Karol Strasburger planuje powiększyć rodzinę? Aktor ujawnił całą prawdę!
Prezenter jest ojcem 3-letniej córeczki. Czy jest gotowy na drugie dziecko?
Karol Strasburger od trzech lat jest szczęśliwym mężem oraz ojcem. Razem z Małgorzatą Strasburger wychowuje niespełna trzyletnią córeczkę Laurę. Dziewczynka jest oczkiem w głowie rodziców! „Po prostu chcieliśmy mieć dziecko. Gdy poznałem Małgosię, wiedziałem, że ona jest na to gotowa”, mówił jakiś czas temu prezenter w wywiadzie dla VIVY!. Czy chciałby powiększyć swoją rodzinę?
Czy Karol Strasburger chciałby zostać ojcem po raz drugi?
Karol Strasburger jest mężem młodszej o 37 lat Małgorzaty. Na ślubnym kobiercu stanęli w sierpniu 2019 roku, a kilka miesięcy później na świat przyszła ich córeczka Laura. Prezenter jest dumny z bycia tatą i w wywiadzie dla VIVY! w poruszający sposób opowiadał o ojcostwie: „Nareszcie miałem okazję spełnienia i swojego marzenia. Wyobrażałem sobie, że mój kochany ojciec patrzy na nas z góry i mówi: „Nareszcie, synu, doczekałeś się tego, do czego cię przez całe życie namawiałem.”
Para wspólnie zdecydowała o tym, że chcą zostać rodzicami. „U większości ludzi przychodzi w życiu taki moment, że po prostu chce się mieć dziecko, i to nie dlatego, że namawia go do tego rodzina czy koledzy. Tyle tylko, że dziecko trzeba mieć z odpowiednią osobą, by stworzyć taką rodzinę, jaką samemu by się chciało mieć”, zwierzał się w tej samej rozmowie. Czy aktor i jego ukochana myśleli już o powiększeniu rodziny?
Czytaj także: Paweł Deląg został dziadkiem. Jego najstarszy syn doczekał się pierwszego dziecka
Małgorzata Strasburger, Karol Strasburger, VIVA! 16/2021
Karol Strasburger o powiększeniu rodziny: Ja już wymiękam
Prezenterowi bez wątpienia udało się stworzyć pełną ciepła i miłości rodzinę, a mała Laura jest oczkiem w głowie pary. Wiele osób do tej pory zastanawiało się, czy małżeństwo planuje poprzestać na jednym dziecku. Karol Strasburger postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości w tym temacie podczas najnowszego wywiadu z serwisem JastrząbPost. Okazuje się, że razem z żoną nie mają takich planów i podał kilka przyczyn ich decyzji.
„Wydaje mi się, że to już za dużo byłoby dobrego, bo jednak też o tym mówię, że wychowanie dziecka jest ogromnym wysiłkiem, tym bardziej obecnych czasach. Jeżeli dziecko ma mieć stworzone warunki wykształcenia, sportu, dobrej opieki medycznej, to myślę, że dla rodziców jest to duże wyrzeczenie. Na dwójkę to ja już nie, ja już wymiękam. To, co mamy nam wystarczy” - wyjaśnił.
Aktorowi zależy na aktywnym uczestnictwie w dorastaniu córki. Chce, aby Laura mogła czuć obecność obojga rodziców.
„Chciałbym, aby nasza córka miała nas od rana do wieczora. Żeby nie było sytuacji, że mamy jakieś inne zajęcia, zajmujemy się gromadką dzieci nad którymi nie panujemy. Dość często tak jest, że rodzice mają dużo dzieci, a nie mają warunków na to, żeby te dzieci w sposób godny, właściwy i pełnym zaangażowaniem były z nimi bardzo blisko. Gdzieś te dzieci są, nie wiadomo gdzie, kto je wychowuje. Raz babcia, raz niania, bo rodzice nie mają czasu, bo trzeba dużo zarabiać, w związku z tym trzeba dużo pracować i nie ma się tego czasu. Więc ten model, który mamy nam w zupełności wystarcza” - podsumował.
Sprawdź również: Krzysztof Ibisz został zapytany o ochrzczenie syna. Dał jednoznaczną odpowiedź...
Małgorzata Strasburger, Karol Strasburger, VIVA! 16/2021