Aleksandra Justa gorzko o Monice Richardson. „Spotkało mnie wiele przykrości”
Aktorka wspomniała małżeństwo ze Zbigniewem Zamachowskim. O jego rozpad oskarża dziennikarkę
Konflikt między Aleksandrą Justą oraz Moniką Richardson odżył, a wszystko za sprawą wywiadu udzielonego przez pierwszą z pań. Aktorka w najnowszym wywiadzie wspomniała swoje życie u boku Zbigniewa Zamachowskiego sugerując, że ta piękna miłość mogłaby trwać do dziś… Spotkało ich jednak wiele przykrości, które zachwiały związkiem. O wszystko obwiniła dziennikarkę.
Aleksandra Justa i Zbigniew Zamachowski — rozstanie przez Monikę Richardson?
Ich małżeństwo przetrwało dwie dekady, doczekali się czwórki dzieci, a o swoim bezgranicznym uczuciu wypowiadali się w piękny i poruszający sposób… Zdawało się, że Aleksandra Justa i Zbigniew Zamachowski spędzą resztę życia u swojego boku i nic nie zdoła ich rozdzielić. Aktor podkreślał, że przy byłej żonie czuł się spełniony i szczęśliwy, a także że „wiodło im się naprawdę fantastycznie”.
„Nigdy w związku z Olą nie czułem się zniewolony, ale wtedy miałem jeszcze większe poczucie wolności niż teraz. Czasami człowiek mówi: „Mógłbym góry przenosić”, to był ten moment mojego życia. Inna sprawa, że gdybym musiał siebie scharakteryzować, zaliczyłbym siebie do tak zwanych kochliwych facetów. Stan zakochania jest czymś absolutnie wyjątkowym”, opisywał w swojej biografii „Zbyszek przez przypadki”.
Niestety małżeństwo rozpadło się, gdy w jego życiu pojawiła się inna kobieta… Gwiazdor związał się z Moniką Richardson, której jego była żona nigdy nie chciała przebaczyć. Co jakiś czas panie wracają do tematu na łamach wywiadów, choć żadna z nich nie jest już związana z gwiazdorem. Tym razem głos zabrała Aleksandra Justa.
Zbigniew Zamachowski, Aleksandra Justa, 13.07.2006
Aleksandra Justa o Monice Richardson. Padły gorzkie słowa
Aleksandra Justa udzieliła wywiadu na łamach „Dobrego Tygodnia”, powracając wspomnieniami do swojego wieloletniego małżeństwa z aktorem. Dla tego związku porzuciła własną karierę, aby poświęcić się wychowywaniu dzieci oraz zajmowaniu gospodarstwem domowym. Z perspektywy czasu swoje decyzje uznaje za błąd.
„Byłam po studiach, grałam w Teatrze Studio, ale założyliśmy ze Zbyszkiem rodzinę i na tym się skupiłam. Tylko jeśli kiedyś człowiek się nie zatrzyma i nie zapyta odbicia w lustrze: "czego chcesz od siebie, czego oczekujesz od partnera", to może być tak, że najbliższe osoby żyją przez lata obok siebie”, opowiadała druga żona Zbigniewa Zamachowskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Lara Gessler o relacji swojej mamy z jej pierwszym mężem, Pawłem Ruczem
Winą za rozpad swojego małżeństwa obarczyła Monikę Richardson, która już wcześniej miała zepsuć atmosferę w udanej rodzinie. Ponadto Aleksandra Justa nie ukrywa, że nigdy nie zależało jej na rozgłosie i brylowaniu w blasku fleszy — tymczasem robiono wszystko, aby postawić ją w stresowych sytuacjach, które cała rodzina bardzo mocno przeżyła. „Są osobowości, które sprzedadzą wszystko, żeby być na świeczniku, ale ja do nich nigdy nie należałam. Właściwie sama wychowałam czworo dzieci, spotkało mnie wiele przykrości opisywanych przez partnerkę byłego męża na łamach prasy, na naszą rodzinę nasyłano paparazzi. To wszystko miało na nas bardzo duży wpływ”, tłumaczyła.
Zbigniew Zamachowski, Monika Richardson, Warszawa, 12.02.2015
Aleksandra Justa o rozwodzie ze Zbigniewem Zamachowskim: Rodzina jest nadrzędną wartością
W dalszej części wywiadu przyznała, że rozwód ze Zbigniewem Zamachowskim był dla niej niezwykle bolesny, lecz starała się pozostać silna dla czwórki ich dzieci. Wyjątkowo gorzko wspomina walkę o alimenty. „Pani Monika ma sądowy zakaz wypowiadania się na nasz temat, a co do innych spraw, to nie ja składałam pozwy. Została mi rzucona rękawica, a ja ją podniosłam. Gdybym nie walczyła, to być może moje dzieci, nie dość, że rodzina im się rozpadła, straciłyby też swój dom”, podkreślała. Podczas sądowej batalii wywalczyła 18 tys. zł miesięcznie. Spotkała się za to z ogromną falą krytyki, a decyzja zweryfikowała wiele przyjaźni oraz znajomości…
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Romuald Lipko i Krzysztof Cugowski pogodzili się dopiero po latach. Dlaczego muzycy żyli w konflikcie?
Na koniec opowiedziała o obecnych relacjach ze swoim byłym mężem. Gwiazda wciąż ma żal o to, że w jego życiu pojawiła się inna kobieta, której ten uległ, rozbijając ich szczęśliwe małżeństwo i rodzinę. „Dla dzieci jest lepiej, kiedy rodzina jest pełna, lecz jeśli zaczyna się źle dziać, a między małżonkami brakuje miłości, życzliwości, że o wdzięczności nie wspomnę, to lepiej tego dzieci nie uczyć. Ale jeśli ludzie nadal mają te same priorytety, to wierzę, że są w stanie się dogadać”, przyznała.
Mają za sobą wiele trudnych chwil, lecz dziś są na dobrej drodze ku temu, aby ich relacje wróciły na właściwe tory. Obecnie są w stanie spotkać się razem z dziećmi na wspólnym wyjściu. „Jesteśmy w stanie iść razem z dziećmi na obiad i to jest dla nas ważne. A to, czy ktoś, kto nabroił, wyciągnie wnioski z tego, co się wydarzyło, to już jest poza mną. Zawsze warto pracować nad wybaczaniem. Mnie uczyła tego moja mama, nie można było iść spać pokłóconym. Myślę, że potrafię wybaczać, chociaż to zawsze jest proces”, podsumowuje Aleksandra Justa.
Aleksandra Justa, 24.03.2015 Warszawa