Reklama

Ostatni czas był dla Beaty Kozidrak bardzo wymagający. 4 maja, w dniu 62. urodzin artystki, zamknął się dla niej trudny rozdział, w którym walczyła o odzyskanie zaufania fanów i odbudowanie swojego wizerunku. W zeszłym roku pierwszego dnia września Beatę Kozidrak zatrzymano za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu artystka miała 2 promile alkoholu.

Reklama

Beata Kozidrak skomentowała wyrok sądu

Cztery dni temu, po dniu spędzonym w sądzie, Beata Kozidrak usłyszała wyrok. Sąd skazał ją na karę grzywny w wysokości 50 tys. zł, świadczenie pieniężne w wysokości 20 tys. zł na rzecz funduszu postpenitencjarnego i pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów. Trzy dni później, w studiu "Dzień Dobry TVN", Beata Kozidrak po raz pierwszy mogła opowiedzieć o całej sprawie i podzielić się pierwszymi przemyśleniami "na świeżo" po burzliwych przeżyciach.

Wokalistka pojawiła się w programie głównie po to, aby porozmawiać o finale show "Mask Singer", gdzie była jedną z występujących gwiazd. Rozmowy zeszły jednak na boczny tor i prowadzące poruszyły również temat wyroku, jaki otrzymała Kozidrak. Ewa Drzyzga, w odpowiedzi na pytanie, jak artystka przyjęła wyrok, usłyszała: "Wszyscy już to wiedzą... To nie jest łatwe, ale muzyka jest dla mnie najważniejsza, moja rodzina i moi fani".

Beata Kozidrak w sądzie, 4 maja 2022 rok, Warszawa

Piotr Molecki/East News

Czytaj też: Beata Kozidrak zamknęła za sobą trudny rozdział. Usłyszała wyrok sądu w swoje urodziny

Po tej lakonicznej odpowiedzi dziennikarka zapytała wokalistkę, czy jest szansa na szczerą i otwartą rozmowę kiedy wyrok już się uprawomocni. "Pewnie tak, ja nie mam nic do ukrycia. Życie nas zaskakuje i w różnych momentach coś się może wydarzyć. To jest trudny zawód, nie każdy o tym wie, stresujący bardzo. Jestem osobą, zresztą byłam zawsze, bardzo pracowitą, odpowiedzialną za to, co robię. Może za bardzo..."

Zapytana przez prowadzącą "Dzień dobry TVN", czy po wielu latach doświadczenia scenicznego mogłaby udzielić jakiejś rady młodszemu pokoleniu, wokalistka odparła, że nie jest od tego, aby udzielać rad. "Każdy musi sobie radzić w tym zawodzie", dodała.

Wyznała, że sama wciąż uwielbia tworzyć i śpiewać i podzieliła się swoimi najbliższymi planami na przyszłość. "Teraz pracuję nad płytą, kończę właściwie. Na drugi dzień po urodzinach weszłam do studia i nagrałam niesamowity hit! Do śpiewania, do tańczenia. Jestem z tego niesamowicie dumna", opowiedziała Beata Kozidrak.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne utwory wokalistki i życzymy wszystkiego dobrego.

Reklama

Czytaj też: Beata Kozidrak znów jest zakochana? Dziennikarze tygodnika ustalili, kim jest nowy partner gwiazdy

Reklama
Reklama
Reklama