Prognozę pogody zamieniał w spektakl, mówiono na niego „Wicherek”. Kim był Czesław Nowicki?
„Prawnik z wykształcenia, meteorolog z zamiłowania”
Znany jako „Wicherek”, w historii telewizji polskiej zapisał się jako prezenter pogody z nietuzinkowym podejściem do meteorologii. Jego prognozy, nie dosyć że nieomylne, to na dodatek przedstawiane w formie istnego spektaklu, którym przyciągał ludzi przed ekrany. Kochany przez widzów, po latach niespodziewanie zakończył współpracę z TVP, ku rozpaczy wielu. Nie zniknął wtedy jednak całkowicie. Co wiemy o Czesławie Nowickim?
[Ostatnia aktualizacja tekstu na VUŻ 05.09.2024 r.]
Czesław Nowicki. „Wicherek” jeszcze przed TVP...
Czesław Nowicki urodził się w 1928 roku w Wilnie. Ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu we Wrocławiu, lecz wykształcenia nie przełożył na przyszłą karierę zawodową. Niewiele niestety wiadomo o życiu prywatnym Czesława Nowickiego. Jego żoną była Ewa Kossakowska-Nowicka, telewizyjna graficzka, i na tym kończą się dostępne informacje dotyczące „Wicherka” poza kamerami.
Z pogodą miał wiele wspólnego jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z TVP, bowiem jako dziennikarz w „Życiu Warszawy” publikował artykuły o pogodzie, w rubryce o urokliwej nazwie: „Pan Wicherek ma głos”. Jak pisała o nim Aleksandra Szarłat w książce „Prezenterki. Tele PRL”, był „prawnikiem z wykształcenia, meteorologiem z zamiłowania”. Nieustannie zgłębiał wiedzę z tej dziedziny przy pomocy poświęconych jej podręczników.
Do TVP trafił 2 stycznia 1958 roku. Tego dnia wystartował jego kącik pogodowy w Dzienniku Telewizyjnym. W ten sposób rozpoczął wieloletnią przygodę z meteorologią, która trwała aż do 1972 roku.
Czesław Nowicki był pogodowym showmanem
Prezenter pogody nie musiał długo zabiegać o sympatię widowni. Ta pokochała go bardzo szybko za sprawą prawdziwego show, jakie „Wicherek” potrafił zrobić ze zwyczajnego prezentowania pogody na kolejny dzień. Fani wprost uwielbiali „Wicherka”, którego kącik pogodowy cieszył się niesamowitą popularnością. Ten zaś doskonale łapał kontakt z widzami, a na przestrzeni lat dostał setki listów od swoich fanów.
Czesław Nowicki przemawiał dowcipem, zabawnymi porównaniami, a swój cienki wskaźnik okrzyknął „różdżką dobrej pogody”. Na jego cześć powstała również piosenka „Kochajmy Wicherka" wykonywany przez Kwartet Warszawski, która jedynie podkreślała uznanie oraz popularność prezentera.
Przed ekrany przyciągał nie tylko tych, którzy chcieli dowiedzieć się, jaki strój będzie adekwatny do pogody na kolejny dzień. Zresztą nawet do tego aspektu miał nietypowe podejście. Bowiem Czesław Nowicki bardzo często występował przed kamerami w strojach sugerujących, jak powinno ubrać się następnego dnia, zamiast, standardowo - w ciemnym garniturze! Zatem ulewny deszcz zapowiadał ubrany w płaszcz przeciwdeszczowy i kalosze. Gdy szykowały się opady śniegu, „Wicherek” stał ubrany w strój narciarski. O upałach informował wystrojony jak na letnisko. Potrafił przyjść z parasolem, który rozkładał lub składał na wizji.
Czesław Nowicki pojawiał się również często w ciemnych okularach, niestety nie tylko w przypadku zapowiedzi słonecznej pogody. Po latach pracy w silnym, studyjnym oświetleniu jego wzrok został mocno obciążony. Po czasie praktycznie przestał pojawiać się bez okularów przeciwsłonecznych.
Oprócz kącika pogodowego prowadził również cykliczny program „Kącik osobliwości”, w ramach którego przedstawiał przyrodnicze ciekawostki. Okazy tych tytułowych osobliwości przesyłali mu jego widzowie, ale nie tylko. Sam Władysław Gomułka przekazał mu kiedyś wielką kukurydzę pastewną, której pęk miał imponującą długość 3,5 metra! Zrobił to w ramach propagandy, aby pokazać, w jak dobrym stanie była na tamten czas polska gospodarka. Zaś Józef Cyrankiewicz dostarczył „Wicherkowi” ogromnego grzyba. Takie i inne podobne anomalie prezentował właśnie Czesław Nowicki.
Czytaj także: Renata Beger słynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi i długiego warkocza. Męża „ściągnęła wzrokiem”
Czesław Nowicki „Wicherek", prezenter pogody TVP, Warszawa, 1991 rok
Czesław Nowicki i Elżbieta Sommer. Trudne początki „Wicherka” i „Chmurki”
W 1963 roku do Czesława Nowickiego dołączyła nowa prezenterka Elżbieta Sommer, z wykształcenia meteorolog, pracowała nawet w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Początkowo występowali w duecie, przedstawiając wspólnie pogodę na kolejne dni. Ich charaktery przez długi czas nie współgrały. Żywiołowy improwizator „Wicherek” był absolutnym przeciwieństwem spokojnej, preferującej działanie zgodnie z planem „Chmurki”. Ich relacja z początku była chłodna, bliższa wzajemnej wrogości, aniżeli obojętności. Dopiero po czasie zaczęli się ze sobą dogadywać, a sama Elżbieta Sommer przyznała, że pod koniec współpracy udało im się nawet zaprzyjaźnić.
Finalnie „Chmurka” zastąpiła „Wicherka” całkowicie. Czesław Nowicki niespodziewanie odszedł z TVP w 1972 roku i wywołał tym niemałą burzę. Do dziś nie wiadomo, co zaważyło na jego decyzji, i jaki był prawdziwy powód zakończenia tej współpracy, która przez wiele lat przebiegała przecież pomyślnie. Jedni twierdzą, że „Wicherek” został zwolniony z powodu braku pokory do ówczesnej władzy i niestosowania się do zasad politycznej poprawności.
Inni sugerują, że to jego spontaniczne i żywiołowe podejście, oraz będące następstwem tego liczne wpadki były powodem zwolnienia prezentera. Sam Czesław Nowicki zaś podkreślał, że zwolnił się w ramach protestu przeciwko likwidacji redakcji ochrony środowiska i zdrowia, którą kierował.
Czesław Nowicki. W telewizji zagościł na dłużej
Zwolnienie się „Wicherka” jako prezentera prognozy pogody nie oznaczało jednak, że ten zniknął całkowicie. Bowiem postanowił zagościć na dłużej na szklanym ekranie. Czesław Nowicki miał na swoim koncie także role serialowe w produkcjach tj. „Wojna domowa” czy „Dom”. W obu wcielił się w… samego siebie! Później fani mogli zobaczyć jego występy w filmach „Nie lubię poniedziałku”, „Wielka, większa i największa” oraz „Kłopotliwy gość”.
Po zakończeniu współpracy z TVP Czesław Nowicki nadal przez długi czas miał ręce pełne roboty. Pracował w „Trybunie Ludu”, następnie na pół etatu w „Zielonym Sztandarze”. Był rzecznikiem prasowym Instytutu Kształtowania Środowiska, a następnie założył własny kabaret „Barometr”, z którym koncertował przez jakiś czas po Polsce. Współpracował z „Gazetą Wyborczą”, na łamach której również publikował prognozy pogody. Z prasą związany był aż do swojej śmierci. Czesław Nowicki odszedł 29 lutego 1992 roku. O ikonicznym „Wicherku” pamięta się do dziś.
Czesław Nowicki, Wicherek, prezenter pogody TVP, około 1971 roku
Sprawdź również: Natasza Zylska: muzyczna bogini lat 50. To ona śpiewała takie hity, jak Bajo bongo i Kasztany. Jak potoczyło się jej życie?