Edyta Górniak w Agencie Gwiazdy o bolesnych traumach z przeszłości!
„Utrata ciąży, rozwód, moja mama w szpitalu, śmierć mojego taty...”
Udział Edyty Górniak w show TVN odbił się w mediach szerokim echem. Do tej pory diwa była znana przede wszystkim, poza działalnością artystyczną, jako trenerka formatu The Voice: zarówno wersji dla dorosłych, jak i dla dzieci. Gdy zdecydowała się dołączyć do grona uczestników czwartej edycji Agenta Gwiazdy, fani artystki nie ukrywali zaskoczenia. Niewątpliwie jednak jej obecność przyczyni się do wzrostu oglądalności widowiska. Pokazał to pierwszy odcinek, w którym diwa musiała zmierzyć się z traumami przeszłości, które przywołało jedno z zadań...
Edyta Górniak o poronieniu, śmierci taty i rozwodzie
W wyemitowany 27 lutego pierwszym odcinku uczestnicy mieli za zadanie skoczyć z klifu. Jedynie Andrzej i Mariola Gołotowie nie musieli tego robić. Do nich należało wskazanie tych, którzy podejmą się wykonania skoku. Jednocześnie obstawili, z zadania zrezygnuje Edyta Górniak. Faktycznie, wydawało się, że strzał był celny, ponieważ artystka bardzo długo wahała się, stojąc na krawędzi. W końcu z jej oczu popłynęły łzy i wyjawiła, że wydarzenie przywołało liczne traumy i przykre przeżycia, których doświadczyła.
„Kiedy stałam na skarpie, to zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Przypomniałam sobie nagle największe traumy mojego życia: mam za sobą zagrożoną ciążę, utraconą ciążę, rozwód upubliczniony, moja mama w szpitalu tyle razy, nagła śmierć mojego taty. Przecież ja pokonałam już tak dużo. Dlaczego ja bym się miała bać skoku”, mówiła wyraźnie poruszona diwa.
Koniec końców odważyła się i podjęła zadanie, które zostało ustalone przez produkcję. Mocno dopingowali ją przy tym inni uczestnicy.
„To, co czułam spadając w tę otchłań, było wrażeniem, jakbym zatrzymała zegar świata, zrobiła coś, co jest niezgodne z tym, co znamy i z prawem świata. To była naprawdę jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu. Pokonałam siebie samą”, podkreślała rozemocjonowana po wykonaniu zadania.
Traumy Edyty Górniak: śmierć ojca, poronienie, publiczny rozwód
O relacjach Edyty Górniak z tatą głośno zrobiło się w 2016 roku, gdy na łamach tabloidu głos zabrał król muzyki Romów, Don Vasyl. Znał on dobrze Jana Górniak i podkreślił, że ten śledził występy córki, był z niej bardzo dumny i żałował, że nigdy nie poznał swojego wnuka. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Natomiast o utracie ciąży diwa opowiedziała na początku listopada zeszłego roku. Dziecko było owocem związku artystki z Mateuszem Zalewskim. Do poronienia doszło w okolicach lipca 2018 roku.
Z kolei publiczny rozwód, o którym wspomniała wokalistka w programie Agent Gwiazdy, nastąpił 24 lutego 2010 w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Sprawa została wytoczona z powództwa Edyty Górniak. Jej były mąż Dariusz K. w lipcu 2014 roku potrącił na pasach 63-letnią kobietę, za co został skazany w 2017 roku na 6 lat bezwzględnego więzienia