Reklama

Popularna aktorka teatralna i telewizyjna jest szczęśliwą żoną Michała Niemczyckiego i mamą czwórki dzieci: Ksawerego, Janiny, Antoniego i Stefana. Mimo to z powodzeniem łączy pracę zawodową z macierzyństwem i wychowaniem swoich pociech. W jednym z wywiadów Anna Czartoryska-Niemczycka zdradziła, kto pomaga jej w opiece nad tą gromadką.

Reklama

Anna Czartoryska-Niemczycka: mąż i dzieci

Od 2013 roku aktorka znana z roli Pauli w Domu nad rozlewiskiem jest szczęśliwą mamą czwórki pociech i żoną Michała Niemczyckiego. Mówi się, że para poznała się w trakcie wystawnego balu w 2011 roku, jednak ostatnio Anna Czartoryska-Niemczycka zdradziła, że... było inaczej. „Podobno poznaliśmy się na obiedzie z okazji urodzin mojej mamy w Hotelu Bryza, gdy byliśmy nastolatkami. Żadne z nas tego nie pamięta. Spotkaliśmy się znów 12 lat później na bardzo romantycznym balu i ten wieczór zdecydowanie zapadł nam w pamięć”, odpowiedziała w swoim InstaStories na pytanie jednego z fanów.

Czytaj też: Dominika Gwit pokazała zdjęcia z baby shower! Taką niespodziankę urządziły jej przyjaciółki

Marlena Bielińska/MOVE

Anna Czartoryska-Niemczycka w sesji dla magazynu VIVA!, 2012 rok

Anna Czartoryska-Niemczycka może liczyć na pomoc w opiece nad dziećmi

Wspólnie z mężem aktorka doczekała się czwórki pociech: Ksawerego, Janiny, Antoniego oraz Stefana, który urodził się w kwietniu bieżącego roku. Anna Czartoryska-Niemczycka z powodzeniem łączy pracę zawodową z macierzyństwem, a duża w tym zasługa wsparcia bliskich osób, które w każdej chwili są gotowe jej pomóc. „W logistykę jest zaangażowana cała nasza rodzina. Robimy to wspólnie z moim mężem, z dziadkami, z nianią. Staramy się tak funkcjonować, żeby potrzeby każdego z nas były zaspokojone i żeby każdy z nas mógł realizować się na swoim polu. Ale też każdy z nas realizując różne projekty i pomysły stara się myśleć o tym, żeby ten czas, który jest dla wszystkich i dla rodziny też znaleźć”, wyjaśniła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Anna Czartoryska-Niemczycka zdradziła także sposób, w jaki wraz z ukochanym, Michałem Niemczyckim, wybierają imiona dla swoich pociech. Okazuje się, że kluczowe zdanie w przypadku najmłodszego synka miała aktorka, zaś w przypadku najstarszego z rodzeństwa jej mąż. „Burza mózgów. Z każdym imieniem było inaczej. Z ostatnim dzieckiem uparłam się, że musi być Stefan. Miałam bardzo silne poczucie, że musi być Stefan. Ale np. imię dla naszego syna czyli Ksawery wybrał mój mąż, bo było to imię po jego dziadku”.

Zobacz także: Córka Tomasza Karolaka przerwała milczenie. Szczerze opowiedziała o swojej rodzinie

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama