Upokarzanie, zdrady i problemy z używkami. Jak naprawdę wyglądał związek Ashtona Kutchera i Demi Moore?
Po latach aktor odniósł się do oskarżeń byłej żony
- Agnieszka Dajbor
W autobiografii Demi Moore mogliśmy przeczytać wstrząsające fakty, o których mało kto wiedział. Artystka rozliczyła się wówczas z mroczną przeszłością. Dodawała, że związek z Ashtonem Kutcherem był dla niej toksyczny i doprowadził do pogłębienia się jej problemów z uzależnieniami. Po latach aktor przerwał milczenie i zabrał głos w tej sprawie. Co wyznał? Jak naprawdę wyglądał ich związek?
Artykuł aktualizowany na VUŻ 11.11.2024 r.
Demi Moore i Ashton Kutcher: historia miłości
Demi Moore w dzieciństwie musiała zmagać się z alkoholizmem matki i ojczyma. Przeprowadzała się wielokrotnie. Całe życie szukała miłości i akceptacji. Kiedy miała zaledwie 15 lat, została zgwałcona przez mężczyznę, który zapłacił jej rodzicielce za to 500 dolarów. Matka gwiazdy kilkukrotnie próbowała popełnić samobójstwo, co było jedną z największych traum Demi Moore.
Bardzo skrzywdził ją też Ashton Kutcher. Mimo że początkowo małżeństwo z młodszym aktorem dodało jej energii i nadziei na przyszłość, z czasem stało się jednak pasmem upokorzeń i powodem pogłębienia się jej problemów z uzależnieniami. Demi po nieudanym małżeństwie z Bruce’em Willisem weszła w ten związek z pełną ufnością: „Zawsze pragnęłam takiej miłości – czystej, prostej i głębokiej. Wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej byłam świadoma swoich potrzeb i wyglądało na to, że życie właśnie je spełnia – ofiarowując mi prawdziwie intymny związek. Bratnią duszę”, pisała.
Poznali się w 2003 roku, trzy lata po rozwodzie Demi z Willisem. On miał 25 lat, ona – 40. „Uwierzcie mi jednak, to nie miało znaczenia” – przekonywała w swojej biografii. „Gdy poznałam Ashtona, poczułam się tak, jakbym dostała drugą szansę od losu i mogła się cofnąć w czasie, żeby ponownie przeżyć młodość razem z nim, i to znacznie intensywniej niż wtedy, gdy miałam dwadzieścia parę lat”, dodawała.
W 2005 roku wzięli „cichy” ślub, na który zostało zaproszonych 150 osób. Był na nim także Bruce. Demi zaszła w ciążę, to miała być dziewczynka, już wybrali imię Chaplin Ray. Niestety, w szóstym miesiącu poroniła. „Zamiast znajomego: »łup-łup, łup-łup« małego serduszka Chaplin usłyszałam śmiertelną ciszę i dostrzegłam wyraz twarzy lekarza”, wyznała. Była zrozpaczona. Desperacko próbowała po raz kolejny zajść w ciążę. Nie liczyło się nic prócz tego. Jakiś czas temu Rumer wyznała w programie Jady Pinkett Smith, jak bardzo ona i jej siostry cierpiały, gdy matka mówiła wyłącznie o dziecku z Ashtonem. Jakby one już nie wystarczały mamie, nie liczyły się dla niej.
„Robiłam wszystko, by stać się kobietą, jaką chciał mieć za żonę. Stawiałam go na pierwszym miejscu, choć wcale mnie o to nie prosił – wspomina Demi. – Zadziałały odruchy, nauczyłam się tego od własnej matki, a ona od swojej. Zależało mi na naszym małżeństwie i byłam gotowa zrobić i poświęcić dla niego wszystko. Kiedy więc powiedział mi o swojej fantazji, żeby zaprosić do łóżka trzecią osobę, nie powiedziałam »nie«. Chciałam mu pokazać, że jestem świetna i może przy mnie liczyć na zabawę”.
Podczas związku z Ashtonem wróciły alkohol i narkotyki. Dziewczynki po raz pierwszy zobaczyły mamę nieprzytomną. Choć wcześniej zawsze zwracała uwagę, by jawić się im „jako osoba stabilna, zrównoważona i łagodna”. Po poronieniu pozbyła się zahamowań. Tym bardziej że czuła, iż Ashton się od niej oddala.
Pewnego dnia czekała na fryzjera, gdy dowiedziała się o zdradzie Ashtona. „Jakaś młoda blondynka cytowała komplementy, którymi Ashton podrywa dziewczyny. Dobrze znałam te teksty. Wiedziałam, że ona nie kłamie. Opowiadała, że pytany, czy przypadkiem nie ma żony, odparł, że jesteśmy w separacji. Spędził z nią noc, a rano wrócił, by świętować ze mną rocznicę małżeństwa”. Chwilę później Demi musiała wyjść na czerwony dywan. I wyszła, wyprostowana, z kamienną twarzą, „z każdym krokiem mając coraz większą nadzieję, że informacja jeszcze się nie rozeszła i nikt nie podetknie mi pod nos mikrofonu, pytając, jak się czuję na wieść o tym, że mój mąż przeleciał dwudziestojednoletnią dziewczynę, z którą pluskał się w jacuzzi w weekend naszej szóstej rocznicy ślubu”.
Ashton wyprowadził się w 2011 roku. Przez kolejne miesiące Demi ogłuszała się narkotykami i alkoholem. Rok po rozwodzie, będąc z córką na przyjęciu, zażyła syntetyczną marihuanę, nawdychała się podtlenku azotu i nieprzytomna trafiła do szpitala. Kolejne lata nie przyniosły niczego dobrego. Demi grywała wyłącznie ogony, straciła kontakt z córkami, dramatycznie wychudzona przechodziła kolejne odwyki.
Demi Moore oskarża Ashtona Kutchera
Ujawnienie ciemnych stron związku z Kutcherem w książce Inside Out było bardzo trudne dla artysty i jego rodziny. Aktor ze względu na nich powstrzymywał się przed komentowaniem całej sprawy. „Już miałem nacisnąć przycisk i opublikować naprawdę wrednego tweeta. Wtedy zobaczyłem mojego syna, córkę i żonę, i usunąłem go”, napisał na Twitterze. Pojawiają się za to kolejne oskarżenia. Chodzi o zdjęcie, które Kutcher opublikował na Twitterze w 2009 roku. Przedstawia ono Demi Moore pochylająca się w samej bieliźnie. Podpisał je: „Ciii, nie mów żonie”. Aktorka napisała, że „to, co Ashtonowi wydawało się dobrym żartem, dla niej było upokarzające”. Ówczesny mąż gwiazdy bronił się, że zdjęcie opublikował za jej zgodą.
Dodatkowo była ona podobno ubrana w strój kąpielowy, a nie bieliznę. „Cofnijmy się. To było bikini, a nie bielizna, więc ludzie mogli być zdezorientowani. Prasowała mi spodnie. Brzmi dziwnie, ale byliśmy na plaży, a ona miała na sobie bikini i prasowała mi spodnie! Zrobiłem jej zdjęcie i zapytałem ją, czy mogę je opublikować. A potem to zrobiłem. To dobry tyłek — to naprawdę dobry tyłek. I ludzie to widzieli. Można to było zobaczyć na plaży”, tłumaczył.
Demi Moore wyznała, że Ashton Kutcher robił jej zdjęcia, kiedy była pijana. Sam wcześniej namawiał ją do picia. „To było [...] mylące. Ashton zachęcał mnie do pójścia w tym kierunku. Kiedy jednak przeholowałam, pokazywał mi zdjęcia, które zrobił poprzedniej nocy, gdy leżałam z głową w sedesie”, opowiedziała.
Początkowo Ashton Kutcher nie miał podobno żalu do byłej żony za ujawnianie jego błędów z przeszłości. „Wiedział, że ujrzą one światło dzienne. Do dziś ma w stosunku do niej ciepłe uczucia i nie jest zły. Wie, że to punkt widzenia Demi i wie, że miała ona trudne dzieciństwo”, podawał USWeekly. W miarę publikacji kolejnych informacji staje się jednak coraz bardziej nerwowy.
Demi Moore udało się odrodzić. Znowu. Pokonała swoje demony. Wytrzeźwiała – być może na dobre. Trzy lat temu zasiadła do pisania wspomnień. Nie myślała o kolejnym sukcesie, bo – jak przyznała w jednym z wywiadów – do tej pory sukcesy nie przyniosły jej szczęścia. Zrobiła to z myślą o córkach: Rumer, Scout i Tallulah Bell. Jednocześnie pisanie było dla niej częścią terapii. Na premierze książki towarzyszyły jej wszystkie trzy córki, wyraźnie dumne z mamy. Był też Bruce z żoną. I przyjaciółki Demi, które wspierały ją przez lata: Gwyneth Paltrow, Kate Hudson, Liv Tyler, Melanie Griffith. Zabrakło Ashtona, o którym w epilogu autobiografii napisała, że był jej wymarzoną miłością, odpowiedzią na modlitwy. Nie każda gwiazda by to przyznała po takich przeżyciach. Nie każda kobieta. Ale Demi Moore nigdy nie była jak inne.
Ashton Kutcher przerwał milczenie. Jak wyglądał jego związek z Demi Moore?
Po trzech latach od premiery książki autorstwa Demi Moore, aktor przerwał milczenie. Przypomnijmy, że artysta jest dzisiaj w szczęśliwym związku małżeńskim z Milą Kunis, z którą doczekał się dwójki dzieci.
W 2019 roku wraz z publikacją książki „Inside Out” na wizerunku Ashtona Kutchera pojawiły się pewne rysy. Milczał, jednak teraz postanowił zrobić wyjątek. Udzielił głośnego wywiadu dla Esquire, gdzie przedstawił swoją wersję wydarzeń. „Utrata dziecka, na które byłeś przygotowany i tak bardzo o nim marzyłeś, jest naprawdę bardzo bolesna. Każdy radzi sobie z tym na różne sposoby”, wyjaśniał. Dodał również, że nie był gotowy do roli ojczyma. „Kocham dzieci [...] Nie ożeniłbym się z kobietą posiadającą trójkę dzieci, gdybym ich nie kochał [...] Czułem się jak nastoletni rodzic. Perspektywa posiadania kolejnego potomka była niesamowita. Z jakiegokolwiek powodu musiałem to przeżyć”, mówił. Przypomnijmy, że po 6 latach małżeństwa związek Ashtona i Demi dobiegł końca. „Nic tak nie wprawia w poczucie, że dałeś ciała, jak rozwód. Rozwód wydaje się kolosalną, pi*rdoloną klęską. Nie udało ci się wytrwać w małżeństwie”, podkreślał w tej samej rozmowie.