Reklama

Sensacyjne doniesienia mediów! Cieszący się opinią najlepszego piłkarza świata Cristiano Ronaldo rozważa wynajęcie po raz kolejny surogatki, która ma mu ponoć urodzin... bliźniaki! Napastnik Realu Madryt ma już jednego syna: Cristiano Ronaldo Junior urodził się w czerwcu 2010 r. Portugalczyk także wtedy wynajął surogatkę.

Reklama

Polecamy też: Cristiano Ronaldo bierze ślub z modelką Georginą Rodriguez! Para wyznaczyła już datę uroczystości

Cristiano Ronaldo chce mieć jeszcze dwójkę dzieci

Według doniesień brytyjskiego „The Sun”, piłkarz poinformował swoich najbliższych, że po raz kolejny zamierza zostać ojcem. Tym razem Portugalczyk chce, by wynajęta matka zastępcza urodziła mu bliźniaki.

Cristiano dba o swoją prywatność, ale ujawnił rodzinie i najbliższym przyjaciołom, że znów zostanie ojcem. Piłkarz uważa, że już najwyższy czas, by jego syn miał braci, z którymi będzie dorastał”, podkreślił w rozmowie z „The Sun” znajomy piłkarza.

Polecamy też: „Tak, jestem pedałem”. Czyżby Cristiano Ronaldo potwierdził swoje homoseksualne skłonności?

Syn Cristiano Ronaldo

Przypomnijmy, że napastnik Realu Madryt po raz pierwszy został ojcem w 2010 r. Wiadomo, że jego syna - Cristiano Ronaldo Juniora - urodziła „dyskretna Amerykanka”, zaś dziecko piłkarza odebrała z Florydy w USA jego matka (Portugalczyk przebywał wówczas w RPA, w związku z mistrzostwami świata). Jak wielokrotnie podkreślali biografowie piłkarza, zawsze chciał mieć syna, który byłby z jednej strony jego dzieckiem, z drugiej kimś na kształt brata.

Tak pisał o tym w biografii Cristiano Ronaldo Guillem Balagué.

„Ronaldo, którego wielu uważa za aroganckiego i narcystycznego typa, w czerwcu 2010 roku doczekał się syna. Cóż, jego zachowanie nie jest sprzeczne z ojcostwem, ale rzeczywiście trudno było sobie wyobrazić, aby Cristiano miał się kimś zajmować i opiekować. Ostatecznie okazało się, że ojcostwo go zmieniło, ale tak już jest z większością mężczyzn.

Ronaldo od dawna wyobrażał sobie, że będzie miał syna, który zostanie jego przyjacielem i towarzyszem, będzie oglądał występy ojca na boisku – najlepiej ciągle jeszcze w szczytowym okresie kariery – a najlepiej, gdyby sam chciał zostać kiedyś piłkarzem. Gdy podzielił się tym marzeniem ze swoimi bliskimi, zaczął z nimi często na ten temat rozmawiać. Dokładnie wiedział, kto zajmowałby się jego dzieckiem – jego matka, Dolores. W ten sposób jego syn zostałby również jego bratem, a matka i babcia w jednym opiekowałaby się nimi oboma”, przekonuje autor biografii.

Reklama

Polecamy też: Nie wiadomo, kim jest jego matka. A co wiemy o sześcioletnim synu Cristiano Ronaldo?

Reklama
Reklama
Reklama