Reklama

Maria Rozalia Radziwiłłowa była jedną z najbogatszych i najbardziej liczących się arystokratek w Europie początku wieku. Pochodziła z rodu Branickich, którzy mieli ogromne dobra ziemskie, Pałac w Białej Cerkwi i Pałac w Petersburgu na Newskim Prospekcie. Oprócz ogromnych włości po ojcu Bichetta miała też latyfundia po mężu Jerzym Radziwille.

Reklama

Była pewna siebie, uchodziła za przemądrzałą i obcesową. Do tego snobkę. Ze swoją jedyną siostrą – Zofią zerwała wszelkie kontakty, gdy ta rozwiodła się z włoskim księciem i poślubiła miłość życia - Karola Halperta, śpiewaka pochodzenia żydowskiego. Kiedyś na wystawnym przyjęciu spytano Bichettę jak się czuje, bo siedziała nadęta i osowiała. Odpowiedziała głośno, nie bacząc na swoich sąsiadów: „A jak się mogę czuć, gdy posadziłaś mnie między impotentem a homoseksualistą?”

Bichetta Radziwiłłowa magnatka z Kresów

Bichetta Radziwiłłowa urodziła się w 1863 roku w Paryżu, była ukochaną córką Władysława Branickiego i Marii Anieli Sapieżyny z Białej Cerkwi (dzisiaj w obwodzie kijowskim na Ukrainie). Krążyła plotka, że ze strony ojca była prawnuczką carycy Katarzyny II. Biszeta miała bowiem wśród swoich przodków Aleksandrę Engelhardt uważaną za pierworodną i nieślubną córkę carycy. Wydano ją za mąż za Franciszka Ksawerego Branickiego - na jej cześć zimowa rezydencja w Białej Cerkwi z przylegającym do niej parkiem nazwana została Aleksandrią.
Maria Rozalia była ładna i bystra, od małego wszyscy mówili do dziewczynki Biszeta - z francuskiego bichette: sarenka. Podobno dlatego, że była drobna i smukła. Lubiła życie towarzyskie i miała ogromne znajomości, co w pewnym momencie ocaliło jej życie, ale o tym później.

Przeczytaj również: Król Henryk VIII i Katarzyna Aragońska. Tragiczna historia skomplikowanej miłości Tudora

Biszeta Radziwiłłowa: Pani na Nieświeżu

Biszeta wyszła za mąż za XV ordynata Nieświeża Jerzego Fryderyka Radziwiłła. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić, czym był Nieśwież (dzisiaj na Białorusi), perła w koronie wśród rezydencji Radziwiłłów. A zarazem ich mauzoleum – spoczywa tam w jednakowych trumnach 102 przedstawicieli rodu. Zamczysko i pałac zostały rozbudowane przez księcia Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła „Sierotkę” na przełomie XVI I XVII wieku. To on ufundował także barokowy kościół pw. Bożego Ciała, wzorowany na Il Gesu w Rzymie. Budowany z rozmachem, pierwszy barokowy kościół w Rzeczpospolitej postawiony został nie tylko na sławę i chwałę Boga, ale i fundatora świątyni Radziwiłła „Sierotki”.

Zamek Radziwiłłów w Nieświeżu, fot. Dmitry Rukhlenko/Adobe Stock

W Nieświeżu znajdowała się ogromna kolekcja portretów Radziwiłłów i największa w Polsce prywatna biblioteka. „Olbrzymie zamczysko składało się z sal ozdobionych setkami radziwiłłowskich portretów, setkami zbroi i rozwieszonymi pasami słuckimi (...) jedynym oświetleniem były świece. Światła tych świec, niespokojne i nastrojowe, kładły się na kolorach odwiecznych portretów. Odbijały się blaskami w zbrojach”, pisał Stanisław Cat Mackiewicz, który zorganizował w Nieświeżu wizytę marszałka Józefa Piłsudskiego.

Czytaj też: Matka, żona, kochanka, władczyni. Jaka była caryca Katarzyna Wielka?

Mąż hulaka, syn źle ożeniony

Księżna Biszeta Radziwiłłowa i Jerzy Radziwiłł doczekali się sześciorga dzieci: Antoniego Albrechta zwanego Abą, Karola Mikołaja, Leona Władysława, córek: Teresy, Róży i Elżbiety. Oboje lubili się przy tym bawić i bardzo chętnie uczestniczyli w życiu towarzyskim. Książę był takim hulaką, że niestety nabawił się od tego ciężkiej choroby zakończonej paraliżem postępowym i niepoczytalnością. Zmarł młodo, bo w wieku 44 lat w Wiedniu, pochowany został w krypcie rodzinnego mauzoleum w Kościele Bożego Ciała w Nieświeżu.

Biszeta od tej pory walczyła z życiem sama. I nieźle jej szło, pomijając skandal ze ślubem jej najstarszego syna Antoniego Albrechta zwanego Abą. Prasa na całym świecie rozpisywała się o romansie milionera Aby Radziwiłła z Amerykanką Doroty Parker Deacon. Nie chodziło tylko o mezalians, ale też o kryminalną historię. Jej bohaterką była matka niedoszłej panny młodej – mąż zastrzelił jej kochanka i siedział w więzieniu. Biszeta, żeby zablokować ślub syna, interweniowała u samego papieża i cesarza Niemiec Wilhelma II. Obaj ją lubili, ale żaden nie dał się namówić na interwencje. Ślub się odbył, tyle że został zbojkotowany, „New York Times” napisał, że od listy zaproszonych gości ciekawsza była lista nieobecnych. Nie było m.in ambasadora Niemiec i Rosji, ślubu nie udzielał biskup, tylko jego sekretarz.

Zobacz:Ścięta, wygnana, rozwiedziona, zmarła... Tak umierały żony króla Henryka VIII

Syn Biszety – Antoni Albrecht Radziwiłł zwany Abą, fot FORUM

Nie przyjechał ojciec pana młodego, co z kolei złośliwie komentowano, zatrzymała go podobno…demencja. Małżeństwo zawarte w 1910 roku w Londynie zostało po dwunastu latach kanonicznie unieważnione, do czego też przyczyniła się Biszeta. Jej najstarszy syn Aba już się nie ożenił, zmarł w 1935 roku w Warszawie, w pałacu Branickich na Miodowej, a ordynatem Nieświeża uczynił swojego brata Leona.

Królowa salonów, przyjaciółka królowej Włoch

Biszeta Radziwiłłowa była miłośniczką sztuki, wydała edycję „Portrety polskie XVI-XIX wieku” w czterech zeszytach w wydawnictwie Altenberga. Prowadziła międzynarodowe salony w Rzymie, Paryżu i Nieświeżu, gdzie bywali przedstawiciele domów panujących, arystokracji europejskiej, artyści, intelektualiści i politycy. Była rozrzutna, nawet po Rewolucji, gdy Radziwiłłowie utracili część dochodów, a część dóbr - 80 tysięcy hektarów (!) sami oddali wywłaszczonym kuzynom.

Do Nieświeża przyjechała w odwiedziny akurat w 1939 roku. Kiedy Rosjanie weszli do zamku, aresztowali wszystkich mężczyzn z rodziny Radziwiłłów. Syna Biszety – Leona Radziwiłła, jego dwóch synów i kilku innych przedstawicieli rodziny umieścili w więzieniu w Mińsku. Kobietom, czyli m.in. księżnej Biszecie, jej synowej Oldze, pozwolono zostać w zamku, jako żywym eksponatom. Ocaleli dzięki królowej Włoch Helenie, żonie Wiktora Emmanuela bardzo zaprzyjaźnionej z polską magnatką. Prawdopodobnie to interwencje włoskiej rodziny królewskiej u Benity Mussoliniego oraz wytrwałe zabiegi dyplomaty Di Stefano, reprezentującego interesy włoskie w okupowanej Warszawie, spowodowały, że udało się „sprowadzić do Warszawy całą rodzinę Radziwiłłów”.

Biszetta nie została jednak w Polsce, wyjechała do Rzymu, gdzie zmarła i została pochowana w 1941 roku. Kompleks pałacowo parkowy w Nieświeżu znajduje się dzisiaj na terenie Białorusi, jest wpisany na listę dziedzictwa UNESCO

Zobacz też: Jedna z największych tajemnic XX wieku: czy księżniczka Anastazja przeżyła własną egzekucję?

Biszeta Radziwiłłowa, fot. Forum
Reklama

Korzystałam m.in. z wielkahistoria.pl

Reklama
Reklama
Reklama