Tajemnica Anny Lewandowskiej ujrzała światło dzienne! Znamy sekret jej perfekcyjnej sylwetki
Anna Lewandowska przez cały okres ciąży nie zwalniała tempa. Po narodzinach Klary w maju tego roku wyjechała na krótki urlop, by następnie wrócić do dawnej aktywności. Już miesiąc później na Instagramie zaprezentowała swój płaski brzuch i wysportowane ciało, pisząc: „Opłaca się być AKTYWNYM i trzymać się zdrowych zasad, zarówno przed ciążą jak i w jej trakcie! Powoli wracam do formy”. Nie zrezygnowała również z organizacji jesiennego obozu treningowego w Dojo Starej Wsi, na które miejsca wyprzedały się w ciągu jednej doby. Teraz jednak trenerka może wiele stracić. Okazuje się, że nie była szczera wobec swoich fanek...
Polecamy też: Anna Lewandowska wraca do pracy po porodzie. Kto zajmie się małą Klarą? Trenerka zdecydowała się na odważny krok!
Sylwetka Anny Lewandowskiej
Magazyn „Flesz” donosi, że Anna Lewandowska... ma swojego trenera! Sportsmenka, która jako specjalista pomaga innym układać treningi, ponoć często widywana jest w jednym z warszawskim klubów fitness podczas ćwiczeń z instruktorem. Sytuację skomentował jeden z trenerów personalnych, Dariusz Brzeziński: „Wcale mnie nie dziwi, że specjaliści od fitnessu wymieniają się doświadczeniami. Nie da się znać na wszystkim, a trenowanie z kobietami po ciąży to wąska specjalizacja. Młoda matka, która chce ćwiczyć, nawet jeśli sama jest sportsmenką, powinna korzystać z pomocy ekspertów”.
Polecamy też: Zobacz, jak wypoczywa Anna Lewandowska! Zdradziła, w jaki sposób zwraca się do swojego męża...
Odpowiedź współpracowników Lewandowskiej
Okazuje się, że informacja magazynu wywołała nerwową reakcję współpracowników trenerki. Jak podaje serwis „Pudelek” przedstawiciel firmy zajmującej się obszarem marketingu Anny Lewandowskiej zapewnia: „Ania nie korzysta z porad trenera personalnego. Od wielu lat jest sportowcem z licznymi sukcesami i trenerem licencjonowanym i wykwalifikowanym, doskonali swój warsztat zarówno pod kątem wiedzy merytorycznej jak również jako trener. Od kilku lat prowadzi też warsztaty dla kobiet w ciąży - na jesieni bieżącego roku odbędzie się ich kolejna edycja - oraz dwa razy do roku własne obozy treningowe, w których bierze udział za każdym razem ponad 100 uczestniczek. Ania już teraz pracuje nad nowym planem treningowym, który ukaże się w przyszłym roku”. Nic dziwnego, że współpracownicy błyskawicznie zaprzeczyli doniesieniom. Sportsmenka mogłaby stracić kilkadziesiąt tysięcy złotych, gdyby tylko okazało się, że nie jest wiarygodna, a szczupłą sylwetkę zawdzięcza wiedzy innego instruktora. Czy fanki zwątpią teraz w jej umiejętności?