Reklama

Mimo że córka księcia Harry'ego i księżnej Meghan ma już dziewięć miesięcy, to królowa Elżbieta II nie poznała jeszcze osobiście swojej prawnuczki. Monarchini jest jednak zdeterminowana, żeby w końcu się to udało i bardzo chciałaby zobaczyć wreszcie Lilibet Dianę na żywo. 95-latka uważa, że pomoże to naprawić będące w kiepskiej kondycji relacje rodzinne.

Reklama

Królowa nie poznała jeszcze osobiście swojej prawnuczki

Lilibet Diana przyszła na świat 4 czerwca 2021 roku. Córka księżnej Meghan i księcia Harry'ego dostała imiona na cześć swojej prababci i zmarłej babci, księżnej Diany. Niestety, choć dziewczynka ma już dziewięć miesięcy, królowa Elżbieta II jeszcze osobiście jej nie poznała. Widziała prawnuczkę jedynie w trakcie rozmowy online. Rodzice Lilibet mieli być wówczas „bardzo podekscytowani i nie mogli się doczekać, aby radować się z nią tym, że ich córka przyszła na świat", jak donosi magazyn People. Wnuk królowej Elżbiety nie odwiedził babci wraz z dziećmi od czasu narodzin córki. Na pogrzebie księcia Filipa w kwietniu ubiegłego roku pojawił się sam, podobnie podczas odsłonięcia pomnika księżnej Diany w lipcu.

Osoby z otoczenia brytyjskiej rodziny królewskiej mają nadzieję, że książę Harry w końcu zdecyduje się zabrać swoją rodzinę i odwiedzić babcię. Dobrą okazją do tego spotkania może być msza za zmarłego w ubiegłym roku księcia Filipa lub uroczystości z okazji Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II. Monarchini miała już dużo wcześniej wysłać Sussexom zaproszenie na to wydarzenie, a według magazynu The Sun, książę Harry i księżna Meghan zamierzali skorzystać z tego zaproszenia.

Czytaj też: Książę William towarzyszył córce na urodzinach koleżanki. Jego zachowanie zaskakuje

Jeff J Mitchell/Press Association/East News

Królowa Elżbieta II, 2021 rok

Królowa Elżbieta II marzy, by poznać Lilibet

„Słyszałem od ludzi, których znam, pracujących w domu królowej, że naprawdę chciałaby poznać to dziecko [...]. Myślę, że bardzo by chciała, zastanawiam się, czy to się stanie. Bardzo bym chciał, aby tak było (…) Jestem absolutnie pewien, że królowa nie czuje dezaprobaty wobec Harry'ego i Meghan, w ogóle, z pewnością powitałaby ich z powrotem, gdyby przybyli”, mówił Biran Hoey, królewski ekspert i pisarz w rozmowie z The Express z marca 2022 roku. Według mężczyzny spotkanie babci i prawnuczki pomoże naprawić relacje między członkami rodziny królewskiej. Książę Harry ma jednak pewne obawy, które stoją mu na przeszkodzie w odwiedzeniu królowej. Domagał się ochrony policyjnej na czas wizyty w Wielkiej Brytanii. Zwracając się z prośbą do rządu w styczniu 2022 podkreślił, że sam jest gotów za nią zapłacić. Home Office, czyli departament rządu odpowiedzialny za politykę migracyjną, bezpieczeństwo i porządek publiczny odrzucił jednak jego wniosek.

Książę Sussex zwrócił się więc w tej sprawie do sądu, a w lutym odbyła się pierwsza rozprawa. Jego przedstawiciel zapewniał, że Harry „nie czuje się bezpiecznie, gdy przebywa w Wielkiej Brytanii", na co miało wpływ ciągłe śledzenie przez paparazzi. Mężczyzna podkreślił jednak, że Wielka Brytania zawsze będzie domem wnuka królowej Elżbiety II. W sprawie głos zabrał także autor piszący biografię Meghan Markle, Tom Bower. Mężczyzna w lutym tego roku mówił magazynowi Closer, że przed księciem Harrym poważny dylemat. Podobno księżna Sussex nie ma zamiaru przyjeżdżać w rodzinne strony swojego męża, a także nie obchodzi jej to, co myśli opinia publiczna. Według biografa wnuk monarchini uważa sprawę za przegraną.

Zobacz także: Wielka Brytania. Książę Harry niezadowolony z decyzji królowej Elżbiety II

Invision/Invision/East News
Reklama

Księżna Meghan i książę Harry promują szczepienia na Global Citizen Festival, 25.09.2021, Nowy Jork

Reklama
Reklama
Reklama