Andrzej Piaseczny o partnerze i ślubie. Tak szczery jeszcze nie był!
Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że jest w szczęśliwym związku
Andrzej Piaseczny od lat chronił swojej prywatności i rzadko opowiadał na temat swojego życia prywatnego. Jakiś czas temu zrobił wyjątek i dokonał coming outu. W szczerej rozmowie z Moniką Olejnik wyjaśnił, dlaczego zdecydował się ujawnić swoją orientację seksualną. Co ciekawe, jeszcze kilka miesięcy temu artysta przyznał, że jest w szczęśliwym związku. Co wiadomo o jego partnerze?
Andrzej Piaseczny o związku. Przełomowe słowa
Jest lubianym i popularnym muzykiem. Od lat fani cenią go za ogromny talent, ale i pogodne podejście do życia. W rozmowie z Marcinem Wojciechowskim dla Radia Zet Andrzej Piaseczny przyznał: „Bardzo długi czas myślałem o tym, że dotyczy mnie efekt motyla. Tzn., że wystarczy być dobrym człowiekiem po to, żeby wzbudzić w innych ludziach sympatię, żeby dawać przykład tolerancji i akceptacji do człowieka. Nie do geja, tylko do człowieka”. Artysta jest dziś szczęśliwym człowiekiem. Piosenka Miłość jest, jak mówi sam Andrzej Piaseczny, bardzo odważna i ważna szczególnie dla niego samego. W tekście padają między innymi słowa: „Nie możesz zasnąć i przestać śnić, a życie chciałbyś dzielić tylko z nim”, co sugeruje, że muzyk śpiewa o miłości do mężczyzny. Zapytany: „A nie wkurza Cię, że zaraz będą robić nagłówki, wiązać tekst utworu z tym, że piszesz może o swoich sprawach?”, Andrzej Piaseczny odpowiedział: „Tak, piszę o swoich sprawach”.
Swój coming out Andrzej Piaseczny podsumowuje krótko: „Każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą”, mówił. Z kolei w rozmowie z Moniką Olejnik przyznał, że w czerwcu jeszcze bardziej otworzy się na temat życia prywatnego. Internauci sugerują, że wokalista opowie coś więcej na temat swojego partnera.
Andrzej Piaseczny o partnerze
Andrzej Piaseczny od lat nie mówił o swoim życiu uczuciowym i wielokrotnie przyznawał, że powodem, dla którego to robi, jest fakt, że nie chce związku na pokaz. Nic dziwnego, że nie wiadomo, kim jest partner Andrzeja Piasecznego: „Nie interesuje mnie takie bulwarowe pokazywanie się, że dzisiaj jestem w tym miejscu i z tą osobą. W innym momencie, w innym miejscu z inną osobą. Nie jestem człowiekiem samotnym. Tworzę relację. Mam nadzieję, że ona będzie długotrwającą. Jeśli kiedykolwiek będę chciał wychodzić z nią do świata – czego nie wykluczam, bo ja sam, patrząc na siebie, wiem jak się zmieniam przez lata, wiem, jak jestem coraz bardziej spokojny i rozsądny, i otwarty – nie chcę mieszać prywatności ze swoją rozpoznawalnością. To wcale nie znaczy, że ja się czegoś boję”, wyjawił w rozmowie z reporterką Izabelą Rak w programie Kulisy sławy Extra, który emitowano po raz pierwszy w grudniu 2019 roku.
Przeczytaj również: Andrzej Piaseczny wyszedł ze szpitala. Jak po zakażeniu koronawirusem czuje się wokalista?
Jakiś czas temu Andrzej Piaseczny przyznał, że jest w szczęśliwej relacji dodając, że nie wyklucza ślubu: „Nie chcę istnieć w przestrzeni medialnej jako: „dobrze, a to jest moja żona” czy: „to jest mój mąż”, „to są moje dzieci” itd. „Popatrzcie jak my żyjemy”. Gdybym chciał wstąpić w związek małżeński, to być może pokazałbym to światu wtedy. Jako kropkę nad „i”, podsumował. Z kolei w rozmowie z Moniką Olejnik powiedział kilka dni temu co myśli na temat ślubu. „Chciałbym mieć taką możliwość”, odpowiedział Andrzej Piaseczny.
Na pytanie, czy chciałby adoptować dzieci, wyznał wprost: „Ja osobiście nie”. W wywiadzie dla magazynu VIVA! dwa lata temu o ślubie Andrzej Piaseczny mówił: „Nie wykluczam. Ale jeżeli tak się zdarzy, na pewno nie będzie to ślub publiczny. Nie będę tego faktu ukrywał, ale na pewno nie zrobię z tego medialnego show”.
Zobacz także: Andrzej Piaseczny jest zakochany? „Tworzę relację. Mam nadzieję, że ona będzie długotrwającą”
Andrzej Piaseczny zakochany?
Wokalista w rozmowie z Moniką Olejnik zaznaczył, że w czerwcu bardziej otworzy się na temat życia prywatnego. Pozostaje nam cierpliwie czekać na kolejne doniesienia na temat muzyka, a tymczasem życzymy mu dużo miłości i wszystkiego, co najlepsze!