Elżbieta Zapendowska zabrała głos w sprawie słów Edyty Górniak: „Czekałam na to, kiedy ona mnie zaatakuje”
„Spodziewałam się tego”, mówiła
Ostatnie słowa krytyki w kierunku diwy polskiej estrady oraz jej syna Allana z ust Elżbiety Zapendowskiej przelały szalę goryczy. Edyta Górniak podczas wywiadu z JastrząbPost zaskoczyła niespodziewanym wyznaniem: „Okłamałam całą Polskę mówiąc, że Ela Zapendowska nauczyła mnie śpiewać. To jest nieprawda”, mówiła. Jurorka „Idola” bardzo szybko odniosła się do jej słów. Co takiego powiedziała?
Edyta Górniak szczerze o Eli Zapendowskiej
W najnowszym wywiadzie Edyta Górniak zdobyła się na przełomowe wyznanie. Chodzi o jej pobieranie lekcji śpiewu u ekspertki od emisji głosu. Diwa przez lata wspominała, jak wiele jej zawdzięcza. Okazuje się, że była to nieprawda. „Nigdy nie chciałam tego mówić. Mam kilka takich tajemnic, jeśli chodzi o show-biznes. Ela mi kiedyś pomogła i ja postanowiłam za tę jedną pomoc też jej pomóc. Moja pomoc polegała na tym, że ja okłamałam całą Polskę, mówiąc, że Ela Zapendowska nauczyła mnie śpiewać. To jest nieprawda. Chciałam jej po prostu pomóc” - mówiła w wywiadzie z JastrząbPost.
Zobacz: Edyta Górniak: „15 lat okłamywałam całą Polskę”. Chodzi o Elżbietę Zapendowską
Edyta Górniak miała dość trzymania tego w sekrecie, zwłaszcza że Elżbieta Zapendowska w ostatnim czasie pozwoliła sobie na wiele krytycznych uwag nie tylko w jej kierunku, ale również syna diwy, Allana. Piosenkarka uważa, że słowa jurorki „Idola” były zbyt ostre.
„To, że Ela, mając tyle lat i żyjąc tyle na świecie – rozumiem różne etapy, rozumiem jej zwątpienie, rozumiem, że może być nieszczęśliwa, niespełniona, zła, może potrzebuje uwagi. Ale nigdy nie dałam jej powodu, żeby mówiła cokolwiek złego publicznie przeciwko mojej osobie, albo przeciwko mojemu jedynemu synowi” - tłumaczyła. Na odpowiedź nie musiała długo czekać.
Czytaj także: Małgorzata Niezabitowska: „Ciężkie przeżycia w dzieciństwie albo łamią, albo umacniają. Mnie spotkało to drugie"
Edyta Górniak, Viva! 9/2019
Elżbieta Zapendowska reaguje na słowa Edyty Górniak: „Spodziewałam się tego”
Nauczycielka śpiewu początkowo nie chciała komentować sprawy, lecz szybko zmieniła zdanie. Głos zabrała w rozmowie z „Co za tydzień”. Stwierdziła, że słowami Edyty Górniak nie zamierza się przejmować, a wręcz spodziewała się, że taki moment może nadejść. „Całe życie pracowałam przy różnych produkcjach i nie muszę się bronić. Czekałam na to, kiedy ona mnie zaatakuje” - podkreśliła.
„Wypowiedziałam się o jej rodzicach, a ja znam tę historię, ponieważ mieszkałam kiedyś w Opolu i byłam świadkiem wielu spraw, więc czekałam tylko na jej atak. Spodziewałam się tego. Jeżeli ona tak pragnie gadać, to jest jej problem, nie mój” - dodała.
Elżbieta Zapendowska, plan programu „Idol”, Warszawa, 26.04.2017 rok
Natomiast Edyta Górniak ponownie poruszyła temat, tym razem zwracając się do fanów na Instagramie. „Mogłam powiedzieć prawdę wiele razy. Mogłam to zrobić 15 lat temu, kiedy po raz pierwszy Ela zaczęła z niezrozumiałych mi powodów atakować moją osobę i także 10 lat temu, i 2 lata temu, i wiele razy... Ale uważam, że warto ludziom dawać szansę i wydaje mi się, że 15 lat czasu na to, żeby zaprzestać kłamstw i ataków to jest wystarczająco długi czas, szczególnie te dwa ostatnie lata, kiedy każdy z nas miał czas na głęboką retrospekcję i refleksję.”
Przeprosiła również za lata kłamstw i zapewniła, że Elżbiecie Zapendowskiej chciała pomóc nie tylko dlatego, że lubi to robić, ale także z powodów osobistych. Na koniec podkreśliła, że absolutnie nie żałuje i cieszy się ze swojej decyzji.
Sprawdź również: Edyta Herbuś pogodziła się z Dorotą Wellman. Oficjalnie zażegnały konflikt sprzed miesięcy?