Edyta Górniak zwróciła się do Ewy Krawczyk ze sceny podczas koncertu dla zmarłego artysty
Na taką odwagę nie zdobył się nikt inny
Edyta Górnika ostatnio opowiedziała o swoich wspomnieniach związanych z Krzysztofem Krawczykiem. W niedzielę 30 maja podczas koncertu ku czci artysty, Edyta zwróciła się ze sceny bezpośrednio do żony Krzysztofa, Ewy.
Edyta Górniak wspomina Krzysztofa Krawczyka
Edyta Górniak w rozmowie z Na żywo podzieliła się swoimi wspomnieniami związanymi z Krzysztofem Krawczykiem. Przyznała, że podziwiała go jak świetnie panował nad stresem. „Mogłam obcować z nim jedynie w zakresie współpracy. Był bardzo ciepłą osobą. Zawsze uprzejmy, spokojny, łagodny. Podczas prób i przygotowań do naszego wystąpienia, zaskoczona byłam tym, jak panuje nad stresem. Jakby radość bycia z publicznością w żadnym stopniu go nie paraliżowała” – wspominała Edyta.
Gwiazda powiedziała także kilka słów o żonie Krzysztofa, Ewie. „Bardzo charakterystyczne dwie rzeczy, które zapamiętam, to jego wielka skromność i to, jak zawsze z zaufaniem i miłością był wpatrzony w swoją żonę, panią Ewę. W jakiś magiczny sposób wpływała na jego komfort artystyczny. Była na każdej próbie. Była przy nim zawsze” - mówiła wokalistka.
Zobacz także: Syn Krzysztofa Krawczyka od 10 lat ma stałe finansowe wsparcie. Zadbała o to jego mama
Edyta Górniak i Krzysztof Krawczyk podczas wspólnego występu, 2008
Edyta Górnika zwróciła się do Ewy Krawczyk ze sceny
Edyta Górniak podczas koncertu w Opolu zaśpiewała piosenkę Trudno tak, którą Krawczyk wykonywał z Edytą Bartosiewicz. Gwiazda poproszona o zaśpiewanie piosenki My Cyganie, odmówiła. Uznała, że ma ona dla niej zbyt silny ładunek emocjonalny. „Dzięki naszemu wspólnemu występowi na jubileuszu Krzysztofa w Sopocie chyba najbardziej już teraz uwielbiam utwór My Cyganie”- zdradziła w rozmowie z Na żywo.
Zobacz także: Tak potraktowano Krzysztofa Krawczyka Juniora po śmierci ojca. Prawnik zdradza szczegóły
Edyta Górniak jako jedyna gwiazda podczas koncertu ku czci Krawczyka zdobyła się na odwagę i zwróciła się do Ewy Krawczyk. „Pani Ewo, nie wiem, gdzie ani siedzi, nie widzę pani. Jest pani najdzielniejszą kobietą. To, że Krzysztof był szczęśliwy, to jest pani zasługa. Za szczęściem jednego człowiek stoi drugi człowiek” – mówiła gwiazda. Po tych słowach kamera pokazała wzruszoną Ewę. Ten gest z pewnością ją poruszył.