Reklama

Reklama

Anna Lewandowska jest wierną fanką swojego męża. Trenerka kibicuje mu w trakcie najważniejszych wydarzeń sportowych w jego życiu. Niestety, ostatniego meczu trenerka nie będzie wspominać najlepiej. Dlaczego?

Przeczytaj też: Rewolucja w życiu Anny i Roberta Lewandowskich! Para przeprowadzi się do Hiszpanii?

Anna Lewandowska z małą Klarą na meczu

Żona Roberta Lewandowskiego pojawiła się ponownie na trybunach Bayernu. Z całą pewnością Anna chciała kibicować swojemu mężowi. Mimo że mecz Bayern Monachium vs FSV Mainz zakończył się dla Roberta szczęśliwe, trenerka nie będzie go wspominać najlepiej. Kiedy jej mąż strzelił gola, ona tego nie mogła zobaczyć. „Hehe i przegapiłam’’, napisała Anna Lewandowska na InstaStories. W trakcie meczu Anna nie była sama. Towarzyszyła jej mała Klara, która tego dnia była niezwykle... stylowa. Miała na sobie klubową bluzę i nawet smoczek z logo Bayernu Monachium. Jak twierdzą osoby z otoczenia Lewandowskich, w momencie, kiedy Lewandowski strzelał gola, jego żona mogła przewijać lub karmić małą Klarę.

Mecz Bayern Monachium vs FSV Mainz zakończył się wynikiem 4:0 dla drużyny Polaka. Miejmy nadzieję, że tak przykra sytuacja nigdy więcej się nie powtórzy. I Anna oraz Klara zawsze będą mogły podziwiać gole, które strzela Robert. Piłkarz w tej kwestii nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Zuza Krajewska/LAF AM

Zuza Krajewska/LAF AM

Zobacz też: Czego ukochanej żonie życzy Robert Lewandowski? I jak mała Klara świętowała z mamą urodziny?!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama