Jego piosenki „Bez Ciebie” i „Proste” podbijają listy przebojów w polskich radiostacjach. On sam od czterech lat spełnia się jako juror w programie „The Voice Kids”. Tymczasem o jego życiu prywatnym wiadomo niewiele. Jak się okazuje, Dawid Kwiatkowski od pewnego czasu coraz bardziej myśli o założeniu rodziny. Ostatnio zdradził, że ta rola jest mu wręcz pisana. Wokalista ma już nawet wybrane imiona dla swoich przyszłych pociech. Gdy opowiada o dzieciach duma go rozpiera.

Dawid Kwiatkowski jako bożyszcze nastolatek

Jego talent, charyzma i nieprzeciętna uroda podbiło już niejedno nastoletnie serce. Na koncertach towarzyszy mu tłum rozhisteryzowanych fanek, które dla swojego idola są w stanie przejechać wiele tysięcy kilometrów, aby tylko zobaczyć na żywo i usłyszeć głos Dawida Kwiatkowskiego. Piosenkarz wszystkie swoje fanki i fanów określa mianem „Kwiatonators”.

Artysta jest świadomy jak silne emocje wzbudza wśród młodzieży. Dlatego po koncertach z przyjemnością rozdaje autografy i ustawia się do pamiątkowych zdjęć ze swoimi wielbicielami. Ponadto, co roku organizuje obozy dla najwierniejszych fanów, na których integruje się z młodzieżą poprzez wspólne śpiewy, tańce i rozmowy. Do jego fanklubu należą nie tylko nastolatki, ale również coraz częściej dorośli.

Od pewnego czasu grono fanów Dawida Kwiatkowskiego systematycznie się powiększa. Odkąd artysta wydał dwa premierowe single „Bez Ciebie” i „Proste” zaskarbił sobie sympatię również tej starszej widowni. Jego melodyjne piosenki z miejsca stały się radiowymi przebojami. A na jego koncertach zaczęły bywać już nie tylko nastolatki, ale także ich rodzice.

Czytaj także: Polacy pokochali ją za sprawą „Quo Vadis”. Jak żyje dziś Magdalena Mielcarz?

Dawid Kwiatkowski, Sylwester Szczęścia, POLSAT, 31.12.2021 rok

Dawid Kwiatkowski chce zostać ojcem

Mimo wielkiego powodzenia u płci pięknej, o jego życiu miłosnym wiadomo tyle, co nic. Dawid Kwiatkowski umiejętnie i świadomie chroni swoją prywatność. Nie bywa na tzw. warszawskich salonach, jeśli pokazuje się publicznie to zazwyczaj w towarzystwie przyjaciół z branży muzycznej. Do tej pory nie wiadomo, czy jego serce jest zajęte, czy może nadal pozostaje singlem. W wywiadach również stara się nie wypowiadać na tematy prywatne.

Ostatnio jednak zrobił wyjątek. A wszystko za sprawą programu „The Voice Kids”, w którym od czterech edycji pełni rolę jurora i trenera. W show TVP2 wraz z Cleo oraz Tomsonem i Baronem poszukują muzycznych talentów wśród dzieci. Następnie udzielają im cennych wskazówek dotyczących śpiewania i występowania na scenie. Obcowanie z milusińskimi zachęciło Dawida Kwiatkowskiego do szczerego i zaskakującego wyznania.

„Czuję, że byłbym fajnym tatą i naprawdę spełniłbym się w tej roli”, przyznał z dumą artysta.

Piosenkarz coraz częściej wyobraża sobie, jakby to było, gdyby był ojcem. Jego przemyślenia zaprowadziły go do zaskakujących wniosków, pod wpływem, których wybrał już nawet imiona dla swoich przyszłych pociech. Okazuje się, że Dawid Kwiatkowski marzy, aby zostać ojcem syna i córki.

„Mam już tak czasami, że myślę sobie „Boże, jakby to było, gdybym w domu już miał swojego Oskara albo Zuzię”, bo takie imiona będą”, zdradził.

Życzymy Dawidowi Kwiatkowskiego spełnienia najskrytszych marzeń, również tych o ojcostwie.

Czytaj także: Antoni Królikowski w szczerym wywiadzie opowiedział o synu i odniósł się do plotek o rozstaniu z żoną

Dawid Kwiatkowski, Koncert "Fundacja Polsat 25 lat. Jesteśmy dla dzieci", Warszawa, 06.12.2021 rok