Agnieszka Włodarczyk martwiła się szczepieniem synka
„Czy już po wszystkim?”, pytała
Agnieszka Włodarczyk niedawno po raz pierwszy została mamą. Wraz z partnerem powitała na świecie synka. Milan jest ich oczkiem w głowie. Gwiazda chętnie dzieli się z obserwatorami swoimi refleksjami na temat macierzyństwa czy powrotu do idealnej figury po ciąży, a fanki dziękują jej, że nie lukruje rzeczywistości. Agnieszka Włodarczyk jest szczera i nie ma zamiaru przed nikim udawać. Teraz gwiazda podzieliła się z obserwatorami obawami. Nie ukrywała, że stresuje się szczepieniem synka.
Agnieszka Włodarczyk obawiała się o synka
Widać, że macierzyństwo ją uskrzydla. To najpiękniejsza, a zarazem najtrudniejsza życiowa rola. Syn stał się dla Agnieszki Włodarczyk całym światem. Na profilu aktorki fani mogą podziwiać urocze kadry z pociechą. Obok nich nie da się przejść obojętnie. Agnieszka Włodarczyk, jak każda mama pragnie dla swojego dziecka wszystkiego co najlepsze. Sama odczuwa ból i bezsilność, gdy dzieje się mu coś złego.
Zdarzają się sytuacje, które silnie na nią wpływają. Ostatnio aktorka zrelacjonowała w mediach społecznościowych badania krwi i szczepienie synka. Sama także miała poddać się badaniom.
Zobacz też: Agnieszka Włodarczyk zachwyca figurą miesiąc po porodzie!
Agnieszka Włodarczyk wybrała wizytę domową, by nie narażać maleństwa na dodatkowy stres. „A my dzisiaj rano robimy badanie krwi moje i małego. Przed szczepionką by wypadało, prawda? Ja się boję za Milutka. Dlatego tatuś będzie”, pytała na InstaStories.
Widać było, że bardzo przeżywa całą procedurę i to było dla niej stresująca sytuacja. Zaniepokojona gwiazda nie była w stanie przyglądać się temu, jak lekarka wykonuje zastrzyk maleństwu. Milan został w tym czasie pod opieką taty, a Agnieszka Włodarczyk wyszła z pokoju. Była jednak cały czas w pobliżu i przysłuchiwała się, jak jej syn znosi szczepienie.
„A ja jako taki duch poszłam na górę z tego wszystkiego. Nie jest źle jakoś. Nawet nie płacze jakoś za bardzo. Czy już po wszystkim?”, pytała.
Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie! Synek Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia dzielnie zniósł wszystkie badania.
Zobacz też: Agnieszka Włodarczyk: „Dużo płaczu i nerwów. Bezradność jest najgorsza”