Anna Wendzikowska: „Samotne macierzyństwo to nie był plan na życie. Był smutek, był żal”
„Ciężko być mamą i tatą w jednym, a pani daje radę”, piszą fani
Anna Wendzikowska każdą chwilę poświęca swoim córeczkom: Kornelii i Antoninie. „To moja najważniejsza i najbardziej satysfakcjonująca życiowa rola”, mówiła o macierzyństwie. Dzieci są dla niej największą motywacją i siłą każdego dnia. Dziennikarka zabrała teraz swoje pociechy w bajeczną podróż, a kadrami z wyprawy dzieli się za pośrednictwem Instagrama. Wspólnie kolekcjonują wspomnienia. Przy okazji Anna Wendzikowska odpowiedziała na szereg wiadomości, dotyczących samotnego macierzyństwa. Jej wyznanie porusza.
Anna Wendzikowska o samotnym macierzyństwie
Wydaje się, że bez trudu przychodzi jej łączenie pracy i wychowaniem córeczek. Sama przyznaje, że zdarzają się gorsze chwile. Chociaż zawodowe wyzwania są dla niej bardzo ważne, to dzieci zawsze stawia na pierwszym miejscu. Anna Wendzikowska spełnia się jako mama, a spędzanie czasu z pociechami sprawia jej wiele przyjemności, i nie czuje w sobie żalu, że z czegoś rezygnuje.
„Łączyć macierzyństwo z pracą jest trudno. Zawsze się ma poczucie, że brakuje godzin w dniu. Brakuje czasu na wszystko. Chciałoby się jednemu dziecku poświecić czas i uwagę. Jest praca, jest dom, są przyjaciele, są pasje. Wszystkiego jest tyle, że w każdym momencie ma się wrażenie, że powinnam robić coś innego. Taki zdrowy balans to jest klucz”, wspominała w jednym z wywiadów dla Jastrząb Post.
Swoim córeczkom Anna Wendzikowska pragnie przekazać wszystko, co najważniejsze. Dziennikarka zaszczepia w nich także miłość do podróży. Wraz z Kornelią i Antoniną wybrała się niedawno na wakacje do Włoch. Na Instagramie gwiazdy możemy podziwiać niesamowite widoki. Te krajobrazy zapierają dech w piersiach. Widać, że mama i córki spędzają cudownie wolny czas i korzystają z pięknej pogody.
,,Kadr był idealny, a teraz czysta prawda o tym, jak wygląda samotne pływanie łódką z dwójką dzieci, żeby nie było - dałam radę i było fajnie, ale mniej malowniczo niż na pierwszym zdjęciu", pisała dziennikarka pod jednym ze zdjęć.
Zobacz też: Anna Wendzikowska ma prawie 40 lat i niesamowite ciało! Jaki jest jej sekret?
Dla Anny Wendzikowskiej córeczki są najważniejsze
Anna Wendzikowska podzieliła się z fanami wiadomościami, które otrzymuje w trakcie swojego pobytu za granicą. Wiele kobiet nie kryje swojego zachwytu i podziwia dziennikarkę za to, jak radzi sobie samotnie z wychowaniem dwójki pociech.
„Ciężko być mamą i tatą w jednym, a pani daje radę. Zapewnia swoim dzieciom wszystko, co może rodzic - nauczyć, pokazać, przekazać, by w życiu wiedzieli, co dobre i złe i jeszcze przy tym się zawsze dobrze bawi”, napisała jedna z internautek. „Ania! Dałaś mi wiarę, że można. Ja latam po Stanach Zjednoczonych z dwoma chłopakami - 16-latkiem i 11-latkiem. To jest mega fajne, że my niezależne babki tak świetnie dajemy sobie radę. Jeszcze niedawno się tego bałam. Same z dziećmi jesteśmy w stanie ogarnąć wszystko sprawniej. Bawcie się dobrze dziewczyny. Jesteś mega podróżniczka i mega babka!”, dodała kolejna obserwatorka.
Anna Wendzikowska podziękowała za wszystkie wiadomości i słowa wsparcia. To dla niej bardzo dużo znaczy.
„Bycie samotną mamą nie jest łatwe. Ale ja nie narzekam. Z wdzięcznością przyjmuję wszystko, co przynosi życie. (…) Samotne macierzyństwo to nie był plan na życie, żeby była jasność. Był smutek, był żal, było rozczarowanie... Ale ile można? Chcę żyć fajnie, dobrze i wesoło. Dla siebie i moich dzieci”, zwierzyła się gwiazda.
Sprawdź też: Córeczki są dla niej całym światem. Co Anna Wendzikowska mówiła o macierzyństwie?