Reklama

Od śmierci Dariusza Gnatowskiego mijają dwa lata temu. 20 października 2020 roku dotarła do wszystkich smutna informacja o śmierci ulubieńca widzów. Aktor znany najbardziej z roli Arnolda Boczka w „Świecie według Kiepskich” odszedł w jednym z krakowskich szpitali. Wielkim wsparciem były dla niego od zawsze żona oraz jedyna córka. Co wiemy o Julii Gnatowskiej?

Reklama

Julia Gnatowska, córka Dariusza Gnatowskiego

Przyszła na świat w 1995 roku, więc w tym roku skończyła 27 lat. Jest jedynym dzieckiem Dariusza i Anny Gnatowskich i ich wielką dumą. Sławny tata chętnie ją rozpieszczał, gotując ulubione potrawy... Z rodzinnego domu wyprowadziła się już w klasie maturalnej. Mieszka w Krakowie. Ukończyła studia historyczno-kulturalne na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Nigdy nie chciała iść w ślady sławnego ojca. Wiedziała, że zawód, który sobie wybrał, jest bardzo wymagający. Trudno w nim zaistnieć i ugruntować sobie pozycję na tyle, żeby wieść spokojne, dostatnie życie. Z Dariuszem Gnatowskim łączyła Julię natomiast miłość do książek. Pasjonuje się również fotografią. Gdy była młodsza, chętnie również podróżowała ze swoimi rodzicami, o czym opowiadała w wywiadach jej mama.

Po wyprowadzce z domu rodzinnego była w stałym kontakcie z rodzicami. Albo oni odwiedzali ją, albo ona ich.

Czytaj też: Wiemy, jak wyglądały ostatnie chwile Dariusza Gnatowskiego. „Za późno trafił do szpitala. Nie było już ratunku. Szok"

omek Pisinski / Studio69 / Forum

Dariusz Gnatowski z żoną Anną i córką Julia, około 2000 roku

TRICOLORS/East News

Dariusz Gnatowski z córką na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu, sierpień 2013

Dariusz Gnatowski o przyszłości córki. Wspierała go w walce z cukrzycą

W 2017 roku serialowy Arnold Boczek udzielił wywiadu tygodnikowi „Na żywo”. Został w nim m.in. zapytany czy marzy o wnukach. Przyznał, że wcześniej chciałby, aby Julia ustabilizowała się: ukończyła studia i znalazła sobie odpowiedniego partnera. „Posiadanie wnuków na razie pozostaje moim cichym marzeniem. Liczę, że kiedyś się spełni”, podkreślił.

Julia Gnatowska była dla taty wielkim wsparciem, gdy w 2009 roku stwierdzono, że cierpi na cukrzycę typu 2. Wówczas musiał podjąć radykalne decyzje: zacząć przyjmować leki, zdrowo się odżywiać i postawić na aktywność fizyczną. Nie było łatwo, ale za sprawą wsparcia najbliższych udało się.

„Dzięki nim, tak naprawdę, wyszedłem na prostą”, podkreślał. „One wykonały naprawdę ciężką robotę. Stworzyły dobrą dla mnie atmosferę, wiedziały jak ze mną postępować, jak reagować na moje zmienne nastroje. Nie pozwoliły mi wpaść w depresję. Teraz podczas warsztatów, które prowadzi fundacja zawsze mówię, że jak jedna osoba w rodzinie zaczyna chorować, to tak naprawdę cała rodzina zaczyna chorować. I to rodzina musi wspomagać chorego w zmianie nawyków żywieniowych, zachęcać do ruchu, wspierać na duchu. Musi po prostu wiedzieć czym jest cukrzyca”, podkreślał w wywiadzie z Aleksandrą Jarosz dla Onetu.

Schudł 25 kilogramów. Napisał książkę „Dieta bez wyrzeczeń”, dotyczącą zdrowego stylu życia. Założył również fundację, która miała pomagać osobom cierpiącym na cukrzycę.

I to właśnie najbliżsi, w tym córka, dopingowali go, by z tej drogi już nie zawrócił...

Śmierć Dariusza Gnatowskiego

Dariusz Gnatowski odszedł niespodziewanie 20 października 2020 roku. Dla bliskich i przyjaciół aktora był to szok. „Tak wczesna i nagła śmierć Darka Gnatowskiego była dla całej ekipy totalnym zaskoczeniem. Miał tylko pięćdziesiąt osiem lat. Ciężko znaleźć w sobie zgodę, kiedy ktoś umiera w sile wieku. Da­rek opuścił nas tuż przed zdjęciami do kolejnej sesji. Pamiętam, że przed samym pisaniem tej serii dzwoniłam do niego, ponieważ były pomysły na dwa odcinki z dużym udziałem Boczka”, mówiła Anna Skowrońska, kierowniczka i współproducentka produkcji Świat według Kiepskich na łamach książki o kulisach serialu.

Artysta trafił do szpitala w ciężkim stanie. Niestety, nie udało się go uratować... „Kilka godzin po przyjęciu do szpitala zmarł. To była bardzo trudna, bardzo żmudna akcja reanimacyjna, ogromny wysiłek lekarzy i pielęgniarek, którym bardzo dziękuję, bo włożyli mnóstwo serca, mnóstwo energii, by uratować Darka Gnatowskiego, niestety nie skończyło się to optymistycznie i Darka żegnamy”, informował Marcin Mikos, czyli dyrektor szpitala.

Dariusza Gnatowskiego pożegnano 3 listopada 2020 roku. W ostatniej drodze towarzyszyli mu bliscy. W poruszającym poście córka artysty podziękowała wszystkim za wsparcie w tym trudnym czasie.

„Dziękuję za słowa wsparcia i kondolencje od Was wszystkich, Tata niestety odszedł od nas wczoraj. Zmiażdżył go COVID. Proszę uważajcie na siebie i swoich bliskich, czasem daleko znaczy bezpiecznie. Zamiast kwiatów, serduszek, łańcuszków i postów, jeśli macie możliwość, wspierajcie walkę z wirusem w Polsce - datkami, wolontariatem albo tylko dystansem, maseczką i płynem”, pisała [cytat za Radio Zet.pl].

Zwierzyła się wtedy, że nie zdążyła pożegnać się z tatą. „Dziękuję ekipie Szpitala im. Dietla i panom z karetki, niestety ja nie dojechałam na czas, żeby się pożegnać. Dziękuję też Panu Konduktorowi pociągu relacji Berlin-Kraków za udostępnienie mi przedziału dla siebie", dodawała i apelowała: „Badajcie się, napominajcie bliskich, edukujcie - cukrzyca to choroba straszna i podstępna". Wpis córki Dariusza Gnatowskiego zniknął z sieci.

Czytaj też: Małgorzata Foremniak ma powody do dumy! Jej 30-letnia córka szykuje się do ślubu

Radoslaw NAWROCKI / Forum

Dariusz Gnatowski z córką na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu, sierpień 2013

TOMASZ RADZIK/East News
Reklama

Dariusz Gnatowski z żoną Anną i córką Julią, sierpień 2014

Reklama
Reklama
Reklama