O tym związku Borysa Szyca mało kto pamięta. Aktor był w przeszłości zakochany w pięknej Sylwii Gliwie...
Poznali się pierwszego dnia w akademii teatralnej. Dlaczego im nie wyszło?
O tej relacji niewielu dziś pamięta. Mało brakowało, a młodzieńczy romans Borysa Szyca i Sylwii Gliwy zakończyłby się ślubem. Szybko okazało się, że na tak poważny krok żadne z nich nie było w pełni gotowe, a rzeczywistość zweryfikowała uczucie młodej pary aktorów... Ich wspólna droga dobiegła końca cztery lata później.
Borys Szyc i Sylwia Gliwa — historia miłości
Trudno się dziwić, że związek ten przeszedł bez większego echa. Choć aktorskie debiuty mieli już za sobą, w polskim show-biznesie zaistnieli dopiero jakiś czas później. Uczucie między nimi rozkwitało z kolei w czasie, gdy oboje uczęszczali do akademii teatralnej. Ponoć Borys Szyc zwrócił uwagę na Sylwię Gliwę już pierwszego dnia. Ona — przykładna studentka, pochodząca z dobrego domu, ubrana w plisowaną spódniczkę i schludny berecik. On — wychowany bez ojca, cierpiący razem z mamą z powodu trudnej sytuacji finansowej. Wtedy los pchnął ich ku sobie, dali się porwać młodzieńczej miłości...
CZYTAJ TAKŻE: „Tylko mnie kochaj”… Oto historia miłości Macieja Zakościelnego i Pauliny Wyki
Randki łączyli z nauką. Aktorzy spędzali razem czas na nauce, opracowywali scenki na zajęcia — podobnie sytuacja wyglądała przy przygotowaniach do spektaklu dyplomowego. Wieczorami brylowali w klubach i bawili się na imprezach przyjaciół. Nawet po zakończeniu edukacji ich życie prywatne przeplatało się z tym zawodowym. Wiele wskazuje na to, że Borys Szyc, który już pod koniec lat 90. zaczął przygodę na planie Klanu jako student Krystyny Lubicz, mógł pomóc ukochanej w otrzymaniu roli studentki u swojego boku.
Sylwia Gliwa, Borys Szyc Premiera filmu "Wojna Polsko-Ruska", 21.05.2009
Borys Szyc i Sylwia Gliwa — dlaczego im nie wyszło? Życie po rozstaniu
Sielanka trwała cztery lata, a zakończyły ją najprawdopodobniej rozbieżne plany oraz wizje przyszłości. Nie wiadomo dokładnie, kto podjął ostateczną decyzję o rozstaniu. Jednak jeśli wierzyć kolorowej prasie, młodziutka aktorka bardzo przeżyła całą sytuację. Długo dochodziła do siebie w zaciszu własnego mieszkania, wycofana z życia publicznego... Nic jednak dziwnego, że dla Sylwii Gliwy był to niewyobrażalny cios, gdyż według doniesień z dawnych lat para bardzo poważnie rozważała ślub oraz założenie rodziny.
Gdy magazyn Party zapytał ją o byłego partnera, nie szczędziła z kolei cierpkich słów na temat jego wyglądu. Później już nigdy nie wracała do tematu. "Dobrze mu życzę i mam nadzieję, że on mi też. Ale muszę się do czegoś przyznać... Ostatnio w całej Polsce wiszą billboardy z jego zdjęciem. Patrzę na niego na tych reklamach i myślę sobie: Co ja w nim widziałam?" — stwierdziła Sylwia Gliwa w 2010 roku. Prawdopodobnie jednak udało im się odbudować relacje na poziomie koleżeńskim, gdyż w sieci nie brakuje ich zdjęć wykonanych kilka lat po rozstaniu.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: To była miłość jak z bajki, jednak rozstali się w ciszy. Oto historia związku Weroniki Rosati i Mariusza Maxa Kolonki
Jednak później serca ich obu były już nieustannie zajęte. Zarówno Borys Szyc, jak i jego miłość sprzed lat nie stronili od głośnych, budzących kontrowersje romansów. Po wielu życiowych perturbacjach oboje są w szczęśliwych związkach i nie myślą o tym, co było kiedyś. Aktor od czterech lat jest mężem Justyny Szyc-Nagłowskiej. Tymczasem Sylwia Gliwa zaznała życiowej stabilizacji u boku Bogumiła Zięby, prezesa firmy informatycznej.
Sylwia Gliwa, Borys Szyc, premiera filmu "Stacja", 5.11.2001