Reklama

Choć cesarz Naruhito objął tron w maju, zaraz abdykacji swojego ojca, Akihito, dopiero teraz dopełnił rytuałów związanych z intronizacją. Wraz ze swoją małżonką w niedzielę 10 listopada uczestniczył w specjalnej paradzie na ulicach Tokio. Jak się prezentowali?

Reklama

Cesarz Japonii z żoną na paradzie

Cesarz Naruhito u boku cesarzowej Masako już od sześciu miesięcy zasiada na Chryzantemowym Tronie. Wiadomo, że zarówno obywatele Japonii, jak i światowe agencje są nim zachwyceni i piszą: „Jest bardziej taki jak my”. Wspólnie z małżonką są pierwszymi członkami rodziny cesarskiej z dyplomami ukończenia studiów i wiedzą, jak wygląda życie poza granicami swojego kraju, przez co wnieśli więcej swobody oraz nowoczesności do najstarszej monarchii świata.

Teraz dopełniając rytuały związane z koronacją, przejechali ponad 4-kilometrowy odcinek z Pałacu Cesarskiego do rezydencji Naruhito w kompleksie Akasaka. Para przemieszczała się otwartym kabrioletem Toyota Century Convertible z fotelami obitymi białą skórą. Według agencji dworu cesarskiego auto to kosztowało około 80 milionów jenów, czyli 2,8 mln złotych.

Na trasie przejazdu zgromadziły się setki tysięcy ludzi, wśród których zastosowano zaostrzone środki bezpieczeństwa. Policja ustawiła aż 40 punktów kontrolnych prowadzących do miejsca wydarzenia, gdzie nie można było wnosić pałeczek, butelek, bannerów, ani nawet wznosić okrzyków. Z kolei mieszkańcom apartamentów w wieżowcach zalecano nie wyglądać z okien ani balkonów.

Była to pierwsza parada od czerwca 1993 roku, kiedy to Naruhito i Masako zostali małżeństwem.

Reklama

cesarz Naruhito z żoną

SplashNews.com/East News
Rex Features/East News
Reklama
Reklama
Reklama