Dziś o związku Edyty Górniak i Adama Sztaby mało kto pamięta. Ich pozornie niewinna znajomość ewoluowała w okamgnieniu. Choć bez wątpienia bardzo się kochali, wspólna przyszłość nie miała racji bytu, a wszystko przez... pracę. Po rozstaniu oboje unikali wracania do tego co było, a dowodów na miłość tej dwójki zachowało się naprawdę niewiele...
Edyta Górniak i Adam Sztaba byli w związku. Historia miłości
Lata 90. XX wieku. Ona — obiecująca piosenkarka, która szturmem podbiła serca widzów Eurowizji kilka lat wcześniej, on — młody kompozytor mający na koncie hitowe utwory największych gwiazd. Razem stali się prawdziwą potęgą tamtejszego rynku muzycznego. Koncert Jose Carrerasa w Teatrze Wielkim w 1997 roku był przełomem, jeśli chodziło o relację tych dwoje.
To właśnie podczas tego wydarzenia drogi Edyty Górniak i Adama Sztaby przecięły się po raz pierwszy. Dogadywali się ze sobą tak dobrze, że postanowili nawiązać dłuższą współpracę zawodową. Trzy lata młodszy kompozytor został kierownikiem muzycznym zespołu diwy — nadzorował wszystkie jej artystyczne projekty, a gdy zostawali w studiu sami, ich relacja stopniowo ulegała zacieśnieniu... Przyjaźń artystów z czasem przerodziła się w gorący romans, który trwał co najmniej kilka miesięcy. Para zdecydowała się nawet na wspólne mieszkanie i wyjechała razem w trasę koncertową.
CZYTAJ TAKŻE: Marcin Dorociński i Małgorzata Kożuchowska długo ukrywali swój romans. Prawdę o rozstaniu ujawniła dopiero po latach
Jednak o tym, że kompozytor i piosenkarka kiedykolwiek byli razem, pamięta dziś niewielu... Jeszcze mniej osób wie, czemu tak naprawdę związek dobiegł końca. Choć świetnie się dogadywali, problemem okazała się praca, której Adam Sztaba poświęcał znaczną część swojego czasu. To z kolei nie pokrywało się z wizją Edyty Górniak, która zupełnie inaczej wyobrażała sobie życie u boku ukochanego. Oliwy do ognia dolał fakt, iż muzyk bardzo cenił sobie samotność. Kłótnie i nieporozumienia w ich relacji doprowadziły ostatecznie do jej rozpadu, a gdy kompozytor wyprowadził się z ich lokum, artystka bardzo to przeżyła...
Edyta Górniak, Viva! 9/2019
Edyta Górniak i Adam Sztaba — życie po rozstaniu
Związek był na tyle niemedialny, że ich prywatne niesnaski nie odbiły się w mediach szerszym echem, dzięki czemu każde z nich mogło zacząć żyć na nowo. Dopiero Piotr Krysiak rzucił więcej światła na relację diwy oraz jej byłego partnera. Według autora książki "Edyta Górniak bez cenzury", artystka miała spakować wszystkie przedmioty po swoim byłym, aby rozdać je biednym i potrzebującym. Każda rzecz, która przypominała jej o Sztabie, bardzo szybko zyskała nowe życie. Stało się to ponoć jeszcze zanim relacja przeszła do historii. "Adam jest za mało dojrzały i nieodpowiedzialny" — skarżyła się z kolei swoim znajomym.
ZOBACZ TAKŻE: „Czekałem na moją Marzenę przez całe życie". Ta miłość była im pisana. Historia Norbiego i jego trzeciej żony
Relacje zawodowe oraz prywatne oddzielali jednak grubą kreską, gdyż po tym wszystkim jakby nigdy nic powrócili do współpracy, która trwała jeszcze przez dłuższy czas. Czy podjęli taką decyzję, aby uniknąć niepotrzebnego rozgłosu i skandalu? Niewykluczone — jednak ostatecznie każde z nich poszło swoją drogą, równocześnie robiąc wszystko, aby na dobre odciąć się od doniesień z przeszłości. Dopiero wiele lat później Adam Sztaba zdecydował się udzielić mediom zachowawczej odpowiedzi na pytania o współpracę z diwą.
Adam Sztaba, Viva! marzec 2016
"Edyta jest bardzo wymagająca. I to jest często mylone z byciem kapryśną, bo tu jest ta cienka różnica. Jeśli ktoś wymaga, to mówi się, że jest kapryśny", przyznał na łamach Faktu, dodając: "Ona jest wymagająca nie tylko względem współpracowników, ale także względem siebie. Dba o każdy detal. Gdy wychodzi na scenę dla niej ważne jest, jaki materiał będzie za plecami, jaka scenografia, jakie światło. Dba o wszystko i to niektórych męczy. Stwierdzają, że ona jest od śpiewania, a nie od innych rzeczy i stąd się biorą rozmaite konflikty. To jest niekwestionowany talent. Takie talenty rodzą się raz na sto lat i nie ma w tym żadnej przesady".
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Magda Mołek z drugim mężem wychowuje dwóch synów. Ich związek owiany jest tajemnicą
Każde z nich bardzo długo szukało swojego szczęścia, ukojenie znaleźli w zupełnie czym innym. Kompozytor od 2016 roku związany jest z Agnieszką Dranikowską. Para wychowuje razem synka Leopolda. Edyta Górniak została z kolei mamą dorosłego już Allana — owocu jej małżeństwa z Dariuszem Krupą. Dziś jednak artystka żyje udanym życiem singielki.
Źródło: Pomponik.pl, Plejada.pl, Kultura.gazeta.pl
Edyta Górniak, Adam Sztaba, Jubileusz Kasyna w Hotelu Marriott 28.10.2000
