Reklama

Kilka lat temu Dariusz Krupa opuścił więzienie i rozpoczął nowe życie. Niedawno udzielił wywiadu, w którym przyznał, że ma nową partnerkę oraz rocznego synka. Wyraził również chęci spotkania ze swoim pierworodnym. Allan Krupa odpowiedział ojcu w mocnych słowach. Czy jest jeszcze szansa na pojednanie?

Reklama

Dariusz Krupa chce odnowić kontakt z Allanem

Kilka dni temu w Fakcie ukazała się rozmowa z Dariuszem Krupą. Były mąż Edyty Górniak po latach milczenia powrócił do show-biznesu i opowiedział o tym, jak zmieniło się jego życie. Po odbyciu kary znalazł miłość, ku własnemu zaskoczeniu. „Mam wspaniałą partnerkę i mamy cudownego synka. Mamy też mnóstwo planów na przyszłość. Stefan, bo tak ma na imię nasz syn, jest pogodnym i zdrowym dzieckiem. Pod koniec marca skończy roczek. On i Martyna dają mi teraz siłę. Wiem, że to, co zrobiłem, to co się stało, jest niewytłumaczalne i złe. Ale teraz tę złą rzecz, chcę przekuć w coś dobrego i cudownego”, zwierzał się.

CZYTAJ TAKŻE: Paulina Smaszcz w mocnych słowach o Katarzynie Cichopek i Macieju Kurzajewskim

Dariusz Krupa jest pewien, że u boku obecnej ukochanej chce spędzić resztę życia. Doczekali się dziecka, mają wspólne plany na przyszłość… W pamięci jednak wciąż ma swojego pierwszego syna, Allana. Muzyk wyznał, że zależy mu na kontakcie i spotkaniu. „To bardzo trudny temat, rozumiem, że Allan musiał bardzo to przeżyć, był chłopcem. Rozumiem, że może być na mnie zły, a nawet wściekły. Zadzwoniłem jednak i powiedziałem mu, że jestem, że go bardzo kocham i czekam, aż będzie gotów na rozmowę lub spotkanie”, podkreślał, dodając, że będzie cierpliwie czekał na jakikolwiek znak.

Wyczekiwana odpowiedź w końcu nadeszła. Jednak prawdopodobnie nie takiej reakcji ze strony syna się spodziewał…

Dariusz Krupa, 9.01.2011

Radoslaw NAWROCKI / Forum

Allan Krupa ostro odpowiada ojcu: Próba nieudana

Nastolatek przerwał milczenie w rozmowie z Super Expressem. W odpowiedzi na słowa ojca podkreślił, że wcale nie traktuje ich poważnie. Co więcej, według niego Dariusz Krupa zaproponował mu spotkanie jedynie po to, aby poprawić własny wizerunek. „Wiedziałem, że nie jest to próba kontaktu, bo on bardzo dobrze wie, na jakich warunkach możemy w ogóle pomyśleć o rozmowie, tylko jakaś żałosna próba poprawienia swojego wizerunku. W każdym razie próba nieudana. Jedyne, co zrobił, to ponownie przypomniał o sobie i o tym, co zrobił w przeszłości”, zaznaczył syn Krupy.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Tomasz Kammel gorzko o końcu przyjaźni z Kubą Wojewódzkim. Powiedział prawdę

Allan dodał również, że ojciec wcale nie kontaktował się z nim po wyjściu z więzienia, a ostatnio rozmawiali ze sobą na Instagramie około rok temu. „Uświadomiłem go, co dokładnie ma zrobić, zanim w ogóle przyjdzie mi do głowy z nim rozmawiać”, wyjaśnił na łamach Super Expressu. „Myślę, że gdybym chciał, kontakt z nim w tym momencie nie byłby już problemem. Natomiast nie ma do tego powodów. Nie chcę mieć nic wspólnego z tym człowiekiem, bo się go masakrycznie wstydzę i postawiłem mu warunki naszego ewentualnego kontaktu, których po dziś dzień nie spełnił w najmniejszym stopniu”, podsumował, zapewniając, że równocześnie po latach nie ma żalu do ojca.

Reklama

Allan Krupa, Edyta Górniak, 2023

Pawel Murzyn/East News
Reklama
Reklama
Reklama