Dawid Kwiatkowski zwrócił się ze sceny do swojej mamy. Jego słowa zaskoczyły
Padło słowo przepraszam
Dawid Kwiatkowski po raz kolejny swoje urodziny spędził w pracy. Wokalista, który urodził się 1 stycznia ponownie świętował urodziny podczas nocy sylwestrowej. W tym roku "Sto lat" zaśpiewano mu w Chorzowie podczas Sylwestra z Polsatem. Wokalista zaskoczył wszystkich i ze sceny przeprosił swoją mamę. Dlaczego to zrobił?
ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Cichopek potwierdziła zaręczyny. Wiemy, gdzie do nich doszło
Dawid Kwiatkowski świętował urodziny w Chorzowie
Artystka podczas "Sylwestrowej mocy przebojów" w Chorzowie bawił się wraz z publicznością, świętując jednocześnie swoje urodziny. Towarzyszył mu brat Michał, który z okazji urodzin obdarował Dawida bukietem czerwonych róż. Bracia są ze sobą bardzo blisko i wspierają się we wszystkim, dobrych i złych chwilach. Publiczność zaśpiewała artyście "Sto lat", ale najważniejsze stało się później.
Dawid Kwiatkowski zwrócił się ze sceny do swojej mamy
Wokalista nie krył wzruszenia, że tak cudownie przyjęto po raz kolejny informację o jego urodzinach. Tłum wiwatował, a Kwiatkowski przejął mikrofon i wygłosił krótkie, ale bardzo ważne przemówienie.
ZOBACZ TEŻ: Plejada gwiazd podczas Sylwestra 2023/2024!
"Bardzo wam dziękuję, to jest bardzo miłe. Dziękuję ci bracie. Mamo, przepraszam za to, jak wyglądał twój sylwester 28 lat temu. Ale chyba jakoś ci to wynagradzam teraz" - zwrócił się do swojej mamy.
Przemowie nie brakowało uśmiechów i łez wzruszenia. Bracia ponownie rozgrzali scenę i zaśpiewali wspólne hity!