Reklama

Jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Dużo ważniejsza od kariery jest jednak dla niej rodzina. Dorota Wellman od ponad trzech dekad jest szczęśliwą żoną Krzysztofa Wellmana, z którym doczekała się syna. Choć małżonkowie są ze sobą tak długi czas, to okazuje się, że ich związek nie zawsze był usłany różami... Prowadząca „Dzień Dobry TVN” zdradziła prawdę o swojej relacji z mężem.

Reklama

[Ostatnia publikacja na Viva Historie 12.09.2024 r.]

Dorota Wellman mąż: jak się poznali?

Od lat możemy ją oglądać na ekranach, choć bez wątpienia największą rozpoznawalność i sympatię widzów zdobyła jako prowadząca „Dzień Dobry TVN” w duecie z Marcinem Prokopem. Prywatnie od ponad trzech dekad jest szczęśliwą żoną Krzysztofa Wellmana, z którym doczekała się syna Jakuba. Zakochani stronią jednak od mediów i pokazywania się publicznie na ściankach. Ukochany Doroty Wellman jest fotografem i operatorem filmowym. Współpracował między innymi z Krzysztofem Zanussi, Krzysztofem Kieślowskim czy Juliuszem Machulskim.

Dziennikarkę i Krzysztofa Wellmana połączyła właśnie... praca. Para poznała się na planie „Schodami w górę, schodami w dół”, gdzie Dorota Wellman była drugim reżyserem. „Ubrany był na zielono, miał duży nos i burzę ciemnych włosów. Był też duszą towarzystwa. Ludzie skupiali się wokół niego, a zwłaszcza kobiety”, wspominała w rozmowie z Faktem ich pierwsze spotkanie. W tamtym czasie mąż dziennikarki był w trakcie rozwodu i łączyła ich tylko przyjaźń. To uległo zmianie, kiedy jego poprzedni związek oficjalnie się zakończył...

Czytaj też: Kamil Bednarek rok temu zaskoczył wiadomością o ślubie, a tu takie wieści! Na scenie był szczery do bólu

img3DK5cK-80b9c31
Krzysztof Opaliński/Purple Talents

Dorota Wellman z mężem i synem w sesji dla magazynu VIVA!, 2011 rok

Dorota Wellman szczerze o małżeństwie

Krzysztof Wellman i jego wybranka wzięli ślub w 1988 roku i pragnęli jak najszybciej zostać rodzicami. W spełnieniu tego marzenia początkowo przeszkadzały komplikacje, na szczęście ostatecznie udało im się je spełnić i w 1993 roku na świat przyszedł syn małżonków, Jakub. Choć zakochani są ze sobą 36 lat, to okazuje się, że ich związek nie zawsze przypomina bajkę... Dorota Wellman nie ukrywa, że w dalszym ciągu zdarzają im się poważne kłótnie.

„Nieustannie toczymy walkę o dominację, choć nie rzucamy w siebie talerzami. Nie ma u nas cichych dni, pakowania walizek. To związek, w którym ciągle się gotuje, jak w tyglu, bo muszę czuć w mężczyźnie opozycję do mojej wariacji. Kogoś, kto mnie ściąga na ziemię. A Krzysztof taki jest. Męski, trochę despotyczny, dzielny, stanowczy”, wyznała w rozmowie z Faktem. Dorota Wellman podkreśla także, że zawsze od bycia żoną ważniejsze było dla niej bycie dobrą mamą.

„Dobrze mieć odpowiedniego faceta, ale żyć naprawdę warto dla dziecka. Dla mnie najważniejsze w życiu jest to, że mam dziecko. To jest moja rola na tym świecie. Innej, ważniejszej, nie mam. O moich programach ludzie szybko zapomną”, wyznała prowadząca „Dzień Dobry TVN”. Dziennikarka podkreśla również, że na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i mogą się wydarzyć niezależnie od nas. Jednak w przypadku swojego męża jest przekonana, że nie znalazłby drugiej takiej kobiety jak ona. „Jeśli coś ma się zdarzyć, to się i tak zdarzy. Poza tym jestem naprawdę głęboko przekonana, że drugiej takiej jak ja nie będzie mieć”, wyjaśniła.

Zobacz także: Ewa Kasprzyk szczerze o kompromisach w związku. „Postanowiłam udowodnić, że nie muszę z niczego rezygnować”

Fot. TRICOLORS/EAST NEWS WARSZAWA. 03.02.2020 Wernisaz wystawy zdjec Krzysztofa Wellmana n/z: WELLMAN DOROTA POTOCKA MALGORZATA WELLMAN KRZYSZTOF
TRICOLORS/East News
Reklama

Dorota Wellman, Małgorzata Potocka, Krzysztof Wellman, wernisaż wystawy zdjęć Krzysztofa Wellmana, Warszawa, 03.02.2020 rok

Reklama
Reklama
Reklama