Monako. Księżna Charlene jest ciężko chora. Co dolega żonie księcia Alberta?

Carlene Grimaldi, nazywana często najsmutniejszą księżną świata, jest ciężko chora. Księżna Monako od kilku tygodni przebywa w RPA, skąd pochodzi, a gdzie udała się, by promować akcje ochrony nosorożców. Niestety podczas podróży księżna rozchorowała się. Jej stan zdrowia jest na tyle poważny, że uniemożliwia jej powrót do kraju. Szybko pojawiła się teoria, że księżna tak naprawdę po prostu potrzebowała argumentu, by uciec od męża… co dolega księżnej Monako i czy faktycznie zdecydowała się odejść od ukochanego? Poznajcie szczegóły.

Monako. Księżna Charlene w RPA

Księżna Charleneod kilku tygodni przebywa w RPA. Księżna Monako udała się tam, by wraz z Monaco Foundation promować akcję ochrony nosorożców. Z tej okazji na jej profilu w social mediach pojawiła się seria zdjęć z udzielania pomocy zwierzętom, ale dało się także zauważyć kolejną zmianę w wizerunku księżnej. Krótkie włosy z wygolonymi bokami to dość nietypowa fryzura dla księżnej. Wielu zaczęło zastanawiać się, czy to nie ukryty sygnał dla świata - w końcu za zmianą wyglądu często idą zmiany w życiu. Czy w przypadku księżnej jest podobnie?

Zobacz: Żona księcia Alberta, Charlene ogoliła głowę! Co się stało?

Niebawem wraz z mężem księciem Albertem będzie świętować dziesiątą rocznice ślubu. Piękna rocznica okraszona jest jednak plotkami z całego świata - do dzis wielu wspomina, że Charlene stając na ślubnym Kobiercu u boku Alberta nie mogła powstrzymać łez i nie były to łzy radości. Nie bez powodu nazwano ją najsmutniejszą księżną świata. W przeddzień ślubu dowiedziała się że jej mąż ma nieślubne dziecko po ślubie na jaw wyszło że nie jest to odosobniony przypadek. Teraz zagraniczna prasa donosi że księżna Charlene jest ciężko chora. Co jej dolega?

Monako Księżna Charlene chora. Co jej dolega?

Księżna Monako przebywała w RPA od połowy maja, gdzie prowadziła akcję ochrony nosorożców. Na początku czerwca odwiedziły ją w kraju dzieci, Jacques i Gabriella, oraz mąż, książę Albert. Niedawno dzieci księżnej Monako powróciły do kraju, ale ona pozostała. Wszystko wskazuje na to, że nie pojawi się w Monako, by w przyszłym tygodniu świętować z mężem dziesiątą rocznicę ślubu. Co dolega księżnej Monako? Zagraniczna prasa donosi, że księżna zmaga się z ARVI, czyli nieżytem nosa. To zapalenie błony śluzowej nosa, odmiana infekcji laryngologicznej, która uniemożliwia księżnej podróżowanie. Zły stan zdrowia sprawił, że nie pojawiła się na Grand Prix Monako Formuły 1 i jak podają media, nie pojawi się również w Monako na świętowaniu dziesiątej rocznicy ślubu z mężem.

Zobacz: Księżna Charlene z Monako pozuje u boku męża. Internauci niepokoją się o jej stan

Szybko pojawiły się teorie spiskowe mówiące wprost, że choroba księżnej Charlene to tylko wymówka, by móc pozostać w swoim kraju, z dala od męża. Jeszcze w przeddzień ślubu księżna dowiedziała się o zdradach przyszłego męża i jego nieślubnych dzieciach i próbowała uciec do Afryki, skąd pochodzi. Ostatecznie została cofnięta z lotniska, a na ślubie nie kryła łez.

Internauci sugerują, że wiele o jej relacji z księciem mówi podpis materiału wideo, który stworzono w ramach uczczenia ich rocznicy ślubu: „Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu Albercie. Dziękuję Ci za nasze piękne dzieci”, podpisała nagranie księżna. Sugeruje się, że opis jest wyjątkowo oszczędny w słowach... Czyżby szykował się rozwód w rodzinie królewskiej?

Księżna Monako wydała oświadczenie

W obliczu pojawiających się plotek księżna Charlene wydała oświadczenie. „To będzie pierwszy rok, kiedy nie spędzę rocznicy ślubu z moim mężem, co jest zarówno trudne, jak i zasmucające, ale zarówno ja jak i Albert nie mieliśmy wyboru, jak tylko przestrzegać instrukcji zespołu medycznego, nawet jeśli są tak trudne dla nas do wytrzymania. Albert był dla mnie niezwykłym wsparciem. Moje codzienne rozmowy z Albertem i dziećmi podtrzymują mnie na duchu, ale wciąż za nimi tęsknię. To był wspaniały czas, kiedy odwiedzili mnie w Afryce, wspaniale było ich zobaczyć. Nie mogę się doczekać aż znów ich zobaczę”.