Ashley Graham to jedna z najbardziej wpływowych modelek plus size. Jej zasługi dla walki o różnorodność na wybiegach docenił właśnie... producent Barbie. Firma Mattel przedstawiła lalkę inspirowaną jej wymiarami.
Nienaturalnie wąska talia, imponujące sterczące piersi, nogi do nieba i przy tym wszystkim nieproporcjonalnie wielka głowa. Barbie przez lata były krytykowana za promowanie nierealistycznych wzorców wyglądu i wpędzanie młodych dziewcząt w kompleksy. Jednak to już przeszłość. Na początku roku firma Mattel postanowiła wprowadzić do oferty trochę różnorodności i przedstawiła lalki o trzech sylwetkach - wysokiej, krągłej oraz drobnej. Ponadto w kolekcji Barbie Fashionistas do wyboru było siedem odcieni karnacji, 22 kolory oczu i 24 różne fryzury.
Teraz firma Mattel zdecydowała się na kolejny ukłon w stronę wciąż rosnącego w siłę ruchu „body positivity”, promującego pozytywne podejście do ciała oraz tolerancję dla szeroko pojętej różnorodności - postanowiła wyróżnić jego ikonę - najsłynniejszą modelkę plus size Ashley Graham specjalną lalką.
Barbie pokazano podczas gali Glamour „Women of the Year” (czyli kobieta roku). „Jestem podekscytowana, że Barbie się rozwija” - powiedziała Graham w oficjalnej przemowie. „Musimy pracować razem, by zmienić światowy wizerunek piękna i zawalczyć o bardziej tolerancyjny świat” - dodała.
Barbie powinna mieć uda, które się ze sobą stykają i cellulit
Modelka postawiła Mattel kilka warunków. „Ważne było dla mnie, by Barbie przypominała mnie tak mocno, jak to możliwe” - powiedziała w wywiadzie z „The Hollywood Reporter” - „Powinna mieć uda, które się ze sobą stykają. Poprosiłam też o celulit, ale ewidentnie nie jest mu po drodze z plastikiem”. Dlaczego skupiła się akurat na udach? „Chcę pokazać młodym dziewczynom, że jest ok, gdy ich uda się ze sobą stykają, choć społeczeństwo mówi, że 'przerwa między udami' jest ładniejsza” - wyjaśnia Graham.
Ashley Graham i wzorowana na niej Barbie.
Polecamy też: Kocha Moschino, znała Warhola, kandyduje na prezydenta. A teraz Barbie odwiedzi Paryż! W jakim celu?
Modelka wystąpiła do tej pory w wielu kampaniach reklamowych - między innymi sklepu bielizną plus size Lane Bryant i Levi’sa i gościła na łamach takich magazynów jak „Vogue”, „Harper’s Bazaar” czy „Elle”. W tym roku została pierwszą modelką plus size, która pojawiła się na okładce słynącego z promowania supermodelek magazynu „Sports Illustrated” i pokazała własną kolekcję ubrań podczas Nowojorskiego Tygodnia Mody.
Lalka Graham to część serii „Shero”, powstałej w hołdzie dla inspirujących sławnych kobiet. Są wśród nich znana z Disney Channel piosenkarka Zendaya, gimnastyczka Gabrielle „Gabby” Douglas, piosenkarka i aktorka Kristin Chenoweth oraz czarnoskóra baletnica Misty Copeland.
Firma Mattel w swojej historii wyróżniła wiele sławnych kobiet. Były Barbie Farrah Fawcett, Lady Gaga, Audrey Hepburn, a nawet… Angela Merkel, które różniły się między sobą rysami twarzy, fryzurami i ubraniem. Wygląda na to, że w końcu projektanci Mattel zauważyli, że kobiety mają też różne sylwetki.
Polecamy też: Nike zrywa ze stereotypami - modelki plus size wkraczają do świata sportu. Ta kampania robi furorę!
