Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską – wybrano następcę Franciszka! Kim jest nowy papież?

Watykan ogłasza nową erę – po uniesieniu się białego dymu nad Kaplicą Sykstyńską wiadomo już, że kardynałowie wybrali nowego papieża. To 267. następca św. Piotra, który ukazał się dziś światu z Loggii Błogosławieństw. Decyzja zapadła po czterech głosowaniach, a na Placu Świętego Piotra rozległy się owacje.

Biały dym – znak wyboru nowego papieża

Watykan – to właśnie tutaj, w sercu Kościoła katolickiego, rozegrała się dziś scena o ogromnym znaczeniu duchowym i symbolicznym. Po godzinie 17.00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym – nieomylny znak, że kardynałowie zgromadzeni na konklawe wybrali nowego papieża. Tłum zgromadzony na Placu Świętego Piotra zareagował natychmiast – gromkie brawa i okrzyki radości przetoczyły się przez zgromadzonych wiernych.

Zobacz też: Watykan pod kluczem: Kucharze, technicy i kardynałowie milczą. Co ukrywają przed światem?

Jak przebiegał wybór 267. papieża?

Wybór papieża nastąpił w drugim dniu konklawe, po przeprowadzeniu czterech głosowań. Zgodnie z procedurą, nowy papież musiał uzyskać co najmniej dwie trzecie głosów spośród 133 kardynałów elektorów. To oznacza, że do wyboru potrzeba było minimum 89 głosów. Nazwisko nowego papieża oraz przybrane przez niego imię zostało ogłoszone przez kardynała protodiakona Dominique’a Mambertiego z Loggii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra.

Czym jest „Pokój Łez”? Mistyczne przygotowanie do pontyfikatu

Zanim nowy papież pojawi się przed światem, udaje się do tzw. „Pokoju Łez” – niewielkiego pomieszczenia przylegającego do Kaplicy Sykstyńskiej, usytuowanego po lewej stronie ołtarza, tuż pod monumentalnym Sądem Ostatecznym. To miejsce symbolicznego przejścia, gdzie papież przywdziewa białą sutannę – czekają tam na niego trzy komplety w różnych rozmiarach. Jest to również moment osobistej modlitwy i duchowej refleksji.

Jak wyjaśnia ksiądz prałat Marco Agostini, papieski ceremoniarz, „To właśnie tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim będzie od tej chwili. Zmiana szaty mówi o głębokiej przemianie jego życia. W tym miejscu uczy się, że urząd jest większy od osoby”.

Czytaj też: Konklawe: wszystko co wiemy o wyborze nowego papieża. Czy kardynał z Polski ma szansę na ten tytuł?

Co dalej? Ogłoszenie i błogosławieństwo Urbi et Orbi

Tuż po wyjściu z „Pokoju Łez” nowy papież został oficjalnie ogłoszony przez kardynała Dominique’a Mambertiego. Tradycyjna formuła „Habemus Papam” obwieściła światu imię nowego Ojca Świętego. Następnie udzielił on błogosławieństwa Urbi et Orbi – „Miastu i Światu” – co stanowi symboliczny początek jego pontyfikatu.

Zobacz również: To oni wybiorą nowego papieża. Polskie nazwiska, o których mówi się w Watykanie

Habemus papam. Kim jest nowy papież?

Kardynałowie wybrali papieża spoza Europy. To Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV. 69-letni kardynał, augustianin z Ameryki Północnej urodził się 14 września 1955 roku w Chicago. Jest zakonnikiem ze zgromadzenia augustianów i posiada tytuł doktora prawa kanonicznego.

Do zakonu św. Augustyna wstąpił 2 września 1978 roku. Po trzech latach, 29 sierpnia 1981, złożył śluby wieczyste, a 19 czerwca 1982 roku w Rzymie przyjął święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Jeana Jadota.

Leon XIV zdobywał doświadczenie duszpasterskie m.in. jako misjonarz w Peru, gdzie przez wiele lat posługiwał miejscowym wspólnotom.

W ostatnim okresie sprawował funkcję prefekta Dykasterii ds. Biskupów. W kręgach watykańskich uchodził za jednego z poważnych kandydatów na papieża.