ) itp. Nie chodzi o kradzież, nie w tym problem. Napisałam, że rozumiem, iż czasem uczucia przewyższają rozum. I dobrze! Brawo miłość! Tylko zachowajmy później pokorę w stosunku do przeszłości naszych nowych partnerów i niech oni zachowają szacunek i pokorę do swojej przeszłości”, podkreśla projektantka.

 

Po czym przywołuje sytuację, której niegdyś była świadkiem:

 

Kiedyś miałam okazję poznać nową żonę jednego znanego i bogatego biznesmena. Nie udzielała wywiadów, nie dyskutowała, nie obnosiła się ani ona, ani on ze swoim uczuciem. Powiedziała wprost, że uczucie, które im się przydarzyło, spadło na nich jak grom z nieba i nie pozwoliło żyć osobno. Ale usunęli się z nim w cień WŁASNEJ MIŁOŚCI, by nie epatować swoim szczęściem, czym w sposób oczywisty WEDŁUG NICH krzywdzili i ranili tamtą, nazwijmy rzecz po imieniu, porzuconą kobietę. Daję przyzwolenie i wiarę w takie uczucia niezbyt łatwe, a jednak ogromne. Nie daję zgody na cyrk, w którym muszą udział brać DZIECI. Nie chodzi o alimenty, bo może i zbyt duże, ale to załatwia się w sądzie a nie na forum publicznym! Wszyscy popełniamy uczucia niedozwolone, nie każdy ma siłę czy chce z nich rezygnować, ale bądźmy empatyczni do kogoś, dla kogo jest to jednak trudne. Tyle. Cisza jest w tej sytuacji najprostszym rozwiązaniem. Tyle tylko... Nie epatowanie swoim szczęściem i nie deprecjonowanie w jego kontekście innych ludzi... Przeszłości, która nadal jest i będzie udziałem naszych partnerów. Wyjaśniam, bo warto tłuc ten temat. Doprecyzowuję, żeby ludzie nie bali zmieniać się swojego życia czy trudnych miłości, ale spróbowali zminimalizować straty drugiej strony”, podkreśliła z mocą Ewa Minge.

 

 

Doprecyzuje i dosadniej wyjaśnię mój poranny post o kradzieży mężów (żon ) itp. Nie chodzi o kradzież ,nie w tym problem . Napisałam ,ze rozumiem iż czasem uczucia przewyższają rozum . I dobrze ! Brawo miłość ! Tylko zachowajmy później pokorę w stosunku do przeszłości naszych nowych partnerów i niech oni zachowają szacunek i pokorę do swojej przeszłości . Kiedyś miałam okazje poznać nową żonę jednego znanego i bogatego biznesmena . Nie udzielała wywiadów ,nie dyskutowała ,nie obnosiła się ani ona ani on ze swoim uczuciem . Powiedziała wprost ,ze uczucie ,które im się przydarzyło spadło na nich jak grom z nieba i nie pozwoliło żyć osobno . Ale usunęli się z nim w cień WŁASNEJ MIŁOŚCI ,by nie epatować swoim szczęściem czym w sposób oczywisty WEDŁUG NICH krzywdzili i ranili tamtą, nazwijmy rzecz po imieniu, porzuconą kobietę . Daje przyzwolenie i wiarę w takie uczucia niezbyt łatwe a jednak ogromne . Nie daje zgody na cyrk ,w którym muszą udział brać DZIECI . Nie chodzi o alimenty ,bo może i zbyt duże ale to załatwia się w sądzie a nie na forum publicznym ! Wszyscy popełniamy uczucia niedozwolone ,nie każdy ma sile czy chce z nich rezygnować ale bądźmy empatyczni do kogoś dla kogo jest to jednak trudne . Tyle . Cisza jest w tej sytuacji najprostszym rozwiązaniem . Tyle tylko ....nie epatowanie swoim szczęściem i nie deprecjonowanie w jego kontekście innych ludzi ...przeszłości ,która nadal jest i będzie udziałem naszych partnerów . Wyjaśniam ,bo warto tłuc ten temat . Doprecyzowuje żeby ludzie nie bali zmieniać się swojego życia czy trudnych miłości ale spróbowali zminimalizować straty drugiej strony . Milego@wieczoru ❤️

Post udostępniony przez Eva Minge (@eva_minge)

 

Zgadzacie się z jej opinią na temat całej sytuacji?

Ewa Minge stylizacje
Fot. East News

 

Zobacz też: To nie koniec konfliktu pomiędzy Zbigniewem Zamachowskim a Aleksandrą Justą! Aktor spotka się z byłą żoną w sądzie

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.