Tak dziś wygląda życie byłej partnerki Filipa Chajzera. Małgorzata Walczak przerwała milczenie
Kobieta samotnie wychowuje ich 6-letniego syna
Związek Filipa Chajzera i Małgorzaty Walczak przeszedł do historii w maju 2022 roku. Para była po zaręczynach. Doczekali się także dziecka, lecz ostatecznie okazało się, że miłość nie jest im pisana… Dziś była prezenterka samodzielnie wychowuje ich synka. Tak podsumowuje samotne macierzyństwo.
Filip Chajzer i Małgorzata Walczak — historia miłości
Chronili swoją prywatność i rzadko brylowali razem na salonach. Nie było jednak wątpliwości co do trwałości ich uczucia — Filip Chajzer i Małgorzata Walczak przez lata planowali wspólną przyszłość. Ona przyjęła jego zaręczyny, w 2017 roku po raz pierwszy zostali rodzicami… Wierzono, że miłość oraz rodzicielstwo całkowicie odmieni życie prezentera. Jednak przewrotny los chciał inaczej…
CZYTAJ TAKŻE: Brat Wiktorii Gąsiewskiej ostro o Adamie Zdrójkowskim! Ujawnił powód rozstania z aktorką
Kilka miesięcy temu wystosowali oświadczenie. Przekazali w nim fanom, że ich relacja oficjalnie stała się przeszłością. „Moi drodzy. Wylewne komentowanie życia prywatnego to, jak dobrze wiecie, nie moja bajka. Dlatego wraz z Gosią najbardziej enigmatycznie, jak tylko się da, prosimy o uszanowanie naszych prywatnych decyzji. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze” — zaznaczał Filip Chajzer. Od tamtego czasu oczy całej Polski zwrócone są ku dziennikarzowi oraz jego nieustającym, miłosnym perturbacjom.
Obecnie prezenter buduje swoją przyszłość u boku nowej narzeczonej. Jego serce zdobyła 13 lat młodsza Julia. A co słychać u Małgorzaty Walczak?
Filip Chajzer, Małgorzata Walczak, Telekamery Tele Tygodnia 2018, 12.02.2018
Była partnerka Filipa Chajzera podsumowała samotne macierzyństwo: Dwa razy więcej łez
Małgorzata Walczak przez wiele miesięcy nie komentowała w mediach rozstania i dopiero teraz zdecydowała się zabrać głos. W przejmującym wpisie opisała swoje obecne życie — wszystko wskazuje na to, że przejęła na siebie znaczną część obowiązków związanych z wychowaniem 6-letniego Aleksandra. Pod jej opiekę trafił również pies Rollo, który początkowo należał do prezentera.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Laura Łącz wspomina pierwszego męża, Dominika Kutę. Dlaczego odszedł z Czerwonych Gitar?
„Bycie samotną/samodzielną mamą (tylko my same wiemy jak naprawdę się czujemy) to dwa razy więcej pracy, dwa razy większy stres i dwa razy więcej łez. Ale to też dwa razy więcej miłości i dwa razy więcej uścisków. Jakiś czas temu na stałe do naszej dwójki dołączył Rollo więc mamy włochatego towarzysza naszej codzienności. Już połowa marca… Czas szybko leci” — napisała na swoim Instagramie, tuż pod rodzinnym zdjęciem.
W komentarzach posypały się słowa wsparcia dla samotnej mamy.
Filip Chajzer, VIVA! 12/ 2021