Reklama

Oświadczenie księżnej Meghan i księcia Harry'ego o rezygnacji ze swojej funkcji w rodzinie królewskiej wywołało ogromne zainteresowanie wśród fanów pary i podzieliło Brytyjczyków. Para zdecydowała, że chce dzielić życie między Wielką Brytanię a Stany Zjednoczone, chcą także stać się niezależni pod względem finansowym. Książęca para Sussex podjęła decyzję po wielu miesiącach refleksji i wewnętrznych dyskusji. Czy to był dobry krok? To się okaże, ale biorąc pod uwagę same kolosalne kwoty wydawane przez Meghan na stylizacje, para będzie musiała dobrze zastanowić się nad tym, co ich teraz czeka. Za co będą żyć i co będą robić? Sprawdzamy.

Reklama

Harry i Meghan rezygnują z królewskiego życia

Jak czytamy w oświadczeniu opublikowanym na Instagramie SussexRoyal: „Po wielu miesiącach refleksji i wewnętrznych dyskusji, zdecydowaliśmy w tym roku na przejście do nowej roli w ramach instytucji. Zamierzamy wycofać się jako „starsi” członkowie rodziny królewskiej i pracować, by stać się niezależnymi finansowo, a jednocześnie nadal w pełni wspierać Jej Królewską Mość. To dzięki Waszym namowom, szczególnie w ciągu ostatnich kilku lat, czujemy się przygotowani na dokonanie tej zmiany ”, pisze książęca para. Książęca para Sussex planuje także od teraz dzielić swój czas między Wielką Brytanią (ojczyznę Harry'ego) a Stanami Zjednoczonymi (ojczyzną Meghan). Więcej przeczytacie o tym tutaj>>.

Jedni popierają ich decyzję, inni wręcz przeciwnie. Wszyscy zastanawiają się jednak, jak teraz będzie wyglądało życie Meghan i Harry'ego? Przypomnijmy, że do tej pory para czerpała korzyści finansowe z ramienia królowej oraz od podatników. Tak było choćby w przypadku ich bajkowego ślubu - za opłacenie ceremonii odpowiedzialna była rodzina królewska, ale za ochronę musieli zapłacić podatnicy. Małżeństwo przez dwa lata odbyło dwie podróże - po Afryce (w 2019 roku) oraz Australii (w 2018 roku).

Getty Images

Sporo pieniędzy przeznaczono nie tylko na podróżowanie, ale także na garderobę Meghan - w 2018 roku jak wyliczył serwis UFO No More, Meghan wydała aż 478 tysięcy euro! Blogerki do tej kwoty wliczyły także bransoletkę i kolczyki, które księżna otrzymała od Karola (koszt: 206 tys. euro), ale i bez nich znalazłaby się na 1. miejscu rankingu księżnych i królowych, które najwięcej wydały na garderobę z wynikiem 251 tysięcy euro.

PA Wire/PA Images/EAST NEWS, Getty Images,

W 2019 roku zajęła w rankingu drugie miejsce, wydając niemal 112 tysięcy euro. Jak więc teraz bez wsparcia finansowego ze strony rodziny królewskiej parze uda się utrzymać podobny poziom życia? Jak podaje DailyMail, książęca para Sussex mimo swojej decyzji, nie zamierza żyć skromnie.

Getty Images

Majątek Harry'ego i Meghan

Według serwisu obecnie rodzina Harry'ego i rodzina Williama otrzymuje około 25 milionów złotych z ponad 400 milionów złotych rocznego Suwerennego Grantu, który finansowany jest z pieniędzy podatników na rzecz najstarszych członków rodziny królewskiej. Portal wylicza, że starszy brat otrzymuje nieco więcej ze względu na swą rolę, więc Harry otrzymuje mniej więcej 10 milionów złotych. Dodatkowo Harry dotychczas otrzymywał wsparcie finansowe od ojca - w ubiegłym roku książę Karol podarował synom po około 25 milionów złotych. Do tego należy dodać osobisty majątek Meghan (około 20 milionów złotych) oraz osobisty majątek Harry'ego (jego wartość netto szacuje się na około 150 milionów złotych, 34 miliony złotych, które znajdują się na funduszu powierniczym założonym przez królową oraz spadek po Dianie warty około 100 milionów złotych).

Z czego więc tak naprawdę zrezygnowała książęca para Sussex? Z prawa do pieniędzy z suwerennej dotacji, ale małżeństwo nadal będzie otrzymywało finansowe wsparcie od księcia Karola... Dodatkowo Meghan i Harry zatrzymają policyjną ochronę finansowaną przez podatników - na stałe strzeże ich sześciu ochroniarzy. Para zaoferowała jednak wykonywanie mniejszej liczby królewskich obowiązków z ramienia królowej. Małżeństwo wciąż zamierza mieszkać we Frogmore Cottage. Ta decyzja wydaje się dość oczywista - w końcu wyprowadzka za granicę wiązałaby się z utratą książęcych tytułów, co więcej, całkowite odcięcie się od rodziny Windsorów sprawiłoby, że zostaliby pozbawieni wielkich pieniędzy z powodu tej decyzji.

Getty Images

Na co Harry i Meghan wydają pieniądze?

A warto dodać, że Harry i Meghan będą mieli na co wydawać – samo zatrudnienie personelu kosztuje ich prawie 1 milion funtów rocznie. Sussexowie zatrudniają prywatnego sekretarza, nianię dla Archiego, gospodynię domową, dwóch asystentów osobistych i dwóch sanitariuszy. Jak informowali w oświadczeniu, tłumacząc swoją decyzję: „Ta geograficzna równowaga pozwoli nam wychować naszego syna w uznaniu dla królewskiej tradycji, w której został urodzony, ale też zapewni naszej rodzinie przestrzeń, która pomoże nam skupić się na następnym rozdziale, który obejmie m.in. naszą nową działalność charytatywną”.

Co będą teraz robić Meghan i Harry?

Para od jakiegoś czasu planowała nieco się usamodzielnić. Już jakiś czas temu książęca para Sussex zastrzegła znak towarowy Sussex Royal. We wniosku wyjaśniającym ich decyzję wymieniony został szereg przedmiotów i usług, które mogłyby powstawać pod marką Sussex Royal. Na liście znalazły się m.in. notatniki, kalendarze, magazyny, pocztówki, książki (Meghan ma na koncie już własną kucharską książkę), ale także materiały promocyjne i kampanijne, prowadzenie zbiórek, odzież (Meghan stworzyła w końcu własną markę ubrań!) oraz usługi z zakresu pomocy społecznej, doradztwo i pomoc prawną czy zajęcia sportowe i wykłady.

Reklama

Wygląda na to, że małżeństwo przemyślało swoją decyzję i planowało ją od co najmniej kilku miesięcy. Dlaczego więc oświadczenie królowej, opublikowane z konta Pałacu Buckingham sugeruje, że decyzja pary nie do końca została zaakceptowana przez monarchinię?

Reklama
Reklama
Reklama