Reklama

O Dominice Chorosińskiej znów jest głośno. Wczoraj była gwiazda "M jak miłość" została ogłoszona nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego. Prywatnie to szczęśliwa mama całej gromadki dzieci, będące całym jej światem. Kiedy otrzymała niepokojącą diagnozę dotyczącą jednej z pociech, zaciekle broniła jego życia.

Reklama

Dominika Chorosińska jest mamą szóstki dzieci

Dominika i Michał Chorosińscy wychowują aż szóstkę dzieci: dorosłej Anastazji, Matyldy, Józefa, Piotra, Jana Pawła oraz najmłodszej córeczki, której imienia dotąd nie ujawnili. Była aktorka wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej rodzina oraz tradycyjne wartości. O tym, że zamierza zostać mamą tak pokaźnej gromadki, wiedziała w zasadzie od samego początku.

"Przed ślubem umawialiśmy się z mężem, że będziemy mieli pięcioro dzieci. Wtedy to było powiedziane żartem. Właściwie z pierwszym dzieckiem wydawało nam się, że nastąpił koniec świata, że na nim się skończy. Potem pojawiło się drugie i trzecie. Nagle zobaczyliśmy, że to może być coś pięknego, że te dzieci to jest wielki skarb… i pojawiło się czwarte dziecko. I śmiejemy się z mężem, że potem nie chcieliśmy, żeby ten czwarty był jedynakiem, ponieważ poprzednia trójka wychowywała się jak gdyby razem" — mówiła Dominika Chorosińska w jednym z wywiadów.

ZOBACZ: Dominika Chorosińska ma szóstkę dzieci, a przed laty przeżyła chwile grozy. Jej synkowi groziła utrata wzroku

Dominika Chorosińska: jej syn miał urodzić się chory. Aktorce zalecano aborcję

Kilkanaście lat temu posłanka usłyszała straszliwą diagnozę dotyczącą jej syna. Według lekarzy płód mógł być nieodwracalnie uszkodzony, podejrzewano wówczas zespół Downa. Specjaliści doradzili aktorce aborcję — jednak para, zgodnie z wyrażanymi przez siebie katolickimi wartościami, a nie zdecydowała się na tak drastyczny krok. Oboje głęboko wierzyli, że uda im się wychować dziecko, nawet jeśli urodzi się chore.

Małżonkowie nie zdradzili, gdzie postawiono diagnozę. W późniejszych latach Michał Chorosiński wyznał magazynowi Na Żywo, że choć obawiali się najgorszego, to wszystko zakończyło się szczęśliwie. "Do końca byliśmy jednak przekonani, że chłopiec urodzi się chory. Dziś Józio jest zdrowym i świetnym facetem" — zapewnił mąż posłanki.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Weronika Marczuk dziewięć razy straciła ciążę. Nie poddała się w walce o wymarzoną córeczkę

Dziś wychowują piątkę wspólnych dzieci, będących ich największym szczęściem i błogosławieństwem. Jedno z pociech jest owocem romansu byłej aktorki — jednak on wybaczył jej zdradę i wciąż tworzą udany związek, promując równocześnie życie w wierności.

Reklama

Dominika Chorosińska, Warszawa 16.10.2014

Tomasz Adamowicz / Forum
Reklama
Reklama
Reklama