Cristiano Ronaldo oszustem podatkowym? Tak twierdzi niemiecka i hiszpańska prasa
W mediach zawrzało. Czy najpopularniejszy piłkarz na świecie nielegalnie zaoszczędził dziesiątki milionów euro? Dzisiejszy „Der Spiegel”, najbardziej wpływowy niemiecki tygodnik, opublikował informacje, z których jasno wynika, że Cristiano Ronaldo dopuścił się podatkowego oszustwa.
Polecamy też: „Tak, jestem pedałem”. Czyżby Cristiano Ronaldo potwierdził swoje homoseksualne skłonności?
„Mistrz kasy” , tak okładkę z Cristiano Ronaldo zatytułował niemiecki tygodnik. Od ponad sześciu miesięcy trwało międzynarodowe śledztwo przeprowadzone przy współpracy kilkunastu redakcji zrzeszonym w organizacji European Investigative Collaborations. Opublikowany materiał to dopiero początek. Redakcja „Der Spiegel” powołała się na otrzymane informacje i dokumenty (ponad 18 milionów różnych materiałów), od anonimowego źródła z platformy Football Leaks, z których wynika, że Napastnik Realu Madryd w ciągu kilku lat (od 2009 do 2014) ukrł ponad 60 milionów euro na koncie firmy zarejestrowanej na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, a przynajmniej 70 milionów przelał na konta w Szwajcarii.
Obok Ronaldo na liście znaleźli się również inni piłkarze m.in. Ricardo Carvalho, James Rodriquez, José Mourinho czy Mesut Özil, którzy starannie unikali płacenia podatków, wykorzystując do tego celu fikcyjne firmy w rajach podatkowych.
Przypominamy, że kilka dni temu dziennik „El Confidencial”, również ujawnił informacje dotyczące finansowych oszustw Cristiano Ronaldo. Portugalczyk unika płacenia podatków by w ten sposób zaoszczędzić miliony dolarów zarobione do tej pory w kampaniach reklamowych.
Polecamy też: Nie wiadomo, kim jest jego matka. A co wiemy o sześcioletnim synu Cristiano Ronaldo?