Anna Wendzikowska
Fot. Instagram/Anna Wendzikowska/@aniawendzikowska
O TYM SIĘ MÓWI

Córeczki są dla niej całym światem. Co Anna Wendzikowska mówiła o macierzyństwie?

„To moja najważniejsza i najbardziej satysfakcjonująca życiowa rola”

Redakcja VIVA! 29 maja 2020 13:01
Anna Wendzikowska
Fot. Instagram/Anna Wendzikowska/@aniawendzikowska

Anna Wendzikowska przeżywa trudne chwile. Dziennikarka rozstała się z ojcem jej drugiej córeczki - Janem Bazylem. Związku pary nie udało się uratować. Gwiazda została sama z dwiema pociechami -  pięcioletnią Kornelią i dwuletnią Antoniną. Teraz musi sprostać samotnemu macierzyństwu. Anna Wendzikowska dla swoich córeczek zrobi wszystko. To one dają jej największą siłę i wsparcie.

Córki Anny Wendzikowskiej

Dziennikarka w poruszającym nagraniu poinformowała niedawno o rozstaniu z partnerem, Janem Bazylem.

,,Stało się tak, że już jakiś czas temu zostałam sama z dziewczynkami. I tyle, nie chcę wchodzić w szczegóły i nie chcę więcej komentować i ujawniać, bo raz: to prywatne sprawy, a dwa: dla mnie trudne i bolesne. (...) Teraz jest ciężko, bo bardzo kochałam. Mam poczucie, że zrobiłam wszystko, co było w mojej mocy, żeby zachować moją rodzinę w całości. Jednak nie zawsze wszystko się da zrobić i to niestety była taka sytuacja. Wiecie też o tym, że trzy tygodnie po tym, jak Tosia się urodziła, na kilka miesięcy zostałam sama i w sumie po tamtej sytuacji powinnam była wiedzieć, że pojawią się trudności, problematyczne sytuacje i będę musiała im stawiać czoła sama. Ale zawsze chce się mieć tę nadzieję i wiarę w drugiego człowieka", mówiła Anna Wendzikowska. 

To dla niej trudny okres, ale dziennikarka może liczyć na wsparcie przyjaciół. ,,Staram się być silna i wiem, że przetrwam", dodała

Największą inspiracją i motywacją do działania są dla niej córeczki - Kornelia i Antonina. Ojcem jednej z dziewczynek jest Patryk Ignaczak, drugie pociecha, to owoc związku z biznesmenem - Janem Bazylem.  

W przeciwieństwie do innych gwiazd, Anna Wendzikowska nie ukrywa wizerunku swoich dzieci. Najmłodsza pociecha gwiazdy ma zaliczyła swój debiut i pojawiła się z mamą na okładce jednego z magaznów. W jednym z ostatnich wywiadów Anna Wendzikowska zdradziła też, dlaczego w ogóle zdecydowała się publikować zdjęcia swoich dzieci.

,,Funkcjonuję i w mediach i na Instagramie, więc musiałabym swoje pokazywać życie takim, jakie ono nie jest, bo dzieci są ogromną częścią mojego życia. Ukrywanie twarzy to też jest pewnego rodzaju kłopotliwe zadanie. Potem wyjdę z dzieckiem gdzieś na ulicę i paparazzi będą za mną gonić… Chciałam trochę tak spuścić powietrze", powiedziała w rozmowie z Plejadą Anna Wendzikowska. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

najlepszy czas, to ten spędzany z nimi 🖤 #motherhoodmoments #bestjobintheworld

Post udostępniony przez Ania Wendzikowska (@aniawendzikowska)

Dzieci dla Ani Wendzikowskiej są całym światem. 

,,Bycie mamą to moja najważniejsza i najbardziej satysfakcjonująca życiowa rola... 🖤 to jest szósty rok, kiedy 26.05 obchodzę w sposób wyjątkowy, bo sama jestem mamą. Z roku na rok ta „przygoda” coraz bardziej mnie wciąga.. też tak macie? Wszystkim mamom, w tym szczególnym dniu, życzę samych cudowności! Jesteśmy bohaterkami dnia codziennego, pamiętajcie o tym", mówiła o macierzyństwie w  jednym z ostatnich wpisów. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

wolność 💥 bluza @loriini.pl

Post udostępniony przez Ania Wendzikowska (@aniawendzikowska)

Dziennikarka perfekcyjnie łączy pracę z wychowaniem córeczek, ale przyznaje, że bywa naprawdę trudno. Sukcesy zawodowe nie cieszą jej jednak tak, jak wspólne chwile z dziećmi. To Kornelia i Antonina są dla niej priorytetem.

,,Aktywny tryb życia plus geny. Łączyć macierzyństwo z pracą jest trudno. Zawsze się ma poczucie, że brakuje godzin w dniu. Brakuje czasu na wszystko. Chciałoby się jednemu dziecku poświecić czas i uwagę. Jest praca, jest dom, są przyjaciele, są pasje. Wszystkiego jest tyle, że w każdym momencie ma się wrażenie, że powinnam robić coś innego. Taki zdrowy balans to jest klucz", mówiła w rozmowie z JastrząbPost.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

just the three of us 🖤 #togetherforever

Post udostępniony przez Ania Wendzikowska (@aniawendzikowska)

Jak zmieniło się jej życie po tym, jak w jej życiu pojawiła się druga córeczka? Z czasem zmieniła swoje nawyki. Anna Wenzdikowska podkreśla, że niczego nie żałuje. 

,,A teraz są dzieci i to jest cudowny moment życia, ja uwielbiam być mamą i spędzać czas ze swoimi córkami. Dla mnie to jest ogromna wartość dodana. Sekret polega na tym, że ja z wielu rzeczy zrezygnowałam. Ale to nie była taka rezygnacja: „jejku, jak mi ciężko, że już nie wychodzę wieczorami, albo, że tak dużo nie pracuję i nie latam”. Po prostu przyszedł pewien etap życia, kiedy zrobiłam to z pełną świadomością i w taki poczuciu spełnienia. Już się napracowałam, nalatałam. Nadal to robię, bo moja praca jest moją pasją i ją uwielbiam, ale robię już dużo mniej. Wynika to z tego, że równie dużą przyjemność sprawia mi przebywanie z dziećmi i wychowywanie ich. Kompletnie bez żalu trochę z pracy zrezygnowałam", mówiła w wywiadzie dla JastrząbPost.

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…