„Bywam zmęczona”… Anna Dereszowska o trudach późnego macierzyństwa i piciu alkoholu w ciąży
Jaką decyzję podjęła aktorka?
Anna Dereszowska dotychczas wychowała dwójkę dzieci: 13-letnia Lenę i 6-letniego Maxa, lecz wkrótce ponownie zostanie mamą. Wraz z partnerem Danielem Duniakiem tworzą szczęśliwą patchworkową rodzinę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie budowa własnego domu na Mazurach, który przysparza im sporo problemów. Aktorka szczerze wyznaje, że godzenie pracy zawodowej, z pracą na budowie i macierzyństwem jest ponad jej siły. Okazuje się, że dla dobra dziecka musiała też zrezygnować z pewnej rzeczy. O czym mowa?
Anna Dereszowska jest wykończona budową własnego domu
Odkąd Anna Dereszowska ogłosiła, że zostanie ponownie mamą, zaczęła być bardziej aktywna w mediach społecznościowych. Często dzieli się z obserwatorami chwilami szczęścia, jak i smutku, pokazując, że gwiazdy też mają gorsze dni i muszą zmagać się z różnymi problemami. Dla aktorki i jej partnera sen z powiek spędza budowa własnego domu. Zainwestowali w niego wiele pieniędzy i mnóstwo czasu, dlatego z całych sił próbują go dokończyć, pomimo ogromnego zmęczenia. „Jestem zmęczona. Naprawdę zmęczona. #lovemyjob , #actresslife i w ogóle, i to prawda. Ale w sytuacji, gdy za chwilę pojawi się Nowy Ludzik, a ja nie mam dla niego nic, dosłownie nic, bo zaiwaniam, żeby domknąć budowę domu, która rozpoczęła się, gdy wszystko (robocizna i wszystkie materiały budowlane) było minimum 40% tańsze, to dopada mnie zmęczenie. Nawet nie fizyczne, wszystko jest ok, ja jestem ok (jak na trzecią ciążę po 40-stce), Ludzik jest ok, lekarze mówią "jest ok", napisała aktorka w jednym z postów na Instagramie.
Aktorka wprost wyznaje, że jest psychicznie wykończona. Budowa domu plus macierzyństwo dają jej solidny wycisk. Zdarza się, że nocami nie śpi, tylko czuwa. „Ale psychiczne jestem wykończona. I wiem, wiem, zaraz pojawi się mnóstwo wpisów, że mi się we łbie poprzewracało, że jestem w komfortowej sytuacji, dom budujemy, a ja narzekam… Nie narzekam. Dzielę się. Mam dziś mały kryzysik po nieprzespanej nocy i parę przemyśleń do przepracowania”, dodała.
Dom powstaje na Mazurach wśród otoczenia przyrody. Aby tam dojechać ze stolicy, trzeba poświęcić ponad trzy godziny. „Budowa domu na odległość (ponad trzy godziny drogi) to nie jest czas, który sprzyja życiu rodzinnemu…”, stwierdziła.
Kobieta ma ogromne wsparcie w ukochanym, który całe dnie i noce spędza na budowie, kontrolując postępy prac. Jednocześnie sam pracuje jako fotograf. „I nie, nie rozstajemy się. I tak, mam olbrzymią pomoc ze strony mojego @danielduniak, w zasadzie on dopina całą logistykę, śpi na budowie, na materacu kilka dni w każdym tygodniu, łącząc swoją pracę z "ogarnianiem budowy", napisała w sieci, doceniając zaangażowanie i poświęcenie partnera w budowę ich wspólnego gniazdka.
Czytaj także: Anna Dereszowska zdobyła się na szczere wyznanie: „Psychicznie jestem wykończona”
Anna Dereszowska o trudach późnego macierzyństwa
Podczas wywiadu dla „Super Expressu”, aktorka zdradziła, że będąc w ciąży w wieku 40 lat czuje pewnego rodzaju dyskomfort i spadek sił. „Jestem mamą po czterdziestce, niemniej jest to już taki moment w życiu, kiedy odczuwam trudy tego stanu, w którym jestem w tej chwili. Bywam zmęczona, co dla Ani Dereszowskiej jest zaskakujące”, przyznała gwiazda.
Dzieci Anny Dereszowskiej bardzo się cieszą z faktu, że powitają na świecie młodszego braciszka tudzież siostrę. W szczególności uradowana jest Lena, owoc miłości aktorki i aktora Piotra Grabowskiego. „Moje dzieci bardzo się cieszą, że na świecie pojawi się nowe dziecko. Szczególnie Lenka, która jest mądrą dziewczynką, wiele rozumie i dla niej kolejny członek rodziny jest naprawdę wyjątkowym doświadczeniem”, wyjawiła tabloidowi.
Czytaj także: Anna Dereszowska w trzeciej ciąży. Aktorka udzieliła pierwszego wywiadu
Anna Dereszowska na czas ciąży zrezygnowała z picia alkoholu
Ostatnio Anna Dereszowska na swoim Instagramie odniosła się do spożywania alkoholu u kobiet ciężarnych. Jak zaznaczyła, jedno na sto dzieci cierpi na zaburzenia powstałe w wyniku spożywania alkoholu przez ich matki w trakcie ciąży. W rezultacie aktorka całkowicie odsunęła od siebie alkohol. „Nie można określić, jaka dawka alkoholu może być szkodliwa dla dziecka, dlatego podjęłam decyzję - w ciąży nie piję alkoholu w ogóle!”, zadeklarowała aktorka.
Jednocześnie aktorka nie może doczekać się momentu, jak wyruszy ze swoim nowo narodzonym dzieckiem na pierwszy spacer. „Jestem już doświadczoną mamą, która za chwilę po raz kolejny chwyci w dłoń rączkę dziecięcego wózka, w którym na swój pierwszy spacer wyruszy mały, pachnący ludzik. Czekam na ten moment z ogromną radością! Pewnie, że towarzyszy mi też masa innych emocji, również tych trudnych. W pełni to akceptuję, to jest naturalne”, stwierdziła.
Życzymy Ani Dereszowskiej dużo spokoju, odpoczynku i szczęśliwego rozwiązania.
Czytaj także: Anna Dereszowska szczerze o zmianach: „Nie było mnie w domu. I już nie chcę tak żyć”